pawelgr5

Ja nawet naiwnie zaglosowalem na Dune 2000 w tej ich dreamlist bo wlasnie z tym RTS spedzilem najwiecej czasu na PSX (nie mialem PC jak C&C swiecilo triumfy). Ja ostatnio gram tylko po kilka minut i to w retro. C&C mam juz zainstalowane ale czeka na lepsze czasy. Mam tez kolekcje wszystkich z tego pakietu co wylazl z rok czy dwa lata temu na Steam. Troche mnie martwi to co napisales o poziomie trudnosci bo nie lubie powtarzac dlugich misji w grach - nie mam na to juz czasu i ochoty. Na pewno mocno sprawdze ten remaster ale jak faktycznie tak ciezko to nie wiem czy sie uda skonczyc.

Skoro to free upgrade to sprawdze ten World Stage. Za cienki jestem na online a dla pojedynczego gracza za wiele nie bylo.

Pre-load tylko jest z tego co pisał internet a nie, że można już grać.

Dokładnie, takim Chrisem w RE7 to już też mocny tryb rambo i na kozaka człowiek szedł wszędzie, a w rezydencji z jedynki za pierwszym razem to wiadomo, że nawet STARS nie byli przeszkoleni do tego z czym przyszło im się mierzyć.

Ja się pobawiłem w gierki z ZX Spectrum w kolekcji Rare Replay i dla mnie to było całkiem fajne. Nie wszystkie jeszcze ograłem ale na pewno to zrobię. Jetpack był idealny na chill i kilkunastominutowe sesje.

Ja w tamtych czasach pamietam tylko poradnik z któregoś numeru PSX Extreme. Tak czy tak to uparlem się żeby cisnąć na klase Ninja i miałem takich zawsze 3-4 w ekipie i to mi robiło robote. Velius dał mi potężną lekcję ale ostatecznie się udało.

Na PSX przyznam, że miałem to trochę w dupie bo grindowałem na maxa jak leci i tak czy tak byłem niezniszczalny - Deep Dungeon na lajcie zrobione tym co wtedy miałem. Teraz jak już kiedyś kupię ten remaster to może trochę inaczej podejdę do maxowania postaci.

jest jakaś tabelka z podsumowaniem jakich klas nie warto levelować?

Świetne są te edycje. Kusi mocno.

To nie nakładka. On po prostu wyświetla obraz tak zebys widzial całą konsolę.

Dosłownie wczoraj przerabiałem ostatni dodatek do Atari 50th Anniversary zatytułowany : The first Console War o rywalizacji pomiędzy Atari a Mattel. Ci drudzy już wtedy doszli do wniosku, że skoro A2600 zeszło 10 mln a ich Intelevision 2mln to bez sensu robić gry tylko dla tych dwóch skoro można pod 12 - i tak oto pierwszy "duży" (na wtedy) gracz na rynku popierdolił ekskluzywność. Im to nie pomogło i ostatecznie ujebali cały dział Electronics. MS jest dużo potężniejszy niż Mattel było kiedykolwiek i zdecydowanie mocniej poszli w gierki video. Niemniej jednak już w latach 80 krawaciarze, pomimo świadomej rywalizacji, mieli w dupie lojalnych wyznawców marki jeżeli w grę wchodził hajs do zarobienia. Sega tak uratowała swoją dupę. Ludzie w Sony widzą co się dzieje, wiedzą niby że swoją pozycję zawdzięczają potężnej bibliotece exów jakie dowozili w każdej generacji. Niemniej jednak rynek nie rośnie, rosną za to koszta wszystkiego. Oni muszą szukać nowych klientów albo za parę lat będzie problem.

Mocno wkręciłem się ostatnio w Amiga Extreme i nadrabiam kilka klasyków recenzowanych we wspomnianym specjalu (plus reszta do kolekcji klasyki):

Z ostatnich tygodni. Najbardziej czekalem na klawiature i albumy od Bitmap Books.

Zawsze chcialem zagrac porzadny horror w tym uniwersum. Czy ten taki bedzie nie wiem ale za odpowiednia cene i tak sprawdze (chyba ze wyjdzie crap 3/10):

Ja dopiero dostałem w pałacu kartę B więc zakładam że do bossa daleko. Pykam powoli i nie chce robić niczego na siłę i na czas.

