Skocz do zawartości

django

Użytkownicy
  • Dołączył

Treść opublikowana przez django

  1. django odpowiedział(a) na Diabeu odpowiedź w temacie w UNDERGROUND
  2. django odpowiedział(a) na Obsolete odpowiedź w temacie w UNDERGROUND
    2 czerwca TITD w Warszawie, Progresji ponoc jeszcze we Wroclawiu maja byc ciekawo ile $$ tylko
  3. django opublikował(a) odpowiedź w temacie w Alternatywa
    nowy meathead perspective http://www.theninhotline.net/meatpers/html/cartoon031.htm
  4. django odpowiedział(a) na Looper odpowiedź w temacie w Alternatywa
    spoko, ja tam wiem, ze bym i tak nie przekonal;] Chodzi bardziej o obrone samego Laibacha bo jeszcze kazdy sie zasugeruje i kazdy bedzie mial w du pie;] A poznawac trzeba wszystko (no prawie)
  5. django odpowiedział(a) na Looper odpowiedź w temacie w Alternatywa
    to ty w ogole probowales sie dogadac/porozumiec? o_O
  6. django odpowiedział(a) na Looper odpowiedź w temacie w Alternatywa
    lyriki nie musza byc przeciez pisane 13zgloskowcem. Te sa proste, bardzo proste w forme (ajns cwaj draj) i dzieki temu zrozumiale dla (prawie ogolu) bez zbednego ciezaru. Tak samo z marszowym rytmem. To do niego nie mozna sie gibac? Mozliwe, ze sie gubie w argumentach, ale (pipi). To dla mnie dobitnie pokazuje, ze nie moge latwo okreslic tego zespolu i tego co mnie zaj e biscie zaciekawilo w Volk czy WAT. Nie spieram sie z tym, ze dla kogos moze sie nie podobac. Mowienie, ze to niemieckie (pipi) czy tam faszystowskie jest nie na miejscu i bardziej wskazuje na przerost ego niz jakakolwiek probe rozmowy, dialogu ('bo to w koncu forum dla konsolomaniakow';] )
  7. django odpowiedział(a) na Obsolete odpowiedź w temacie w UNDERGROUND
    1. najlepszy zagraniczny album #1. NEUROSIS - GIVEN TO THE RISING Nigdy nie byłem ultrasem Nerwozy, choć zawsze ceniłem ich jako pionierów tego gatunku muzyki… No właśnie jakiego? Po ostatnich 2 progresywnych albumach dziadki powracają jednak z niezłym kopem prosto w cohones. O ile na początku ciężko było się do tego nagrania przekonać, tak jakiś czas temu dostałem olśnienia! Wspaniale, zręcznie połączone doświadczenie z ostatnich albumów razem z niesamowitym, mistycznym klimatem budowanym ciężkim rzężeniem gitar. No i track tytułowy… miodzio. Hail the Kings baby. #2. JESU - CONQUEROR Część z was pewnie w tym momencie zaliczyła niezłe zdziwko, ale tak, to nie pomyłka! Prawda, Conqueror nie jest tak ciężki jak s/t, nie ma takiego numeru jak Friends are Evil, ale w zamian za to oferuje nam wspaniałą, melancholijną atmosferę. Nie zgodzę się także z zarzutem jakoby Conqueror był nędznym popem. W tle nadal śmigają potężne riffy gitarowe i to one stanowią o sile zdobywcy. Słuchałem tej płyty prawie przez 2 miesiące, głównie w drodze na słuchawkach i uważam, że nie ma lepszego nagrania do chilloutu, wyciszenia się a zarazem odcięcia się od świata. Każda podróż będzie wyglądała zupełnie inaczej. #3. TOMAHAWK - ANONYMOUS W zasadzie sytuacja wygląda w tym przypadku podobnie do Zdobywcy. Świetne, transowe brzmienia stylizowane na rdzenną muzykę indiańską bawiły mnie przez spory kawał czasu i podejrzewam, że gdybym włączył tą płytę w tym momencie, to wyłączyłbym ją dopiero za parę godzin. Trzymam kciuki, aby udało się ruszyć w trasę promującą płytę. Byłaby to jedyna dobra rzecz jaką Patton zrobił od dłuższego czasu. #4. EINSTÜRZENDE NEUBAUTEN - ALLES