Boomcio
Be fit or die tryin'
-
Dołączył
Treść opublikowana przez Boomcio
-
Ja chyba wezmę z ME z odbiorem z paczkomatu minutę po północy. Popołudnie się prześpi, a później jazda bez skręcania kierownicą.
Znalazł dualSENS życia
Gdyby tylko przesunęli Cyberpunka...
https://www.gram.pl/news/2020/11/30/pierwsze-recenzje-immortals-fenyx-rising-oceny-opinie-ubisoft.shtml @SebaSan1981 wrzuć pierwsze wrażenia pls.
Nie, bo zaraz wszyscy polecą po szmatławca.
Ciężko określić @devilbot. Jest teraz w promce za niecałe 5 dyszek na store, zresztą używana na płycie też cos koło tego wyjdzie. Najlepiej dokupić rezerwat Silver Ridge /te mapy z podstawki są trudne, mało otwartej przestrzeni/ i spróbować. Gra ma masę aktywnych graczy, bo jest po prostu dobra, może lekko niszowa, ale dobra. To trochę jak SnowRunner. Taka sytuacja.
WD Legion u mnie praktycznie koniec grania, bo o ile gameplay świetny, to powtarzalność zabija wszystko. Wszystko! Red tam chyba dzisiaj głębiej pisał na ten temat. COD BO COLD WAR świetny single player / mega krótki/ i nijakie multi. Najlepsza gra do pożyczenia od kumpla na weekend. Tak, w tej kategorii zdecydowanie wygrywa. Astroneer masa dobrej zabawy i kombinowania. Wydobywanie surowców, tworzenie maszyn, exploracja. Kooperacja rewelka. THEhunter cotw praktycznie od września cały czas. Czasem jako odskocznia pomiędzy innymi tytułami. Ta gra się nie nudzi. Zachowania zwierząt całkowicie niepowtarzalne i niemożliwe do przewidzenia, ale jak najbardziej prawidłowe. Zmienność aury na mapach - szczególnie Alaska! Zielone polanki i drzewa potrafią w przeciągu kilku minut stać się białe w nawałnicy śnieżnej. Majsterszyk. TRAIN SIM WORLD coraz rzadziej. Składy stoją na peronach i czekają na moją wenę.
Wolę poczekać i spokojnie zagrać w 21". To studio zrobiło zajebistą grę, na chwilę obecną dobrze już zoptymalizowaną, ale zawsze po jakiejś łatce pojawiają się różne problemy. A to misji nie da się skończyć, a to jakiś gatunek przestaje się pojawiać. Można by rzec, że gra żyje własnym życiem Z nową mapką przyjdą zapewne nowe problemy.
Pamiętam Blacka, krótki i zajebisty. Ograny w swoim czasie z 7 razy.
Baw się zatem dobrze.
No, średnia ta gra motzno. Niby w siglu się dzieje, fajnie znowu zobaczyć Reagana i innych breżniewów, sporo dobrze wplecionych skryptów. Ale albo marka się wypaliła, albo ja jestem już za stary na tego typu gry. Multi mocno nijakie/średnie. Zombie nie sprawdzałem. Generalnie do ostatniego MW ta gra nie żadnego startu. No, Świetnie się strzela.
To oczywiście zmienia postać rzeczy.
U mnie leci Cold War. Multi jakieś takie nijakie wstępnie po kilku meczykach. Singielek za to cud miód.
Dwa next geny pod strzechą, a kolega ogrywa grę z poprzedniej generacji. Symbole naszych czasów: "rimejk" i "wsteczna" - jakże często ostatnio powtarzane. Gdzie startowe hity? Gdzie zalew nowości? Kupić te dwie interesujące mnie gry po 300 za sztukę?
Trudno wyczuć. Raczej na mięsień nie zadziała, ale kto to wie? Wiara czyni cuda.
mocno skoncentrowany 4flex raczej
Zabytkowy Makarov 9 mm naoliwiony i gotowy na zimną wojnę.
Chodzę cały czas. Śmieję się z takich postanowień, bo już zaczynam je słyszeć.
U mnie wzmacnianie stawów przed noworocznym postanowieniem pójścia na siłownię:
