Treść opublikowana przez II KoBik II
-
Jak cosik to mogę kupic za 170 wesje na koksa. Bo za 180 na aledroszko juz jest. -
Hehe. Nie ma co sie śmiać. Klasyczunio
-
Te podbieganie do typa i wsadzanie kosy w szyje z pieknym efektem podświetlenia przeciwnika cobys kurwa na pewno wiedział i widział kogo zabijasz. Co za ciulstwo
-
O właśnie. Widzę ze jakiś remaster wyszedl.
HLD, HK na pewno wpadnie bo wyglada ciekawi mnie klimacik tych produkcji. Cuphead musi wpasc. Natomiast gralem w jakiegos Ninja kiedys, ale nie pamiętam tytułu. Dosyć ciekawie sie gralo z naciskiem na stealth.
Specyfika tytulu. Tez chyba u mnie pyknie rok zanim ujrze napisy końcowe.
Jeszcze chlopki maja paski energii. A cyferki tez z nich wylatujo? Ja pierdole, Ubi wez się już spusc w kiblu.
Edycja VR. Tak będzie.
No ten HLD ciekawie wyglada. Polukam sobie wszystko.
No przeciez wszystko odpalone na pro w pseudo 4K i HDR, konsola wyje i tyle.
No chwilow wlasnie tak o tym mysle bardziej. Moze Hollow Knight? Czy zasiąść do Ori lub Ashen. Wielkie AAA nie daja mi mocnej frajdy jakiej oczekiwalem. Co z indykow polecasz?
Gierki ogólnie. Nie ma na horyzoncie czegos co miałoby mnie zniszczyc. Licze jeszcze bardzo na Sekiro a pozniej?.. Nawet Metro dzis odpuscilem. Dostalem Amazona na dwa miechy i polece Office bo nigdy nie widzialem i rewacz The Shield. I to jakos bardziej mnie cieszy.
Takie 100% o mnie.
Cos co powinno się bojktowac?
Zostawilem w lombardzie koksa za symboliczną stówkie. Jade po rtxy.
No te napchane miejscowki w detale robią spore wrażenie.
No tak spoko po recce Nrgeeka, w sensie gameplay wygląda bardzo ok. Chyba jutro sobie pojade po swój egz.
No ale to prosze konkretnie bo mam 6 piątek z rzędu który mam wolny i chce wiedzieć czy jednak warto kupic panie.
No tak wlasnie myślałem. Pierdolenie byle pierdolic z chwytliwym tematem. Cos jak na forumku.
Zwłaszcza ze pauza gry, mapa, inwentarz frizuje gre wiec nie ma co dupy spinać bo idzie koles w gumiokach.
