Skocz do zawartości

snejk04

Użytkownicy
  • Postów

    501
  • Dołączył

Odpowiedzi opublikowane przez snejk04

  1. Sam gram tylko w trybie przenośnym, miałem lita, niedawno kupiłem oleda.

    No różnica jest bardzo na plus, wielkość wyświetlacza + jego jakość, no i jest ta mozliwość zagrania na tv w razie wu (skorzystałem bodaj raz, w celu sprawdzenia czy działa;))

    Ja nie żałuję, ale różnica w cenie jest jednak bardzo wyraźna, więc już sam musisz sobie odpowiedzieć, czy lepszy ekran jest warty wydania tych kilku stówek więcej

    • Dzięki 1
  2. Serio już po takim czasie odczuwacie dyskomfort z używania buta? Ja biegam od wielu lat w ultraboostach, i bez problemów po 1500km lub więcej w każdej parze robiłem, w tym starty 5-42km, większość asfalt, a ważę dość sporo (80-90kg).

    W obecnych UB pb mam już prawie 1800, i jesienne starty też spokojnie w nich jeszcze zrobię 

  3. Mam i ja. 

    Wcześniej nie grałem w zadnego pikmina, szukałem czegoś relaksującego i niezbyt wymagającego, demko było fajne, do tego redaktor-praktykant Komodo polecał, więc zahaczyłem po drodze z pracy o sklep IMG_20230721_163656401.thumb.jpg.ddfd4acdc72d4575d4973dd3fbeee766.jpg

    • Plusik 6
  4. Godzinę temu, number_nine napisał:

    Pelikany zniosą wszystko bo dalej myślą, że pismo wydawane jest charytatywnie i wszyscy do tego dokładają.

    Ale gdzie ty masz takich? Raczej ci co będą kupować dalej rozumieją wzrost kosztów, no i to że ktoś chce na tym zarobić

    Ci co myślą że ktoś to robi charytatywnie, to raczej chcieliby żeby pismo dalej było po 14.99 jak kilka lat temu a wydanie równowartości dwóch dobrych piw na miesiąc za gazetę zrujnuje im budżet

  5. Od dłuższego czasu właściwie tylko switch jako handeld w łóżku, xboxa na tv odpalam tylko jak czasami wpadnie kumpel pograć w fifę przy browarze.

    Co do snu, czasami wyłączam konsolę tuż przed położeniem się spać i nie zaobserwowałem jakichś niekorzystnych objawów.  I nie śni mi się też, że wchodzę do rur i ratuję księżniczki (które i tak są w innym zamku)

  6. 41 minut temu, gtfan napisał:

    jaki sens mają takie krótkie dystansje? nawet taki grubas jak ja jest w stanie zrobić takie dystanse lekkim tempem w półtorej godziny. na szybko licząc takim tempem rozbiegowym wychodzi 45min rower, 30min bieganie i z 15min basen (tutaj strzelam, bo nie wiem jakim tempem pływam). nie lepiej coś dłuższego od razu?

    Tak samo jak bezsensowne jest bieganie np 5km, skoro można 10, a najlepiej maraton? No chyba jednak nie

  7. Pewnie nie będę oryginalny, ale czy Marcellus naprawdę musi pisać? Gość wrzuca swoje lewackie teorie, i dodaje jedno zdanie nawiązujące do gier żeby mu nikt nie zarzucił, że pisze nie na temat? przynajmniej tak to wygląda. I już nawet nie chodzi o to jakie ma te poglądy, ale będąc bombardowanym polityką ze wszystkich stron, człowiek w czasopiśmie o gierkach chce poczytać o ... gierkach? Lub o temtach do nich nawiązujących, a felietony pana M to od jakiegoś czasu 100% (no 99%) polityka.

    To strata moich 10groszy, lepiej dajcie jakąś grafikę na te pół strony.

