Skocz do zawartości

Najtmer

Użytkownicy
  • Postów

    4 395
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez Najtmer

  1. 17 minut temu, Observer napisał:

     

    Żenujące rozwiązanie = wrogowie nie uciekają na każdy twój widok dzięki czemu nie musisz walczyć. Dobrze że w Halo na widok Master Chiefa wszyscy uciekają, grę przechodzisz bez jednego wystrzału wiec ex 10/10 w skali Nejtmera. 

     

    Musi być naprawdę nieźle z tym Ghostem że trzeba sobie wymyślać takie bzdury żeby znaleźć chociaż jeden minus.

    Co ty cpasz? Wyklepalem wczesniej wiekszosc zarzutow tej grze, a przez ostatnia godzine po prostu musialem wytlumaczyc jak dziecku jeden z nich.

  2. 1 godzinę temu, Kmiot napisał:

    No, powód jest taki, jak w każdej tego typu grze, czyli możesz się wystroić wedle własnego gustu stylistycznego. Przecież to wszystko poza kilkoma wyjątkami to rzeczy czysto kosmetyczne z ewentualnym np. "bonusem do skradania".

     

    Również zupełnie naturalne może być, że wieśniacy w osranych gaciach czują się mocni w grupie, a kiedy zostaje jeden, to ucieka. Naprawdę chciałbyś, aby przeciwnicy w sporej grupie uciekali, bo założyłeś groźną zbroję i bo "to jest naturalne"? Gdzie tutaj fun z gry?

     

    Osobiście nigdzie tak nie napisałem, ale to fakt - gra jest na wskroś japońska, tylko Tobie może chodzi o "japoński gameplay" czyli juggle przeciwnikami za pomocą katany oraz randkowanie z lisami.

    1. Spierdalaja po sukcesywnych standoffach, jak maja jeszcze przewage liczebna. Ja pi3rdole, wiecznie sie tutaj hiperbolizuje proste rzeczy. Wjezdzam w grupe wsiurow w moim Oni kombinezonie, to chcialbym ze rng raz na jakis czas powodowalo sploszenie kmiotow, rozumiesz kmiocie? Czy to jest dla ciehie rocket science? 

     

    2. A jesli dla Ciebie japonskosc to tylko juggle, to niestety, ale co nie dam rady wytlunaczyc czego tu brakuje :(

  3. 31 minut temu, Pupcio napisał:

    No i że w podstawce nie ma żadnych demonów i innych gówien to chyba dla mnie największa zaleta tej gry. Przecież gier o samurajach z elementami Fantasy to jest do porzygu

    Jest surrealistyczny duel z Uchitsune. Jeden z najciekawszych dueli jaki do tej pory napotkalem.

     

    Tekst ze "zgodna opinia ze zrobili lepsza gre niz by zrobili japonczycy" to jest chyba wsrod fanow ubisoftowego klepania sidequestow. 

  4. 26 minut temu, Kmiot napisał:

     

    To jest gra wideo. Mają spierdalać w podskokach, bo założyłeś zbroję? To fajnie by się grało. Jak w walking simulator bez walki. 

    Ogarnij się.

    A jest jakis waznoenszy realny powod istnienia czegos takiego jak barwy wojenne i grozne zbroje? Jest przeciez zaimplementowane w grze uciekanie pojedynczych bandytow po standoffach, nawet w perku to masz. Nie kaz mi sie ogarniac, bo wymagam czegos zupelnie naturalnego.

  5. 8 godzin temu, Josh napisał:

    O, naczelna zrzędza z tematu RE2 remake przyszła i tutaj pojęczeć? Nie powiem, trochę tęskniłem :dynia: 

    nie spotkalem sie jeszcze z tym, dlategi grzecznie pytam.

