Zwyrodnialec

Przecież grali razem w grupie. 3 pary są mocne, w pozostałych faworyci nie powinni mieć problemów.

Z taką logiką "mamy super zawodnika no to się go pozbądźmy póki da się zbić kokosy" daleko nie zajdą. A Liverpool najlepiej powinien o tym wiedzieć. Gdzie jakaś ambicja i walka o najwyższe cele? Trudno to osiągnąć pozbywając się kluczowych graczy. Bayern, czy Barcelona twardo trzymają najważniejszych piłkarzy, dzięki czemu cały czas są faworytami w europejskich rozgrywkach. W PL to jest właśnie wkurwiające, że klubom niezbyt zależy by utrzymać największe gwiazdy.

Oby do tego nie doszło. Nie w szczytowym momencie piłkarza i gdy klub w końcu łapie wiatr w żagle po kilku latach na mieliźnie. Nie sądzę też by udało się załatać taką stratę. Milan po sprzedaży Kaki, czy United po utracie Ronaldo do dzisiaj nie zastąpiły ich nikim na odpowiednim poziomie. Zresztą Liverpool też miał problemy po utracie Alonso, a potem Torresa. Trzeba było czasu by Suarez się rozpędził, a na Carrollla zmarnowali pieniądze.

Za tydzień może być GOTY mecz. City z Liverpoolem.

Dla mnie najlepszy w ubiegłym sezonie był RVP. To głównie jego forma strzelecka przyczyniła się do 20-ego tytułu dla United. A Tottenham mocno oklapł. W pewnym momencie mieli chyba 3 miejsce i 10 pkt przewagi nad 4 Arsenalem, czy Czelsi. Jak to się skończyło, wiadomo.

W ogóle jaki jest sens odchodzić? Jest najlepszym zawodnikiem we własnej ekipie i wszyscy pracują na jego gole. W Realu musiałby się dzielić pozycją lidera z Ronaldo i 3 najlepszym piłkarzem świata Bale'm. Na początku sezonu jeszcze można było to zrozumieć. Liverpool wcześniej kilka lat nie był w stanie walczyć o czołówkę i Suarez marnował swój potencjał, który może się przydać w LM. Obecnie The Reds są w stanie walczyć o mistrzostwo Anglii, grają całkiem dobrze i powrót do LM jest bardzo prawdopodobny.

No to dalej żyj w przekonaniu, że jednego z najlepszych obecnie graczy, Liverpool puści za jakieś drobniaki.

No tak samo jak Arsenalowi, który wykładał gruby hajs, a właściciel Liverpoolu pytał co oni tam jarają w Londynie.

Za Bejla dali ponad 90mln. Suarez jest wart ze 2 razy więcej.

Suarez 16 goli w lidze, Tottenham 15.

Łatwa wygrana MU i bez większych problemów kreowali sobie akcje ofensywne. AV to taki odpowiednik Bayeru Leverkusen, z którym Manchester chciałby rozgrywać każde spotkanie. Welbeck mimo tych dwóch goli nadal jest partaczem, który całą uwagę na treningach powinien poświęcać na strzały.

Ferdinand przed sezonem obiecał, że utrzymają mistrzostwo.

Arsenal jeszcze w kolejny poniedziałek coś straci, bo grają z Czelsi. Mourinho już ich w tym sezonie wyeliminował z pucharu Myszki Miki. Zobaczymy czy podopieczni rudego cokolwiek odrobią, bo lepszej okazji prawdopodobnie nie będzie.

Kurwa sędziowie dzisiaj niszczą Arsenal. Prawidłowy gol Girouda, a tu spalony. xD

Żal Arsenalu. Najpierw Toure nic nie dostaje, potem sędzia nie odgwizduje karnego.

Niespodzianek nie było, poza beką z Microsoftu. Gdyby nie Quantum Break, to bym nawet nie rozważał w przyszłości kupna XO. Rozczarowanie: Gears Of War Judgment, tak słabej kampanii w Gearsach jeszcze nie było. Począwszy od beznadziejnej fabuły Znacznie słabsza jest sama rozgrywka, gdzie cała gierka to jeden marny schemat z przejściami z jednego punktu kontrolnego do drugiego, w międzyczasie jest chwila na przygotowanie się i odpieranie wrogów. Cały czas miałem wrażenie, że gram w jakąś hordę, gdzie za chwilę czeka kolejna fala przeciwników. Szybko to zaczyna nużyć, brakuje zróżnicowania (kłania się GeoW 2). Drugim rozczarowaniem jest przesunięcie Watch Dogs na przyszły rok. Dla tej gry wziąłbym PS4 na premierę, a bez niej nie ma to sensu. Żadna inna obecnie dostępna gra na next-genach mnie nie interesuje. Trzeba pomyśleć o WiiU.

15 goli na 10 meczów. Suarez nadal w fantastycznej formie.

Na tej stronie jeszcze nie było. GLORY GLORY MAN UTD! Jak można być takim tępakiem i wystawiać do pomocy drewno pokroju Jonesa, który podaje z 50% skutecznością? I co to w ogóle za pierdolenie, że Ferguson zdobył swoje pierwsze trofeum po kilku latach. Moyes od razu dostał mistrza Anglii, a nie ekipę z polskiej ekstraklasy i już po kilkunastu kolejkach zrobił z nich partaczy, przed którymi nikt nie czuje respektu i walczy o wygraną.

No nie wiem co tak słabo.

3 gry to za mało, przynajmniej w tym roku.

Od jutra pierwszy dodatek.

Glory Glory Man Utd! Cud, że w ogóle był ten remis. 2 gole dostali w sumie w prezencie. Za długo zwlekali ze zmianami. Tylko czekać aż reszta stawki znów im odskoczy i zapowiada się ciąg dalszy walki o kwalifikacje do LM.

Manchester nadal bez Van Persiego, ale Tottenham i tak jest do ogrania. Szkoda, że w pierwszym składzie gra niedorajda Welbeck zamiast Naniego.

Tylko 0-5, a mogli zabić.