Keymaker

Foty z gry w wysokiej rozdzielczości Mutant w okularach w kształcie serduszek i ta wieża otoczona światłem - :o :o :o

Są jakieś darmowe ?

Liczy się pie.rdolnięcie, nie stopień skomplikowania charta ;]

Ja jestem jakiś inny chyba, bo widzę naprawdę ogromny potencjał drzemiący w tym sprzęcie, jeżeli chodzi o gry sportowe. Może nie w regularnym gameplayu, jak FIFA, ale przy minigrach, a w przypadku takiego Fight Nighta to spokojnie można by zrobić z tego normalny kontroler. Trochę wiary w ludzi i szczytowe osiągnięcia techniki

The White Stripes <3

Jak tylko masz taką możliwość, to bierz perkę z RB2/TB:RB. Gitary to bardzo subiektywna sprawa. mikrofony o Singstara bezprzewodowe. Gry to jak najbardziej. RB+RB2 i kilka złotych na eksport piosenek. Możesz też się pokusić o Lego: RB dla bardziej lajtowych i imprezowych kawałków.

Miałem odwrotnie. Podjeżdżając do MakDrajwa dostawałem np. dwa kubki Coli

Dobry odcinek, sporo bezpardonowej akcji, klimat jak gdzieś tak w drugim sezonie. Był wyeksponowane cycki Kate, pod przykrywką koszulki, ale jednak. Jak dla mnie motyw ze spotykaniem się poszczególnych postaci w alternatywnej rzeczywistości musi mieć jakieś znaczenie. Nie rozkminiłem jeszcze jakie, ale na pewno ma.

Tam wypalenie...Przecież to pewne, że tylko pojedyncze jednostki mogę się zagrywać w jakiś tytuł przez lata. Mnie gry muzyczne nie znudziły. Po prostu zamieniłem masterowanie ich na wspólne granie ze znajomymi od czasu do czasu.

Siłą Natala jest to, że nie jest tak jak z Wii, że na nim opiera się cała ideologia grania na konsoli, której dedykowany jest kontroler. Jest to dodatek, alternatywa. Do tego, widzę to tak, że tytuły dedykowane kontrolerowi będą głównie dostępne na XBLA, co gwarantuje ludzkie ceny, a nie jak w przypadku konsoli Nintendo, ceny równe pełnoprawnym produkcjom. Bez kitu, Wii Sports/Fit/Fail =/= Halo/Mass Effect/Bioshock.

PSX Extreme skończyło się na Kill 'Em All. Teraz już nie ma pie.rdolnięcia ;<

Ja w to wchodzę od razu. Uważam to urządzenie za uzupełnienie i rozwinięcie funkcjonalności mojej konsolki, a do relaksu po stresującym dniu nada się idealnie. Poza tym, ja widzę w tym ogromny potencjał do wykorzystania w grach z XBLA i grach muzycznych ;>

Jak ma wyglądać beta ? Muszę przyznać, że ostatni trailer naprawdę wprawił mnie w niemałe osłupienie. Split na 4 graczy :o

Nie wierzę, jak bardzo irytujący mogą być ludzie, jeżeli tylko mogą pozostać anonimowi. Czytam sobie news o Splinter Cellu nowym na X0, czytam komentarze, a tu bach !: spoiler z HR :| Czegoś takiego twórcy chyba nie przewidzieli. Taki wynik oparcia funu płynącego z gry niemal w 100 % na fabule. Mam jednak nadzieję, że to co przeczytałem to fałsz, bo grę zdobędę dopiero w piątek.

No fajny. Nada się. Jeszcze tylko poszukać takiego w Warszawie i super !

To nie dla mnie, a nie orientuję się w temacie. Na prezent potrzebuję, tak do 200 zł.

Dajcie propozycje jakiegoś fajnego męskiego zegarka, takiego co to się w kieszeni nosi.

Grałem na tym, świetnie mi leżała ta gitara, no i jest taaaaaaaakaaaa piękna Brzmienie też niczego sobie, internet również nie ma zastrzeżeń.

Co grupowiec sądzi o tej gitarze: Ibanez ART MSS 120 ?

Gry pewnie też szmuglujecie w trumnach przez granice miasta :potter:

Pieczarka, czy w Siedlcach naprawdę panuje taka bieda i spowodowane nią bezguście ?

Dlaczego na Gram.pl piszą, że już po alphie ?

Zupa brokułowa Kupujemy brokuły na wagę, średnia klasa w Carrefourze (ewentualnie zapas na rok w Makro), biedniejsi w discountach typu Biedronka, Lidl. Warzywka miksujemy i wrzucamy do gara, dodajemy ewentualnie jakieś inne warzywo, przyprawiamy do smaku i gotujemy. Tanie, dobre, ZDROWE. No i jeżeli chce się naprawdę tanio, zdrowo (uzupełnianie flory bakteryjnej) i dobrze odżywiać, to polecam kupowanie latem ogórków surowych i robienie kiszonych. Naprawdę, to ile kosztuje zrobienie litrowego słoika o wybornym smaku w porównaniu do tego, ile płacimy w sklepie za nierzadko średnio dobre kiszoniaki, to naprawdę ROBI.

No, teraz przynajmniej wiem, że masz jakiekolwiek pojęcie o muzyce (hej, Pelipe). Ja nie mówię, że ta płyta jest dobra. Ma po prostu swoje momenty jak dla mnie. Najgorsze jest to, że sam zespół zdaje się wypierać tego tworu, nie grając nic na koncertach. Nawet jak grali St. Anger, to brzmiało to maksymalnie ch.ujowo. Nie mówiąc już o całej otoczce "było srogo, piliśmy, ruchaliśmy, ćpaliśmy, w końcu zaczęliśmy jeździć sobie po rodzinach i napieprzać parówkami, ale spoko, Hetfild poszedł na zajęcia grupowe, wszyscy sprzedaliśmy sobie po liściu i oto jest - album z naszymi skompresowanymi brudami ". Filmu "Some Kind of Monster" nawet nie próbowałem oglądać...

Ogórek, cztery sprawy... 1. Co to za (pipi)owe pojęcie piosenki ? Jakie jest prawidłowe ? 2. Co to są te debilne nu-metalowe wstawki ? 3. Napierdalanie w aluminiową puszkę ? Słyszałeś o czymś takim jak rim shot ? 4. Kup sobie metronom...