Dr.Czekolada

To zmieniasz panele na ładniejsze. Ten slim to i tak bydle xd

No ten Alone jeszcze w tym roku by wylądował gdyby nie wystraszył się Alanka i w sumie słusznie zrobili. Zapowiedzieli Tormented Souls 2 więc jest jeszcze na co fajnego czekać. Ill też fajnie się zapowiadał ale gra chyba śmierdzi scamem

Bardziej na Alone czekam i trzymam za niego mimo wszystko kciuki. Poziom Alana 2 na pewno nie będzie ale stare AITD 1-4 miło wspominam.

Osobiście mam wywalone w tego Silenta. Bardziej mnie ciekawi czy team od Alone In The Dark dopieści swoją grę na przyszły rok.

A najlepiej na przerobionym 3DS odpalić skompilowaną wer z N64 + modele z wer DS.

Gothic ma klimat, którego próżno szukać w ... Zasadzie czym? Grach Bethesdy?

Marvel's Spooder-Man Remastered. Wyszła dwójka ale postanowiłem nadrobić pierwowzór, w który nie miałem przyjemności. Dobra giera. Śmiganie po mieście to coś niesamowitego, ale jak już wspominałem wcześniej walka/skradanie daleko do poziomu Batmanów. Zabrakło szlifów w tych kwestiach i trochę dziwnie jest kiedy w starym Spidermanie z czasów ps2 pewne elementy gameplayu są bardziej rozwinięte (np chodzenie po ścianach po każdej płaszczyźnie). Gra nie jest zbyt długa szkoda tylko, że wiele aktywności w mieście typu przestępstwa to wygenerowane na krzyż 4/5 scenariusze, które powtarzamy do znudzenia ale nic nas do ich robienia na szczęście nie zmusza i mogą być tylko tłem podczas huśtania się do znaczników story jeśli tego chcemy. Fabularnie wyszło spoko, pierwszy chapter trochę wolno się rozkręca, by szybko nam przywalić pod koniec gry. Daje 4/6.

Czy gorszą to aż tak nie odczułem (chyba, że mowa o modelach postaci to faktycznie jest przepaść na korzyść Callisto). Tylko co po grafice jak TCP to taka makieta świata, wszystko przyspawane, a jakiekolwiek elementy fizyki zredukowane do minimum. Level design to te same wentylacje i drabiny. Wisienką na torcie jest animacja ognia w 30 klatkach, co przy trybie performance sprawia, że wygląda jak doklejony w paincie.

Ostatni Resident to akurat mega drewniane miał ryjce, a przynajmniej Leona. Callisto rzeczywiście mega chociaż chyba przesadzili z potliwością Jacoba. Chłop wiecznie mokry xd

Ze względu na Oled i dosyć jasne rolety w salonie sam preferuję grać pod wieczór niezależnie czy to horror, czy ssx. Niemniej jednak każdy ma swoją sytuację i rzucanie wszystkich do jednego wora to dopiero patologia i odklejka, żeby mówić kto jak ma w co grać. Poziom fanów soulslike rzekłbym wręcz

Gdyby nie praca i fakt, że jeszcze spajdera trzeba dokończyć () grałbym już jak pojebany.

Bzduras już wrzucał na 21 stronie

Dobrze się bawiłem przy AW1. Nie jest to może moja ulubiona gra od Remedy, ale podoba mi się gdzie zawędrowali z tą pozycją. Jutro późno dosyć będe miał czas dopiero zagrać ale chociaż 5 dni wolnego

Jak dla mnie wychodził tam problem czytania ze zrozumieniem u niektórych. Jasne też zdaży mi się wstać lewą nogą, albo odpisać z rana kiedy kawa jeszcze nie zaczęła wchodzić, albo pijany po pracy. Nikt nie jest idealny.

Nie napisałem nigdzie "nie posługujcie się pipolinim językiem" ale na przykładzie spajdera 2 nie ma chyba potrzeby klepać aż na 3 strony posty w sprawie trybu 40 hz dla ekranów 120, co jest prostą sprawą jak dupa węża. Trochę umiaru kurde.

Dokładnie do tego też chciałem się odnieść. Proszę nie róbmy syfu chociaż w tym temacie. Skupmy się na grze, hajpie i ewentualnym hejcie W sumie wydali Fortnite w pudełku Może jest szansa.

Jest mi to w sumie ambiwalentne, ale skoro już robisz wokół siebie atencje... Jedyny ból dupy jaki widziałem to u ciebie, uciekającego na forum pc lab, a potem migracja na konsole. Normalni ludzie w chuju mają te wasze screeny, jakby z telefonu miało to jakiekolwiek znaczenie poza dziwną roździelczością ekranu. No ale mimo wszystko życzę wszystkim po prostu dobrej gry, bez wchodzenia w technikalia(i mam tu na myśli zarówno pctowców jak i tv 120hz oledowców) To już jutro

Crack? Pctowcy to jednak zwierzęta

Remake = gra na bardziej zaawansowanym silniku z nowymi assetami, zrobionymi od podstaw. Remaster = gra z tymi samymi assetami. Capcom robi praktycznie reimagine.

TEW mieszał konwencje - raz budował bardzo opresyjny klimat, żeby zaraz rzucać w środek akcji, która zdecydowanie nie przypominała horroru, a coś z RE4-6 RE VII był z kolei klaustrofobiczny. Domek Bakerów, powalona rodzina, grzyboludzie. Tylko tyle, ale wystarczyło. Myślę, że Alanek będzie również bawił się konwencją. Oni lubią mieszać do swoich gier wymyślne seriale, lecące w telewizji gdzieś w tle. Nie sądzę abyśmy non stop byli na szpilkach. Liczę na dobrze poprowadzone story i żeby nie przynudzało banałami.

Od początku było wiadomo przecież. Sam Lake cały czas mówił, że gra ma być survival horrorem

Kurwa jaram się. Co za piękny rok dla gier i horrorków. Pogoda idealna na coś takiego. Nie mogę się doczekać żeby zobaczyć na co stać Remedy w tym gatunku. Hype

W sensie Miles ver ps4 upgrade do ps5.

Morales z kolei ma za free.

Tak. Kosztuje 40 zł.