WIEDER OFFEN W zasadzie o tej płyty poznałem niemieckich potentatów ‘rdzennego industrialu’. Bo jak inaczej określić muzykę tworzoną na koparkach, wiertarkach, młotach pneumatycznych…? W każdym bądź razie, na tej płycie tych elementów jest niewiele, sporo natomiast jest zagrywek czysto elektronicznych. Sama muzyka nabrała wymiar o wiele bardziej oniryczny, wręcz szamański. Nadal nie rozumiem o czym śpiewa wokalista, ale słysząc jednostajne powtarzania ‘Alles wieder offen wieder offen wieder alles’ odlatuję z krzesła. Ta płyta zrywa kapcie, bez dwóch zdań. #5. SAUL WILLIAMS - THE INEVITABLE RISE AND LIBERATION OF NIGGYTARDUST! Jako spory fan Nine Inch Nails po prostu musiałem zobaczyć co tam wykombinował frontman tegoż zespołu razem ze ’sławnym’ poetą i artystą hip-hopowym Saulem Williamsem. No i dostałem niczym z kopa w potylice, bo połączenie żwawej elektroniki, gitar i bębnów nieużytych w procesie tworzenia The Fragile oraz projektu Tapeworm z hip-hopem wypadło G_E_N_I_A_L_N_I_E. Co sam odkryłem dopiero po iluśtam odsłuchaniach. Świetnie budowany klimat, zręczna historia oraz wielka płynność w poruszaniu się po gatunkach gwarantują, że podczas odsłuchu nudy nie będzie. Pod największym wrażeniem jestem właśnie kwestii muzycznej, gdyż przy ‘Year Zero’ Trent raczej nie zaszalał z ‘głębokością’ dźwięków i bez pomocy Vrenny i Clousera myślałem, że możemy się pożegnać z najlepiej produkowanymi płytami w historii… Na szczęście te nagrania pokazują co innego. Muzyka jest energiczna, głęboka jak studnia (hmm czemu w tym momencie przyszło mi na myśl ‘twojego starego’?… hmm..) i ogólnie sporo się w niej dzieje. Świetna rzecz. #6. ELECTRIC WIZARD - WITCHCULT TODAY Poprzednie ich płyty jakoś mi nie podeszły, a ta i owszem! Może to kwestia odejścia od bardzo jednostajnych riffów zlewających się w jeden, pustynny niby-drone znany jeszcze z Sleep? Płyta jest łatwiejsza w odbiorze, bardziej przystępna co sprawia, że słuchało mi się ją z ogromną przyjemnością. Dość powiedzieć, że nigdy nie słuchałem Black Sabbath, ale gdy słysze ‘Witchcult Today’ to aż czuje tamten klimat. Zadanie wykonane panowie? 2. najlepszy polski album Daymares- Can't Get Us All ... tylko to slyszalem;f 3. utwor roku Given to the Rising 4. najlepszy koncert Red Sparowes @ Progresja 5. najlepszy debiut - 6. najwieksze rozczarowanie ogolnie sporo rozczarowan w tym roku... nin, down, ulver, pelican, titd, po czesci jesu 7. nadzieje na 2008 isis? red sparowes? nin, qotsa, boris, jesu i tak dalek i tym podobne. Sporo tego bedzie w 2008
  8. django odpowiedział(a) na Mike Patton odpowiedź w temacie w Alternatywa
    bilety po 85/95 zlotych looooooooooooooool plyty studyjnej nie nagrali i pewnie nie nagraja, tylko bootlegi zostaja
  9. django odpowiedział(a) na Obsolete odpowiedź w temacie w UNDERGROUND
    25 Drumcorps w Szczecinie 26 w Katowicach stycznia
  10. django odpowiedział(a) na Mike Patton odpowiedź w temacie w Alternatywa
    tylko tyle w zasadzie wiadomo na razie + to ze bedzie w warszawskiej Proximie
  11. django odpowiedział(a) na Mike Patton odpowiedź w temacie w Alternatywa
    link? a ok juz widze, trzeba czekac na jakies konkrety. Jak cena bedzie znosna to mozna sie przejechac w zasadzie, ale jak zarzycza sobie 50< to moga sie pocalowac w pompke bo ogladanie tych koncertow jest strasznie nudne. Sluchanie bootlegow jako tla jeszcze jeszcze