II KoBik II

Lays jako tako są gitowe ale ten smak jesiennych ziemniaczków z grilla był frapujący. Zbierało się na heft, te co wymieniłeś Tori to są fpyte.

Różnica w tym, że - "zdarza się" a permanentne używanie tego babola co rundę jest wkurzające. Gram w GoW w sieci od prawie premiery tego tytułu i wiem co się działo i dzieje nadal. Są ludzie i ludziska.

Nie polecam też z serii Lays o smaku grillowanego ziemniaka czy cuś. Takie niby jesienne chyba. Tragedia. Najlepsze są Top Czips i ch.uj.

Przecież walę na twoim hoście po łbach ale z gnaszera xD, Ciebie też MarioMT to już inna bajka, dwulicowy gość. :f

Zdania są podzielone na ten temat i możesz się z tym nie zgadzać. Każdy przebywa między innymi graczami, tyle.

Lamerstwo, mimo - że gra pozwala na używanie każdej broni to jest to strasznie wkurzające. Gościu latający ze snajpą, dołnujący wszystko jak leci, nuda. Gdy widzę takie coś to zmieniam mecz, no chyba, że gościu ewidentnie ściąga heady to jest ok, ale już down nie bardzo. Jedni grają fajnie i rematche są nonstop, z innymi grać nie warto.

Mercenaries 2: World in Flames - 1.22GB Bez blokady.

brak skilla, to świadczy o tym, że masz problemy z detekcją kolizji.

Dodać trzeba, że Epizody są bardzo krótkie, sam się zawiodłem nieco na HL2 z tego też powodu, samo HL2 przelazłem na starym iXie a różnicy między wersją 360tkową nie widzę, podciągnięta rozdziałka. Bioshock to dobry tytuł ale dla mnie z nieco (znowu) bezpłciowym bohaterem, leci przed siebie i wstrzykuje plazmidy i hackuje co 2 metry (NUDA), zaliczyłem i gra czeka na wymianę.

Nie wrzucaj wszystkiego do jednego wora, ja dzwoniąc w pierwszy dzień umówiłem się, że kurier ma być na dzień następny no i był w przedziale od godz. 12ej do 15ej. Pro.

Spodziewałem się odrodzenia wspomnień z przygody na N64 lecz po tym co widzę, póki co na szotach - jest mizernie, już nie chodzi o oprawę czy budulec klockowy z byle czego ale, chyba z takich gier kompletnie wyrosłem. Zdecydowanie XBOX 360 i jego faworyzowany gatunek gier zatracił mój zapał do zagrywania się w popierdółki, platformówki i zbieraninę połączoną z kolekcjonowaniem każdej śrubki, gwiazdki i innego ciasteczka. Chciałbym się mylić..

Jeśli online będzie tak samo dobry w Fifa08 bo przypuszczam, że i w 09 będzie znakomity to biore PESa również pod swoje skrzydła, co za problem mieć dwie gały?

Wolne tempo było do bani, mozolne, w dodatku podania irytowały. Teraz przynajmniej zawodnicy są proporcjonalni do boiska - dla mnie bomba. Zaś testować demo i wydawać werdykt? bez przesady i tak ważny będzie dla mnie online, żadna liga mistrzów w PES mnie nie podnieci i kopara nie opadnie.

Liga mistrzów mnie już znudziła kompletnie, nie ma tego co oferuje fifa od kilku sezonów. Mnie najbardziej zależy na sieciowych potyczkach, licencjach i otoczce uczestniczenia w świetnym spektaklu, tego natomiast PES nigdy nie oferował i jest na spalonej pozycji. Fifa09 zdecydowanie będzie lepsza, co pokazuje demo ale i z chęcią sprawdzę co wymajstrowało Konami przez ten rok czasu, pewnie nic. EDIT - choć z drugiej strony - nie jest tak, źle, patrzta - http://www.gamersyde.com/stream_8668_lq_en.html Jędrek chyba już wiem co miałeś na myśli mówiąc o lidze mistrzów.

Mam achieva za headshoty, większą ilość z tego powodu, że waliłem z gnaszera w głowę, a nie ze snajpy, zaś achieva za snajpę nie mam, więc?

Jednym słowem. Czekam na 3 października. Demo mnie wgniotło a 99% tego co oferuje pełna wersja będzie dla mnie rarytasem. Czalendże itd, oczywiście potyczki na lajwie, to interesuje mnie najbardziej.

Może od razu Ci ją zbananowali. Ciężko powiedzieć, sam ma kabel od netu który płynie prosto z korytarza, u mnie wszystko ok, nawet gdy konsola wróciła z serwisu.

sorry ale razi mnie to Fisiu - TEMPIE, możesz kogoś tępić jak już. Mnie nie zlicza, zresztą powstała już legenda na temat achievów w Girsach.

Czasem tez wyzywa innych od kure,w i wysyla wiadomosci ty pi,zdo ;] Wiadomo jak to jest z tym hostowaniem meczy do achiva? Jak hamburgery wyjda lub zostana 2-3 osoby to zalicza? Mecz po prostu musi się skończyć, bez wychodzenia hosta i zrywania granego meczu. Co najgorsze to to, że achievy i tak zalicza jak chce. Mając 150 killi za pomocą piły dopiero mi je odblokowało, głupota i oby w GoW2 było to rozwiązane jak należy.

nie ma problemu, też brakuje mi kilku ważniejszych, pistolero, boom, snajpa, strzałki czy nawet młot. Ja aby zaliczyć acziwa ze snajpą, muszę zabijać strzelając nie w głowę a w korpus niezależnie od trybu w jaki się gra. Bo jeśli strzeli się snajpą w głowę to jest head i nie zlicza punktów za odblokowanie acziwa ze snajpą. Przecież po zabiciu gostka jest ikonka pokazująca czym go załatwiliśmy.

Dokładnie, przynajmniej mam czas na ukończenie czy masterowanie tytułu, a nie jak kiedyś - żonglerka płytami bo nie wiadomo w co grać przez co nie grałem w nic bo byłem nasycony. Piraciłem za szczyla ale doszedłem do wniosku, że jednak okradam twórców za ich pracę, czasem kilkuletnią.

wątpliwe - GTA IV dzień po premierze w Saturnie nie było zaś w Empikach zalegała masa kopii.

Gram, cisnę jak za dawnych czasów w NG i NGB jednak - to już nie to samo. Czuję się totalnie ograniczany. Za rączkę aż do zakończenia czoptera. Wszystko fajnie ale od rozdziału z samolotem klimat jest kompletnie nie do zniesienia. Mechy, rakiety itd. Już w jedynce military było do kitu ale tam przynajmniej motywował mnie świetny filmik po przejściu a tutaj? psy z mieczami w ryju, niektóre stworki w ogóle nie przemyślane i oklepane. Jest dobrze ale szału nie ma. Walki olśniewają, oręż również ale, no właśnie ciągle to ale.. Obczaj filmiki C1REX'A. wszystko będzie jasne .

Kup klocka, nie wyobrazam sobie grania w gyrosy na piecu ;] mnie również Kamilu na rynku pojawił się fajny filmik z postaciami które podkładają głos naszym koksom.

to nie lepiej wpaść do znajomego czy kogoś z rodziny żeby zadzwonić ze stacjonarnego? też się nie mogłem dodzwonić więc pojechałem do mojej dziewczyny i po bólu.