     

    spotkalem sie za to z niesamowicie urozmaiconymi 'animacjami' podczas zbierania side questow, jak i z niesamowicie ciekawym pomyslem "sledzenia sladow" ktory do momenty w ktorym skonczylem a ktory juz wyzej opisalem pojawil sie przynajmniej juz 39 razy. w miedzyczasie wsiaklem w fabule na poziomie historii "jak byles maly to twoja babcia myla ci nogi w tym jeziorze".

    niesamowity tez jest ten legendarny "quest z duchami". no fajny jest, tyle ze jakby nic podobnego nie dzieje sie przez kolejne 20 godzin gry. byc moze za duzo czasu poswiecilem na eksploracje, za ktora nagrodzony zostalem randomowymi wierszykami haiku i roznokolorowymi kawalkami szmaty do zawiazania sobie na glowie. oprocz kosmetycznych ficzerow i zwiekszania liczby kropek healingu/speciali to niewiele tu sie dostaje. easter eggow w tej grze praktycznie nie ma wcale. ton gry naiwnie "mroczny" (bo napackane wszedzie kilkoma modelami dojechanych wiesniakow), a prawda taka ze od tego smutnego pierdolenia mozna dostac menopauzy. bohaterow tej gry trudno zapamietac z imienia. Kenji jedynie wybija sie na wierzch, bo jest jedynym elementem stojacym w opozycji do tej dojrzalej historii najazdu mongolow na kraj samurajow. o, a skoro juz przy mongolach jestesmy. niezle zroznicowani sa. jeden z czyms w rodzaju halabardy, jeden z maczuga, trzeci z mieczykiem i tarcza, czwarty z dwoma mieczykami i piaty z lukiem. a, no i szosty rzucajacy swietym graalem z wormsow. w 30 godzin wytluklem chyba polowie populacji mongoloskiej. gdyby nie pojawili sie cwani samurajowie, to by bylo calkiem roznorodnie.

    w ogole fabularnie to ta gra ma ultra downa, bo oferuje mi stanie sie OP w 1/3 gry. i wiedzac jaki bedzie moral tej gry, gralem jej na przekor, biorac kazdy oboz na klate, wyzywajac kazdy patrol na pojedynek i walczylem jak samurai, a nie jak ciota w krzakach, co probuje mi gra wmowic.

     

    chetnie bym odpalil ze zabraklo mi jakichs ciekawym pomyslow, wiecej supernaturalnych tematow. dobrze ze dlc idzie w te strone.:good:choc mam niesmak po tym jak flet zostal calkowicie olany, i zamiast rozbudowac ten pomysl, jak chocby o granie melodii doprowadzajacych wrogow do obledu, to w tej roli dostalem zatrute szczalki do rzucania, flet zas sluzy chyba jedynie do robienia screenshotow. widac od razu ze gry o japonczykach nie robili japonczycy. bzdurne tez jest to ze ubieram jakas wykozaczona demonicznie wygladajaca zbroje, a wsiury w obsranych gaciach nic sobie z tego nie robia i sa od razu chetni zrobic mi bukkake.:dafuq:

    to moj experience z gra. nie przecze ze jest ladna, ze walczy fajnie sie fajne. wszak jest tak, ale to jest background dla tego oceanu 'nijakosci' jaki ta gra serwuje. jest to ubisofciak pelnym ryjem, ale tez nie jakis wybitny. No i przyczepie sie na koniec do tego, ze nawet tytul gry jest jakis taki niezbyt przemyslany, bo wystarczylo zeby tam bylo "ghostS" i chociaz na plaszczyznie semantycznej byloby to bardziej logiczne wobec nie wiem... sequela? albo chociaz tego dodanego coopa. 

     

    zlamalem sie tydzien po premierze po postkach voytca i jemu podobnych ludzi. ostrzegali ze poziom rdr2 to to nie jest, ale nie bylem przygotowany na to co dostane, bo jedyne co tutaj bylo pisane ze "o jaka ta gra piekna" i ze nic takiego dawno nie bylo, a ze glodny bylem zajebistej gry z otwartym swiatem w klimacie samurajkow, to wjechalem w to jak dzik w maliny. tyle ze maliny ktos juz wyjadl.

     

    6+/10

    gdyby nie oprawa graficzna i system walki to nie byloby nawet sensu klepac tego posta.

    • Plusik 4
    • Haha 1
    • Minusik 5
  6. jest jeszcze kangur z logiem Samurai i napisecm cyberpunk pod nim, i duzym ryjem na plecach oraz longsleeve z jakims androido-bojowkarzem i logowka cp za nim + dodatki, ale wyglada troche infantylnie. generalnie nie jest to najlepiej technicznie wykonany merch, ale rozumiem ze to cropp sie odezwal do CDPR z nawiazaniem wspolpracy biznesowej i troche to zostawia do zyczenia, no ale moze chcieli sie dopasowac do jakosci gry na premiere;D tak czy siak jak chcesz wesprzec redow, to 49 zl nie jest tutaj wygorowana cena, a wesprzesz polska branze tekstyliowa oraz gamedevowa. no i troche jakies chinskie dzieci ze sweatshopow.

