Zwyrodnialec

Jeszcze lepsze jest to, może być gorzej niż w MGS4. - w grze mamy wybór Sneaking Missions, system wyboru zadań opartych na planszach podobnie jak w Peace Walkerze

Ale grupa, City, Real, Ajax i Borussia.

No właśnie to zadanie to straszne kupsko, bo kamyki możesz zacząć zbierać dopiero po rozpoczęciu questu. Ja już do tego czasu zaliczyłem kilka lokacji i widziałem w kilku miejscach te kamyki, niestety wcześniej nie dało się ich zestrzelić, a później zwyczajnie nie chciało mi się wracać do tych samych miejscówek i przypominać sobie gdzie je widziałem.

najlepiej w czasie przeładowywania kolejnych magazynków Nie, lepiej prowadzić długie dysputy z radyjkiem przy uchu, gdy dookoła kręci się masa patroli. Ten podział rozgrywki w MGS jest już tak przestarzały, że należy zrobić gruntowne zmiany.

Zobaczymy, czy Kojima nauczył się w jaki sposób dzisiaj prowadzi się fabułę w grach. Czyli jakieś dialogi lecą normalnie podczas gameplayu, a nie oglądanie 30 minutowych filmów i słuchanie głupot przez codec gdzie między dialogami fabularnymi ten kretyn umieszczał nieraz zbędny tutorial.

Jak dla mnie nawet i taka regeneracja to słabe rozwiązanie do gry przynajmniej aspirującej jako survival horror. Gdzie te czasy, gdy po spotkaniu z pająkiem, czy inną trującą rośliną trzeba było ganiać za niebieskimi roślinkami, bo postać coraz bardziej słabła, a używanie zielonych roślin tylko spowalniało agonię.

Do DLC wybrali chyba najgorszą mapę z trójki z lotniskiem. Gdzie Kanada? :o

A jeszcze patrząc na te wspomnienia, wychodzi na to, że ma żal do Kaszalota o Rin, bo wolała jego. xD

Ale nadal jest idiotą, a Obito z fajtłapy-kretyna przeistoczył się w manipulanta z bogatą wiedzą. Teraz cokolwiek autor zrobi, będzie to naciągane. Motyw z przejęciem ciała to już w ogóle byłoby dno, bo na chuj komuś ciało niepełnosprawnego?

O niczym takim nie słyszałem, zresztą nie wyobrażam sobie tego. Edit: A jednak będzie coś takiego http://gamezilla.komputerswiat.pl/newsy/2012/27/resident-evil-6-z-nowym-systemem-regeneracji-zdrowia

No właśnie, walka z Minato to jedno, a drugie to jego obszerna wiedza o świecie shinobi. Zwykły pizduś (Obito) okazuje się największym manipulantem.

Tak się właśnie niszczy najciekawszą postać. Teraz szykuje się pewnie z 10 rozdziałów retrosów jak został skrzywdzony przez los.

Tobi wyciągnie drugą maskę i będzie uber trolling. Btw ciekawe jak zamierzają dalej z nim walczyć. Kakashi już leży, pozostał jeszcze ten klon w innym wymiarze i może Tobi przestanie spamować jedno jutsu, a zacznie nakurwiać rinneganem.

Zajebista sprawa, że będzie można kupować nowe skille rozwijając postać. >>>click<<<

A to nie było przypadkiem tak, że MS aktywował się Kaszalotowi, gdy w pierwszej serii wpadł w Tsukuyomi Itachiego?

Lepiej jak regenerują pasek gniewu, wtedy można do woli spamować magię. Ja tak robię cały czas z ostatnim czarem w drzewku nekromanty. Pożera mi co prawda cały pasek, ale atak jest bardzo mocny, a po dwóch uderzeniach kosami jest znowu pełny. ;] Btw gierka strasznie mi się już dłuży, jestem w .

Same brednie dotyczące Batmana. Może grałeś na easy, ale nie przypominam sobie, by ktokolwiek padł po jednym ciosie, a jeśli już to po dźwigni z łamaniem. Walkę porównujesz chyba do Arkham Asylum, a nawet tam nie opierała się na 3 przyciskach (no chyba, że dla casuali), bo w AC jest tego znacznie więcej z combosami łączonymi z gadżetami (batarangi, granaty zamrażające, linka do przyciągania, rażenie prądem, uniki z żelem wybuchowym), obalenia peleryną, przechwytywanie lecących przedmiotów, niszczenie broni, uniki przed bronią białą z natychmiastowym nokautem. W Arkham City też masz klasy postaci, np babeczki ninja poruszają się momentami tak szybko, że nie zdąży się ich trafić zwykłym atakiem, a opancerzonych nawet nie tkniesz spamując jeden przycisk.

I jeszcze jeden trailer 3 sezonu ;]

No ta losowość jest słaba, jak co chwilę wypada jakiś syf. Potem się okazuje, że większość gry przechodzę jakąś bronią zdobytą wiele godzin wcześniej z niskim lvl. Tak samo pozostały ekwipunek łatwiej jest gdzieś kupić, niż znaleźć nawet w specjalnych skrzyniach.

Czekaj na 1/8 w LM, wtedy będzie najlepszy kurs.

Te bronie do ulepszania na pewno można zdobyć u Vulgrima za kupno drogich skrzyń. Też sobie kosy na tyle ulepszyłem, że nic już nie stanowi wyzwania. Mocny power, spamuje cały czas magicznymi atakami i co chwile je sobie regeneruję, bez używania jakichkolwiek itemów.

Gram na normal i gra ogólnie jest łatwa, jeśli ginę to zazwyczaj spadając w jakąś przepaść przez przypadek, w walce zginąłem chyba tylko z 5-6 razy i to z opcjonalnym bossem. Na pewno nie będę w to grał 2 razy. Za jednym robię tyle ile dam radę, a już wiem, że niektórych questów z szukaniem przeciwników nieoznaczonych na mapie, czy czegoś innego rozsianego po wszystkich światach nie chce mi się robić/szukać.

Ja akurat w tych fragmentach na

Kurwa, co za nieudacznicy tam w obronie grają. :ph34r: City nawet się starać nie musiało by te 2 gole zdobyć. Przy okazji Liverpool został ograbiony z karnego.

Piłka odbiła się od pachołka. xD 2-1