II KoBik II

ja nic nie muszę, ja już wiem, że day1.

Najlepiej zyebac na bugi bo nie umiem grac. xD

przecież teraz mają lepsze techniki emulgatorów i innych syfów niż kiedyś, więc w zasadzie już nic nie będzie smakowało jaki kiedyś, nawet ybana pomarańcza.

Nie czytelne to w huy ma być jak było. Newsy a nie jakieś przeszkadzajki. No i te clickbajty to już w ogóle esencja fejsbukowych ścierw i innych pudelków. Do zaorania.

Wyjaśnimy sobie jedno - od momentu pojawienia się PS4 to Plus jest tylko do grania po sieci. W te guwna nawet nie gram bo szkoda łącza, czasu i klikania w guziki na padzie.

Nie wiem czy moda, Piotrkowicz na razie obala wszystkie mity o "podstawach jakich się naczytałem jeśli chodzi o dietę". Także tego.

Nie oglądam już nic więcej do premiery. Mózg zlasowany.

Przeciez szybowac dalej mozna. Ale stekania..

Xbone go home..

Gralem w Origins ale nie dokonczylem, bo byla juz przesiadka na na xOne. Mam teraz inne podejscie do Gacka. Znowu na mocy Sutek gralem w o wiele wieksze sredniaki. Ac Unity, GTAV czy Lordsy.

No to chyba wiem co sobie sprawie na x360 w tym tygodniu. Originsa. Gdyby byl remaster to bym zaczekal. Chyba ze to juz oficjalne i ostateczne stanowisko w sprawie tej czesci?

No to wszystko jasne.

Spoko. Dzieki za info.

Ja tam wiem, pozna jesien ma miec premiere. Nie rozumiem tylko czemu Origins nie zrobia wyglada to tak jakby Origins bylo robione przez kogos innego. Miala swe wady ale gralo sie przyjemnie.

Ja już chyba bardziej czekam na remaster AA i AC niż na Uncharted.

Azyl Arkham ponownie? to ten biały kruk co lata po 200-300zł? Pany jak to jest z tym wydaniami? niech mi ktoś objaśni. Detective, Zerowe, są jeszcze jakieś? najlepiej zobrazować w kolejności bo nie ogar.

No przesady nie ma. Choc kiedys gralo sie wiecej. Kazde ISSy znalem na wylot.

W tygodniu walic i tak mam na poludnie. Weekend moze zalicze.

No wlasnie nigdy, pure fun. Jedyna w Fifa w ktora wdepnalem jak guwno to Fifa 09.

Bedzie lekko bo nie stawiam dwojce pomnikow. Byla za(pipi)ista jak i trojka.

a tam zaraz różnić, tak jak ludzie widzą downogrady po paczach.

Po czytaniu opinii Blanta mam wrażenie, że siłowo przeleciał przez gierkę co by tylko zaliczyć. Ja tam od zawsze jarałem się Batkiem a jak jeszcze dostaję jedna z najlepszych serii gier to już w ogóle. Ja jeszcze nie skończyłem i wcale nie czuję, że muszę gierkę oblecieć na chama. A takie odnoszę wrażenie, kupił - nie spasiło - zaliczył z musu - pchli targ. Nie tędy droga, mi nie pasuje (vide Lords of the Fallen) 4h gry i żyd. Nikt nie zmusi mnie do katowania się przy czymś co mi nie leży.

Gdyby nie on, byłoby już w ogóle marudzenie czemu nie ma Batmobila na przykład. Generalnie nie dogodzisz. Dla mnie FF VII to guwno ale się nie znam więc nie wypowiadam

Potwierdzam.