     

    a i czapki i generalnie do pary tej linii jest jeszcze linia odziezowa z Wiedzminem.

  7. no wiesz, o ile nie jest sie debilem i nie oczekuje gry lepszej od produkcji najwiekszego gulagu branzy gierkowej, czyt. Rockstar, i przymknie sie oko na to ze gra nie jest idealna na premiere, to bedzie mozna grac bez bolu dupy.

     

    najwiekszy kudos nalezy sie Polakom za to, ze wzieli sie za gatunek cyberpunk i przelozylo go na open world. Zadne ubisofty, czy rockstar.

     

    Nasi. :drinks: 

     

     

    az sobie kupilem cos takiego na spacerku po galerii:

     

    No description available.

     

     

    • Plusik 2
  8. no dobra, moze przesadzilem, fakt. przeczucie jednak ze proces przelozenia pomyslow z kartki na pixele byl dlugi i wiele rzeczy nie przeszlo testu jakosci jest spore. optymalizacja pewnie trwa bardzo dlugo, ale ten trailer godzinny nie potwierdza ze byli od krok od ostatniego etapu produkcji.

  9. poza tym przeciez oni rozchulali na dobre produkcje tej gry 2-3 lata temu. kotleta da sie odgrzac z fajna grafika w takim czasie, a nie stworzyc nowe IP z otwartym swiatem na poziomie wymagan specow od produkowania gier z forum psx extreme.

  10. fabula nie musi byc przygnebiajaca. grunt zeby gra byla wielowarstwowa. zeby byla appealing mlodemu jak i staremu pokoleniu. i uwierz mi, to drugie wiecej satysfakcji osiagnie, kiedy aspekty w nie wykierowane beda subtelne. dzieciom mozesz strzelac w ryj kolorkami, ale trzeba zadbac, zeby i starsi byli zadowoleni, chocby z malych rzeczy.

  11. mialem przez chwile taka rozkmine

     

    gdyby odjac od serii spin-offy, to podzial bylby m/w taki

     

    1. trylogia prerenderowanych backgroundow i tank control - raccoon city incident - 1,2,3

    2. trylogia TPS - 4,5,6

    3. trylogia FPS - 7,8, no i w zamysle jest 9, ktore byc moze wskoczy na koniec nadchodzacej generacji.

    4. 10 - mikami + kojima - czysta forma oczekiwan godnych tego numerku. po aperitifie jak hideo zmajstrowal jako P.T. raczej mam pozytywne oczekiwania wobec takiego duetu.

  12. polska to taki antycyberpunk - low-life-low-tech

     

    i zgadzam sie z bluberem - miejscami jest ok, ale miejscami gra traci edge na rzecz niedorzecznego festynu led'ow, a miejski aspekt >punk< gdzies ulatuje i robi sie sterylnie jak w nowszych deus exach.

  13. W dniu 27.09.2020 o 11:33, Bartolinsky napisał:

     

    No bluberowi chyba za mocno gatunek cyberpunk kojarzy się z Blade Runnerem, który przede wszystkim jest z gatunku Neo-Noir czyli ma być brudno, deszczowo i ma wpadać światło neonów do zadymionego od szlugów obskurnego pokoju. BR czerpie garściami z amerykański filmów lat 50, ale to nie jest film typowo z gatunku cyberpunk.

     

    prekursor gatunku nie jest filmem typowo z gatunku?

    czy nie kierujesz sie tutaj logika ze "dzisiaj" cyberpunk wyglada inaczej i nie dopuszczasz do mysli tego, ze ogolny design zostal wyplaszczony? 

     

    The [Dive] Bar [From AKIRA] | Akira, Art, Painting

    jesli to tez jest neo-noir a nie cyberpunk, to chyba mamy naprawde dwa rozne systemu definicji.

     

  14. Cytat

    W sieci pojawił się nowy screen ze S. T. A. L. K. E. R. 2. Ten screen został znaleziony na Artstation w profilu jednego z pracowników GSC Game World Aleksieja Rysiuka.


    Powiększ do (prawdziwy rozmiar: 1920 x 906)Image

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...