Ölschmitz

obstawiam dzisiaj wygrana bajernu 4:1. gole strzela super mario x 2 oraz robben i ribery. dla bazylei strzeli nowy pilkarz bajernu - dzerdzan szadziri czy jak mu tam.

no jo, ale przeciez mozna kupic a jak zrobisz dzieciaka to sprzedasz i tyle.

widzialem dzisiaj na swiatlach mazde mx5. bylo cieplo i slonecznie wiec jechali bez dachu. koles z cycata (tego akurat nie widzialem, ale wyobrazilem sobie) blondyna. fajna. mazda i blondyna.

chce wprowadzic modyfikacje i usunac szejka, serek dac na koniec a na posilek numer 2 jakas rybe (tunior) albo kolejnego kurczaka.

idzie niezle, w ciagu miesiaca zrzucilem ok 5kg. moja dieta na chwile obecna wyglada tak: 1. platki nestle frutina 2. serek wiejski 3. 200g kurczaka gotowanego na parze 4. 250g kurczaka/ryby na parze + ryz basmati 50g + surowka 5. szejk bialkowy

moze pytanie troche z innej beczki: jaki blonnik najbardziej polecacie? chodzi mi o cos w proszku/tabletkach.

no raczej obojetnie. ale lososia jem z parowaru wiec moze cos do tego by pasowalo.

no rozgladam sie za szostka 2.0. niewiele wieksze spalanie ale za to 140 koni.

jakie polecacie ryby? lososia uwielbiam, ale jest za drogi troche zeby go codziennie wpie.rdalac. jakis tanszy substytut?

no i spoczko, dortmund zremisowal. pewnie dowiedzieli sie o 7:1 i trzesa portkami. 5 punktow straty, mistrz wraca tam gdzie powinien - do monachium.

no bajern chyba wyladowal na nich caly wku.rw ktory sie ostatnio kumulowal. dzisiaj znalazl ujscie i odblokowal sie zarowno super mario (hat trick) i robben. czy to jednorazowy wyskok czy raczej jasny komunikat w stylu "jeszcze nas nie skreslajcie"? okaze sie niebawem. sezon nie jest stracony. szanse na awans w LM sa wciaz spore (1:0 to nie tak zly wynik zwazywszy na to jak bajern gra u siebie w tym roku), mistrzostwo jest wciaz realne (mimo, ze bedzie ciezko), puchar niemiec tez. moze bajern wraca do formy. tylko liczyc, ze dortmund zacznie w koncu gubic punkty. tu remisik, tam remisik i 4 pkt w plecy. szykuje sie ciekawa koncowka sezonu.

http://allegro.pl/show_item.php?item=2171819113 http://otomoto.pl/mazda-3-1-4-16v-87-000km-C23020195.html opinie?

wydaje mi sie, ze to polaczenie doskonale i kazdy rezyser swiata powinien sie do tego stosowac.

no tak... w temacie widze pojawiasz sie tylko w takich momentach. nie dziwi wiec ze przez pierwsze 5 lat na forum w temacie sie nie pojawiles w ogole. mistrz trafi do dortmundu, bajern ma taki kryzys, ze juz nie ma opcji na odrobienie 7 punktow.

ku.rwa nie chce kupic na przypal. czekam cierpliwie, oszczedzam kasiore. niedawno budzet mialem 15 kola teraz mysle, ze do 20 moge dobic. mazda 6 mi sie za(pipi)iiiiscie podoba. bardziej tylko accord 7, ale to chyba juz za drogo dla mnie.

co myslicie? http://otomoto.pl/mazda-6-salonowa-wersja-exclusive-C23036917.html http://otomoto.pl/mazda-6-webasto-serwis-1-8-16v-sprawdz-C23052517.html http://otomoto.pl/mazda-6-1-8-16v-klimatr-po-oplatach-C23130653.html czy za ta kase to jakas sciema?

zainteresowalem sie teraz troche lexusem is 200. z opinii wyczytalem, ze autko praktycznie bezawaryjne no i zaje.biste z wygladu. jedyny minus to fakt, ze najslabsza wersja to 155 koni - spalanie w miescie ~12 litrow. zawsze jednak pozostaje opcja gazu, co w sumie troche boli, no ale...

a moze mazda 6 rocznik ~2002 w dieslu?

jestem pewien awansu druzyny bawarinhos.

bajern wraca na wlasciwe tory. teraz tylko czekac na kryzys formy dortmundu i mistrz frafia do monachium

tez wlasnie czytam o tych roverach. z wygladu spoczko, a jak z usterkami? je,bie sie czy raczej bez lipy?

ja juz glupieje, kasiora odlozona, ale zmieniam zdanie nonstop jak kobieta. zalezy mi przede wszystkim, zeby fura nie byla awaryjna. nie jezdze duzo bo ok 700 kilometrow miesiecznie, ale wolalbym uniknac drogich napraw, ceny paliwa juz wystarczajaco dobijaja. aktualnie najbardziej jestem nastawiony na mazde 323f. civic 7 mi sie podoba, ale do 18k ciezko znalezc fajny egzemplarz. sa albo podejrzane, albo w kolorze 'jasny blekit'.

co polecacie jako wspomaganie/suplementacje redukcji? jade na diecie, biegam 3 razy w tygodniu, dwa razy chodze na hale i gram w pilke. jakies bialko? czy moze spalacze? czy olac wspomaganie sie "chemia"?

musze przyznac, ze myslalem do ostatniej chwili, ze koksu zdejmie ten arbuz i zdepcze. a tu takie cos. zapowiada sie dobra walka.

no nie wiem na autocentrum.pl czytalem, ze auto raczej nie jest zbytnio awaryjne a i naprawy w razie czego nie sa jakies ekstremalnie drogie. moze v40 jest gorsze od s60 po prostu ;]