Monster Boy And The Cursed Kingdom (ps4) - kolejna fajna metroidvania którą przyszło mi skończyć. Gra do samego końca podrzuca nam nowe umiejętności, a to dzięki patentowi że nasz bohater może przemieniać się w różne istoty o konkretnych zdolnościach. Dzięki temu jest sporo kombinowania z szukaniem znajdźiek czy rozwiązywaniem zagadek. Świat jest kolorowy jak z bajki, i prezentuje się świetnie. Gra nie jest przesadnie trudna, choć po leniwym początku poziom nagle znacząco wzrasta. Walki z bossami pomysłowe i dostarczające frajdy. Przygoda pękła mi w 20 godzin, ale bawiłem się trochę w szukanie opcjonalnych rzeczy (choć nie wszystkie znalazłem). Ogólnie bardzo pozytywna przygoda.