Chyba zbyt wiele osób oczekuje po Sony tego, co robi Microsoft, tak patrząc po komentarzach.
A potem będzie płacz i lament, jak kupicie XSX do grania w gierki z X360 i XOne - już widziałem w tematach Xboxowych, że będzie zabawa przy Gears 5 i Horizon 4. No super, tylko dlaczego nie przy kolejnych odsłonach? Gdzie się podziała nieśmiertelna Forza Motorsport na premierę?
Mnie też nigdy nie padł żaden DS, ale patrząc na ofertę dwóch obozów, mam po jednej stronie XSX na którym zagram w 60 klatkach w GTA IV (wow, grałem w to już w 120 klatkach na moim PC trzy lata temu dla przykładu), albo w 60 klatkach w Hitmana 2. Albo w 60 klatkach w Sekiro.
Po stronie PS5 zagram za to w Ratcheta (ponoć launch window, czyli zakładam luty/marzec najdalej), w dodatek do Spider Mana - jednej z najlepszych gier poprzedniej generacji (jak dla mnie) i w Demon Souls, które wygląda w mojej ocenie świetnie. Poza tym wiem, że na XSX mimo większej mocy, raczej nie zobaczę gier stricte next-genowych - za duża liczba platform do ogarnięcia, XSS dodatkowo + brak u wewnętrznych studiów Microsoftu jakiegoś powiewu świeżości. Nie wierzę w to, że pokażą gry ładniejsze od nadchodzących God of War 2, Horizon 2, kolejnych produkcji Naughty Dog, Sucker Punch czy Insomniac.
Szanuję działania Microsoftu, mają teraz zajebisty marketing, są na fali, ale nie mają gier. Mając kompa z bardzo wysokiej półki, mam grać na konsoli w starocie, które na kompie wyglądają 3x lepiej i chodzą 3x szybciej?