Skocz do zawartości

Najtmer

Użytkownicy
  • Postów

    4 395
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez Najtmer

  1. W dniu 15.06.2021 o 16:44, PiotrekP napisał:

    Póki co wielkie "meh". Nasz stalker wpada w stylu Rambo do budynku i kosi kilku gości, przyjmując na klate wagon wrogiej amunicji. Serio? Nie wiem czy to tylko na potrzeby trailera, ale klimat rozwalony. Uwielbiam serie, ale to do mnie nie przemawia. No, ale poczekamy- zobaczymy.

     

    stalkery mialy zawsze 4 poziomy trudnosci. na najwyzszym padales od dwoch-trzech kulek.

  2. 21 godzin temu, Josh napisał:

     

    Kierunek, o którym piszesz nigdy nie przejdzie z prostego powodu: Capcom doskonale zdaje sobie sprawę, że to akcja nakręca i sprzedaje Residenty. Fakt, w takim RE7 było jej zdecydowanie mniej niż w Szóstce, ale nawet tam było trochę przeciwników do ustrzelenia (zwłaszcza w drugiej połowie gry), natomiast w Village polecieli już w action-shootera po całości. Jakoś nie widzę, żeby w kolejnej części mieli zrobić grę w stylu P.T, może zadowoliliby tym małą garstkę graczy, ale na pewno nie fanów oryginalnych RE ani tym bardziej zwolenników tych późniejszych, bardziej akcyjnych odsłon. W skrócie: developerzy zostaliby zjedzeni na śniadanie za coś takiego. Według mnie motyw w chacie Beneviento był całkiem klimatyczny, ale też irytujący w swojej ślamazarności i skryptach (przy każdym kolejnym podejściu coraz bardziej) i ocierał się o kiepski symulator spaceru. Zdecydowanie nie wyobrażam sobie, żeby tak miało wyglądać całe (albo większość) RE9. 

     

    wiesz, teoretycznie resident przyczynil sie do stworzenia silent hilli, i to wlasnie one zmiazdzyly klimatem zombiaki. gdyby spojrzec z bliska na 2, czyli najlepiej odebrana odslone, to tam tez jest symulator korzeniowskiego, z KILKOMA bossfightami. a jest to tytul z panteonu najlepszych gier na tej planecie ;)
    No i wlasciwie tylko tego potrzeba tak naprawde w 2021 roku. w uproszczeniu: dynksu 'la shadow of the collossus - czyli eksploracji i kozackich bossfightow. (pisalem to juz wczesniej, ale fakt ze w re2re z lickerow zrobili po prostu moby level2 zamiast subbossa ktory by ewoluowal jest zmarnowanym potencjalem na wpompowanie w odslone swiezosci i funu). Nie wiem, wrazenie mam ze to by nie zaszkodzilo serii. 8 jest skrajnym lisciem w twarz psychofanow oldschoolowych czesci, ale sie sprzeda lepiej niz 7. czyli wcale nie tak zle. grunt to rozpoznac u siebie, gracza, zbyt zaborcze przywiazanie do przetartych szlakow, nostalgii i zasadniczo ksenofobie, a bedzie mozna podejsc do zmian z czysta, otwarta glowa i znalezc nowy rodzaj funu. Na obecna chwile Capcom ma ostatnia szanse zeby udobruchac zrzedzace dziadki do ktorych tez sie z checia zalicze, i powinien zrobic CV przynajmniej na poziomie re2re. Bo ze wyda powazny rimejk 4ki to hmmm no nie wiem, moze jest na to szansa, choc mala w moich pesymistycznych oczach. ale bez mechanicznego posagu z kamienia, bo takie bajki to juz powinny we wladcy pierscieni wyladawac.

     

    a wobec tego ze latwiej jest ci przelknac absurdalne macki ktore sie chowaja w dupie sadlera...

     

    https://en.wikipedia.org/wiki/Psychochemical_warfare

  3. widzisz, jestes bardzo stronniczy. po jednej stronie kladziesz wirusy bakterie pasozyty ktore robia rzeczy niemozliwe i naiwne (las plagas ktory powoduje ze sadlerowi wychodzi, stosujac twoja nomenklature, 10 metrowa macka z dupy) a po drugiej hivemindowy pasozyt molda.

    jedno i drugie to po prostu nowoczesne dark fantasy. jednoczesnie uwazasz ze bohater bedzie strzelal kulkami mocy, sugerujac sie.... hmmm no wlasnie czym? bo w zadnej czesci chyba nigdy nic takiego nie mialo miejsca, wiec no jakby zarzut calkowicie niecelny. 

    na pewno mozna sie sugerowac ze seria chcac nadazac za elementami horroru bedzie probowala jakos wejsc w sfere psyche, bo bodyhorror jest juz opatrzony, i seria najpewniej bedzie probowala jakos to zroznicowac. osobiscie uwazam ze capcom zrobilby dobry ruch gdyby skopiowal i poszedl dalej z klimatem jakie stworzylo P.T. 