    PS. Fajnie, że ludzie dalej tak potrafią przeżywać oceny w PE, pisac o niekupowaniu gazety itd;), ta 10 to takie nowe 8-

    • Plusik 7
    • Haha 1
    • This 1
  8. 4 godziny temu, BRY@N napisał:

    Stwierdziłem, że chyba trzeba lepiej ogarnąć na początku te 5-10km jako taką bazę i później próbować z połówką bo jednak po tym 15-16km mocno siadłem

     

    Plany treningowe na 5km są mocno nastawione na wysoką intensywność, interwały, rytmy, itd, ogólnie dość wymagające.

    Jak mierzysz docelowo w połówkę, to najlepiej znaleźć plan pod 21km, raczej bez tych minimum 40-50km/tyg, w tym w weekend biegu długiego (tak 1.5 - 2h) cieżko przebiec taki dystans bez zjazdu w końcówce.

    Plany pod 10km też są ok, zwłaszcza jak już sie biega te 21 w miarę komfortowo i chce się popracować nad tempem.

    A Skarżyńskiego widziałem swego czasu przy okazji jakiegoś biegu na EXPO, można było kupić jego ksiązki z autgrafem/dedykacją, ale nie wiem czy jeszcze się gdzieś pojawia

  9. Nic nie przeoczyłem, przeczytałem cały wątek.

    Jak sam błyskotliwie zauważyłeś, jest to forum dyskusyjne, więc wyraziłem swoje zdanie.

    Nie odnosiłem się konkretnie do ciebie, więc nie rozumiem z czym ty masz problem.

    EOT jak najbardziej, z miłośnikami kultury radzieckiej dyskutować nie mam zwyczaju 

  10. Ale o co tak właściwie ten ból dupy? Grasz w AH, podoba ci się? Super, baw się dobrze, do czego potrzebna ci recenzja? Redakcja zdecydowała, że recenzji nie będzie (popieram), uzasadniła to obszernym tekstem. Nawet jeśli jest to przesada, to w obliczu wszechobecnej kacapskiej propagandy, to lepiej że przesada jest w tę stronę.

  11. Dokładnie, przez większość roku biegam w tych najtańszych stópkach z Decathlona i nigdy nie miałem żadnych problemów niezależnie od dystansu. Na zimę też kalenji, tylko wyższe i grubsze.

    Ogólnie większość produktów kalenji ma świetną relację jakości do ceny.

    • Plusik 1
  12. Teoretycznie tak, ale chodzi też o oglądalność, a hiciory typu Uzbekistan - Panama, czy Albania - Uganda raczej tłumów przed Tv nie przyciągną, zwłaszcza przy takiej ilości spotkań.

    Łysy z jednej strony płacze, że mu młodzież nie chce piłki oglądać i wymyśla cuda typu skracanie meczy czy zatrzymywanie czasu, a z drugiej każe ludziom oglądać taki chłam.

  13. Godzinę temu, gaikai napisał:

    Są też ludzie zwyczajnie oglądający każdy grosz z dwóch stron (i dzięki temu posiadający znaczne oszczędności)

    I co komu po znacznych oszczędnościach, skoro nie może sobie nawet gazetki o gierkach za 20plnów kupić

    Dobrze być oszczędnym, ale zastanawiać się nad każdym najdrobniejszym wydatkiem i odmawiać sobie przyjemności za parę złotych? no nie wiem

    Nie mówię oczywiście o ludziach, którzy faktycznie ledwo wiążą koniec z końcem

  14. Pójście w kierunku dwumiesięcznika/kwartalnika to imo prosta droga w kierunku upadku pisma.  Relacja objętość/cena jest imo jak najbardziej ok.

    Stawiam, że w obecnych czasach czasopismo w zdecydowanej większości kupują ludzie 30+, a dla nich 20zł/mies to nie jest chyba jakaś ogromna kwota?

    Można codziennie wrzucać złotówkę do puszki, a po miesiącu będzie na szmatławca i dodatkowo na piwo w celu umilenia lektury

    • Plusik 9
    • This 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...