Dr.Czekolada
Senior Member
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Dr.Czekolada
-
Postać ze skrzydłami na głowie dobrze wygląda, będzie dumnie zajmowała u mnie slot postaci. A jak jeszcze wjedzie season pass z dodatkowymi ciuszkami -
Zagrałbym w tą jego wersje Monster Huntera, co raz wrzucał na twitterze. Po takim emocjonalnym rollercoasterze pewnie bym się nie pozbierał długo.
-
Mnie bardziej te całe nopony rozwalają, szczególnie z wyspiarskim voice actingiem. Z kolei w japońskim słyszymy dzieci, niezły kontrast xd
-
Ghost Of Tsushima to było większe dymanko wg mnie.
-
Nie ździwię się jak pctowcy zaraz jakieś mody zrobią po premierze i nagle stary będzie czołgał i miał w towarzystwie Tomasza Pociąg.
-
Po jedynce ale wydarzenia tam raczej traktowane są jako niekanoniczne. W trójkę tylko jeszcze nie grałem ale z tego co wiem to jest prequel i Taro znowu maczał w nim palce. Wracając do tego co miałem na myśli - Dwójka nie jest może "zła" ale jest taka zwyczajna, grzeczna, przystępniejsza no i na pewno nie jest warta 8 stów. Nawet soundtrack jest "normalny" nic z niego nie zapadło mi w pamięć poza intrem.
-
Jak nie zależy ci na Yoko Taro to tak. Czuć, że to nie jego gra i miał marginalny wpływ na tytuł. Jakieś dziwne zabiegi fabularne, wybielenie pewnych postaci. Gameplayowo na pewno jest lepiej niż w jedynce aczkolwiek z nostalgią patrzę na poziomy ze smokiem w pierwszej części, tutaj z kolei jest za łatwo.
-
No jak grałeś w jedynkę to tam też miałeś rasę High Entia.
-
Dwójka to przeciętniak. Dużo usprawnień względem jedynki z drugiej strony uleciał ten chory klimat i dostajemy chłopaczka, który chce ratować świat.
-
Jak dla mnie to ani jedna, ani druga świętą krową nie jest i mają swoje bolączki, ale też pod pewnymi względami się uzupełniają. Tam gdzie w jednej mnie coś kuło, druga to poprawia i w drugą stronę też coś się znajdzie. Klimat to już kwestia subiektywna.
-
Nie wiem czy tylko odświeżenie by im się przydało a raczej REBUILD za 350 zł
-
Stary zgred w walce z pieczarkami nie umie się położyć na ziemi a odholowany do szpitala Wąż robi to niemal od razu po wyjściu.
-
Konstrukcje zadań głównych też nie były wiele lepsze. Początek gry to idź z punktu a do punktu b, przynieś coś i wróć do a. Zanim story się rozkręcało też trzeba było trochę się nałazić po tych lokacjach-makietach
-
Odbijesz się. Jak już chcesz koniecznie wersje OG to na emulatorze Wii. Był już tu jeden świr, co podobno nawet skończył na 3ds i cierpiał. Już te gry na switcha są wystarczająco rozmazane w chaosie walki.
-
Paolo kup sobie jakoś grip do tej deski do krojenia bo cię rynce wysiądą pamiętaj tylko, że musi być dedykowany do OLED.
-
No właśnie ciężko mówić o hajpiku na grę, którą każdy już dawno ograł, a nawet jak ktoś jeszcze tego nie zrobił to remaster w 60 klatkach i multi lata za 4 dyszki. Chyba, że to ci słynni nowi gracze są tak upośledzeni i ciężko zrobić research i muszą mieć dedykowaną wersje z białą obwolutą na pudełku.
-
Tego co mi wiadomo to ma być otwarty świat a nie korytarzówka. Ale w sensie jak BOTW? Poprzednie Xeno (nie grałem w X) to były po prostu duże mapy ale do open world to im daleko.
-
Xeno 3 jest open world?
Xdd No tak skąd masz wiedzieć, że otrzymujesz dymango za 3 Jagiełły póki ich nie wydasz.
Do czego to dochodzi nawet Nintendo dostaje gry na wyłączność ostatni.
DS3 to tak naprawdę pad z 97go z lekkim refreshem i bluetooth.
