Skocz do zawartości

yaczes

Senior Member
  • Postów

    11 671
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    152

Ostatnia wygrana yaczes w dniu 27 Maja

Użytkownicy przyznają yaczes punkty reputacji!

Reputacja

14 151 Syn Fenixa, brat Butchera

O yaczes

  • Urodziny 10.05.1985

Kontakt

  • Strona WWW:
    PerfectBlue.pl

Informacje o profilu

  • Tytuł:
    team D U S Z A
  • Płeć:
    mężczyzna
  • Skąd:
    Bizariusz
  • GamerTag:
    Dave Czezky
  • PSN ID:
    DaveCzezky
  • Nintendo ID:
    DaveCzezki
  • Steam ID:
    DaveCzezky

Ostatnie wizyty

90 539 wyświetleń profilu

Aktualizacja statusu

Zobacz wszystkie aktualizacje yaczes

  1. Pewnego dnia użytkownik Steam Decka wchodzi do baru i zamawia piwo. Barman patrzy na niego i mówi:

    "O, widzę, że grasz na Steam Decku! Pewnie zawsze chciałeś mieć konsolę, która jest jednocześnie przenośna i potężna!"

    Użytkownik Steam Decka kiwa głową z entuzjazmem, a barman kontynuuje:

    "No dobrze, ale czy wiesz, dlaczego Steam Deck to najlepsza konsola dla miłośników piłki nożnej?"

    Użytkownik kręci głową, więc barman mówi z uśmiechem:

    "Bo nawet jeśli przegrasz, to zawsze możesz powiedzieć, że miałeś spierdolony kontroler!"

    1. Boomcio

      Boomcio

      Ja słyszałem tą historię, ale w innej wersji, ale bardziej w formie zagadki, zajawki:

      Pewnego dnia użytkownik konsoli o dumnej nazwie PlayStation Portal wchodzi do baru i zamawia piwo. Barman nalewając do kufla mówi do niego: wiem, że grasz na Portalu. Mówią o tobie w okolicy. Wiem też, że z tego tytułu nie masz czym zapłacić, zróbmy więc zakład. Uczciwy zakład. Jeżeli wygrasz - pijesz dzisiaj za darmo do upadłego, jeżeli natomiast przegrasz, wtedy ja będę cię posuwał w dupę do upadłego. Co miało by być przedmiotem zakładu? Pyta wypranym z emocji głosem  właściciel mikrokonsolki starając się ukryć zainteresowanie. Otóż położę na blacie monetę 5cio złotową, a ty jej nie weźmiesz. Jeżeli zrobisz inaczej przegrasz zakład - odpowiada barman. Umowa stoi? W tym momencie w lokalu zapadła cisza, wszelkie pijackie śmiechy i krzyki najpierw przeszły w szept, aby po chwili calkowicie ucichnąć. Napięcie było wyczuwalne w powietrzu, atmosfera stała się gęsta, jak smoła w samym środku Piekła. Właściciel konsolki obrócił się jednak na pięcie i bez słowa wyszedł z baru. Mocno trzasnęły zamykane drzwi, a zimny podmuch wiatru długo krążył po sali. Co takiego sprawiło, że odmówił udziału w zakładzie niemożliwym do przegrania?

      Spoiler

      Sony wystarczająco posuwa go w dupę. Do upadłego.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...