Czego się spodziewać po japońcach. Od czasu gdy siedzę na konsolach M$, zabawa w japońskie popierdółki w ogóle do mnie nie trafia. Arcade w PES2009 już kompletnie dopiął swego. Skośnoocy stoją w miejscu, ja już sporo widziałem i z wieloma seriami i edycjami gier jestem za pan brat więc oczekuję nieco innego kierunku tworzenia gier, stąd też padł wybór na dalsze siedzenie przy konsolach billa, nawet gdyby ROD był co tydzień.
Konami ugrzęzło i jedynie co można dobrego powiedzieć o PES 09, to to, że jest alternatywą dla Fify, tą gorszą. Jestem online'owcem więc multi z kumplami przy bronku to nie moje klimaty. nie mam czasu, chęci sprowadzania itd. minęły czasy bezpowrotnie, tak samo jak świetność Amisi 500 :]