No skórką to Vergil napewno nie jest, ale szczerze mówiąc, jakoś nie przypadł mi zbytnio do gustu. Zdecydowanie wolałem śmigać Dante (Dantem ? ). Oprócz tego mamy jeszcze mega miodne Bloody Palace (świetne miejsce, aby przypakować postać i nabić kasę) i tryb Very Hard, który wcale nie jest taki trudny, przynajmniej dla mnie Wprawdzie nie ukończyłem go całego, ponieważ DMC3 już mi się zaczynał nudzić i się go pozbyłem (teraz żałuję ), ale umarłem dopiero w 10 misji Ponoć wszystkie poziomy trudności są w SE obniżone o jeden w dół, czyli ten Very Hard jest odpowiednikiem Harda z podstawowej wersji. Nie wiem ile w tym prawdy, bo podstawkę DMC3 ukończyłem jedynie 1 raz, na Easy xD No i tu pojawia się problem - skoro ukończyłeś podstawową wersję DMC3 cztery razy, to raczej nie widzę sensu w kupowaniu SE. Ja się przy niej świetnie bawiłem, ale wcześniej zaliczyłem gierkę zaledwie raz. Może opłacałoby się kupić, gdyby Vergil miał nowy scenariusz i lokacje, ale zły bliźniak odwiedza te same miejsca co braciszek, ba! W miejscach, gdzie jako Dante walczyliśmy z Vergilem, blondas w niebieskim płaszczu walczy ze swoim czerwonym klonem... Kurde, rozpisałem się Podsumowując, myślę, że skoro zaliczyłeś grę 4 razy, to nie opłaca Ci się kupować SE.
Uff...