Dr.Czekolada

Nice bait ale nie powstrzymasz tej siły

Znaczy jak widzisz tam tylko blablabla tzn że nie śledzisz uważnie tej historii. Takie granie mija się z celem, ale rób jak uważasz. To twój czas.

To raczej kwestia samego windowsa. Nie obejdą tego jak OS działa.

Jak ta gra to średniak, to 80% soulslike miejsce w śmietniku.

Instalował już ktoś Windowsa na tym oledzie? Z tego co widzę Valve pracuje jeszcze nad sterownikami. Chyba się wstrzymam.

Możesz pobrać sobie jakiekolwiek paczki. Emudeck sam ci wszystkie poustawia do odpalenia.

Wymieniałem nawet analogi wraz z lutowaniem na hall effect. To nie ma wpływu tylko jak im wyślesz to już ich nie zobaczysz.

Młody mi jebnął Dziękuję! Znowu pojeby zaczynacie przedwcześnie.

Nie ale spamowanie unikiem tutaj potrafiło mnie ocalić np przed pewnym "bossem".

Nie słuchajcie go. Jest biedny i nie stać go na nic lepszego od starej konsoli. Na Decku to i remake trójki może wjedzie.

Chciałbym żeby konkurencja tak traktowała termin "budżetowy" u siebie.

Chyba niektórzy tutaj chcieli konkluzji typu Alan na motorówce ucieka przez tunel z Sagą przy zachodzie słońca "Mission accomplished. It's time to WAKE"

Nic nie jest naciągane. Po prostu dwójka nie kończy z tą historią. Też mam niedokończone sprawy.

No przecież planują dlc i ng+ z Ile razy można powtarzać

Maila z potwierdzeniem zamówienia mam z godziną 19:24 i podobnie wisi mi, że paczka nieodebrana. Pewnie zobaczyli, że to Tlas który narzekał na pierwszy model to mu popuścili

Chuj wie czego chcą. Teraz niby dementują jakoby Wonder Woman nie miała być GAASem. Może znowu przerabiają grę w ostatniej chwili.

Choroba dwubiegunowa

Jak mają odblokowany klatkaż to tak. Ogólnie menu powinno być płynniejsze/responsywniejsze. Blokowanie odświeżania powinno też mniej "rwać".

No ale to nie sprawi, że rdr2 czy inna gra nagle zacznie chodzić w 90 klatkach ludzie kochani

Tu nie chodzi o fpsy tylko o odświeżanie 90hz jprdl

Ja tam w Batmanach lubiłem robić i maksować drzewka. Wg mnie nie były szczególnie słabe na tle innych gier typu otwarta mapa ze znacznikami. Origins może trochę zajeżdżał odtwórczością już, ale side missions ze złodupcami typu z przyjemnością.

Mam dłuuuuuuuuuugi kabel

Ja się lepiej bawiłem przy jakimkolwiek gacku niż np przy spajderze. Nie mówię oczywiście, że pająk zły ale Arkhamy niejednokrotnie kończyłem i nawet dałem się przekonać do zbugowanego na premierę Origins.

Mi się dobrze jeździło aczkolwiek faktycznie trochę za dużo AK na nim polega i jak tylko mogłem starałem się przemieszczać "pieszo".