Prawdziwi ojcowie sukcesu na tym zdjęciu, bez nich awansu by nie było.
Puchacz - 35 minut w meczu z Estonią i tyle się nagrał w eliminacjach
Betoniarek - nie wiem na chuj jest w tej kadrze.
Zieliński - jakieś 90 meczów w kadrze, ale może z 5 dobrych.
Cygaro to sobie może palić Szczęsny, ale nie tych dwóch pajaców.