    Spoiler

    a do tego potrzebne beda tylko zolte kwiatki kolo willi Benneviento ;)

    wszak no strzelania byloby malo, ale w tej serii juz chyba sie juz nastrzelali wszyscy nawet za duzo. od dluzszego czasu natomiast brakuje solidnych zagadek. moze nie na poziomie abstrakcyjnego ice bergowania jak u Kojimy, ale czegos co przebija obracanie kawalkiem metalu przy lampie naftowej.

     

    ok i na szybkosci wytlumacze DLACZEGO bronie takiego podejscia do serii:

    NIE WIERZĘ, że Capcom odtworzy sukces REmake1. W tej odslonie wlasciwie seria osiagnela poziom opus magnum historii wirusa T. zagralo tam DOSLOWNIE WSZYSTKO. oprawa, muzyka, historia. wszystko zostalo wywindowane do poziomu 100/100. Gra w ktorej zgadzal sie kazdy detal w kazdym kadrze. kazdy dzwiek. to odslona ktora od samego poczatku do samego konca jest wykonana pieczolowicie i na tyle doskonale, ze nic co wyszlo potem wyglada przy tym w polowie tak dojrzale. Ta gra to dzielo sztuki, i proba odcinania od niej kuponow jest dla mnie nie do przelkniecia na tyle, ze wole by tworcy po prostu poklonili sie jej i z szacunku jednak poszli dalej, bo temat jest dla mnie zamkniety.

    Re2Remake dla mnie pokazuje ze jednak wszystkie armaty poszly w posterunek a im dalej w las tak robi sie mialko. Nest poza ogrodem nie robi takiego wrazenia jakie powinno. No a w efekcie to najlepiej wykonany resident od lat, co tym bardziej sugeruje, ze tworcy nie potrafia juz nadazyc za sznytem Mikamiego, wiec niech ida po prostu dalej.

  4. ta seria nie ma zalozen. postulatu. manifestu. to kawalek kodu majacy dawac frajde. nie bedzie do konca swiata udawac switu zywych trupow/franeknsteinow z policjantami. wesker od 21 lat ma nadprzyrodzone zdolnosci. do tej pory nie strzelal fireballami. trzonem tej serii bylo niezmiennie bioweaponry. serio, czworka odje.bala kamiennego daimosa w ksztalcie kurdupla. to jest path ktorym wg ciebie powinna isc seria?

     

    Spoiler

    osobiscie sie bardzo nie zdziwie jesli kolejnym etapem bioterroryzmu bedzie pociagniety watek zoltych kwiatkow.

     

    • Lubię! 1
  5. dziwna jest ta czesc w dobrym sensie. fabularnie jest zupelnie odklejona, ale chyba przez to chyba tez jest ciekawiej, szczegolnie stylistycznie elementy fantasy nadaly pewnego sznytu, przez ktorego brak seria zjadala wlasny ogon. 


    Mam wrazenie ze to bedzie jakas trylogia albo quadrologia, i 9tka tez bedzie taka >neo< i fpp . Na pewno capcom odkupil sie z bestiariusza siodemki, ale potencjal na urozmaiconych przeciwnikow jeszcze nie zostal wykorzystany do cna. swiat tej gry jest za to na najwyzszym poziomie kreatywnosci i za to naleza sie najwieksze slowa uznania. strasznie nie jest, ale jest moment w grze ktory scina bialko jak przystalo na prawdziwy horror.

     

    mam wrazenie ze to mix 4 i 7 . i mimo ze 7 broni sie amosfera w starciu z Village, tak 4 wypada hmmmm troche blado w kategorii freakowosci. Capcom dostarczyl cos co nie mialo prawa mi sie spodobac, a podoba sie max! odbieram to jako reboot serii z zupelnie innym podejsciu, mix realizmu i groteskowosci oblany gotyckim sosem sprzedaje ta gierke. szkoda ze re3re musialo zostac wypchniete jak balast ze statku przed premiera tej gry, byc moze bylby czas i zespol wsparcia zeby zblizyc sie do poziomu szlifu rimejku 2.

    • Plusik 2
  6. W dniu 4.01.2021 o 14:03, japco napisał:

    Nudna ta jego muzyka po Untrue (z nieczęstymi wyjątkami). 

     

    mi jedyne co podeszlo po Untrue to Rival Dealer, a reszta to albo cos co brzmi jak odrzut z Untrue, albo to co wyzej- nijakie to bardzo.

  7. w cp77 nie zawinili programisci, tylko management. to nie graczom obiecano zlote gory, tylko inwestorom. 

     

    mialem brac nowa maszyne stacjonarna w okolicy wakacji dla CP, ale jednak pojawil sie wiekszy zakup w moim zycie i trzeba bedzie to przesunac do 2022.

    szkoda ze wyszlo jak wyszlo. IP prezentowalo spory potencjal, jest mi niezmiernie smutno ze CP beda mieli teraz pod gorke z bagazem nie do uniesienia.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...