Ja wlasnie dlatego jak cos ma remaster to kupuje. Juz jebac grafike bo to jakos przetrawie, ale wszystkie QoL sa dla mnie bezcenne. Przywolany TR3 w wersji zremasterowanej robi mi robote. Sterowanie do wyboru + kamera oraz poprawiona graficzka i juz jakos tak mniej boli. Uwielbiam tez remastery typu ShadowMan Remastered - delikatny lifting graficzny (gra wyglada tak jak pamieta moja glowa z ogrywanej wersji na DC), pelna kontrola nad kamera i dodatkowe poziomy w 100% zrobione tak ze jak bym nie gral w orginal to bym nie wiedzial nawet ze ich tam nigdy wczesniej nie bylo. Wiele starych jRPG dzis by mi sie nie chcialo grac jakby nie delikatne zmiany takie jak mnoznik XP czy wylaczanie losowych walk - nie mam juz czasu na godziny grindu w pixelowych grach z ery 8/16 bit. Odpalilem ostatnio apke N64 Mature z NSO na Swichu. Absolutnie wszystkie gry jakie tam sa (chyba 4) sa dla mnie wrecz calkowicie niegrywalne tylko i wylacznie ze wzgledu na sterowanie. To na szczescie od niedawna mozna ustawiac samemu, ale w sobote jak sprawdzalem te gry to juz mi sie nie chcialo bo wszystko trzeba by ustawic od nowa. Naprawde te nowe remastery, nawet te leniwe i nedzne, jak tylko zawieraja QoL zwiazane ze sterowaniem czy kamera to dla mnie juz jest oczko wyzej niz emulacja + no po prostu nie kradne czegos co moge normalnie kupic. Wyjatek jak chce sie pobawic samym emulatorem ale wtedy takiej gry nie gram tylko sie bawie chwile i jak zobacze co chce to gry juz nie wlaczam. Bardzo duzo gier sie bardzo slabo starzeje. Ja powoli wrecz unikam shooterow z PSXa bo taki Mefal of Honor naprawde lepiej sie pamieta niz gra. Quake 2 to chyba tylko w ramach ciekawostki mozna dzis wlaczyc na chwile itd.

Nie ma zdjęcia które zrobi lepszą robotę niż filmik Grzybiarza apropo Duck Station. @Bud zobacz i będziesz wiedział jak się robi darmowe remastery gierek z PSXa na RP5.

Nie robilem zadnych no i gram tylko w to czego nie mozna normalnie dzis kupic np w PS Store, wiec np RE2 mam na Vicie. Tekkena 3 gralem niedawno. Jak bedzie chwila to moze wrzuce fotke z dusza (czyt: fote telefonem :P).

A to juz zalezy od tego po co kupujesz takie zabawki. Dla mnie emulacja to w zasadzie tylko pod gierki ktore nie maja szans na remaster czy inna reedycje a ceny na OLX od Janusza to jakis kosmos + wlasnie nie chce z mieszkania robic muzem gier video. Nostalgia to glowny powod odpalenia wielu takich gier, ale nie jestem zbieraczem wiec nie ma dla mnie znaczenia ze to cyfrowy plik a nie pudlo na polce. Mam tez zbior ksiazek i gazet retro i czasem czytajac o jakiejs gierce odpalam sprawdzic o czym to autor pisal :) Dodatkowo lubie sie bawic emulacja jako taka - gierki z PSXa w rozdzielczosci 5x z wygladzaniem itd na ekranie OLED to jebaniutkie male dzielo sztuki. Wyglada i chodzi to swietnie. Nie potrzebuje i nigdy nie celowalem w "autentyczne" doswiadczenie bo pomimo swoich zalet to jednak baaaaardzo duzo z tych starych gier sie slabo postarzalo i czasem po prostu lepiej miec emulacyjne wspomagacze. Tak dla wygody. Purysty nie przekonasz, ale mam nadzieje ze ja nigdy nie skoncze jako taki czlowiek.

Nie, akurat ja sie w miare szybko przyzywczajam i nigdy zadnego mrowienia przy zadnym padzie/hh nie mialem. Analogi w sumie spoko tylko na ten moment 99% gier ktorymi sie bawilem nie uzywala tego prawego wiec moze to bylby problem. Dla mnie ergonomia na tyle spoko ze musialbym chyba naprawde pol dnia napierdalac zeby mocno narzekac. Calosciowo dla mnie sprzet do ktorego juz w pelni przywyklem. Tylko ja obecnie jak gram na Switchu przenosnie to tez nie marudze - jest mniej wygodny od reszty i taka mam opinie jak ktos pyta. W zadnym wypadku jednak nie planuje dokupic gripa itp. Jak by co to wlasnie znalazlem cos takiego: https://pl.aliexpress.com/item/1005009097596436.html?src=google&pdp_npi=4%40dis!PLN!53.72!52.59!!!!!%40!12000047901989780!ppc!!!&src=google&albch=shopping&acnt=708-803-3821&isdl=y&slnk=&plac=&mtctp=&albbt=Google_7_shopping&aff_platform=google&aff_short_key=UneMJZVf&gclsrc=aw.ds&&albagn=888888&&ds_e_adid=&ds_e_matchtype=&ds_e_device=c&ds_e_network=x&ds_e_product_group_id=&ds_e_product_id=pl1005009097596436&ds_e_product_merchant_id=5416009324&ds_e_product_country=PL&ds_e_product_language=pl&ds_e_product_channel=online&ds_e_product_store_id=&ds_url_v=2&albcp=19735245762&albag=&isSmbAutoCall=false&needSmbHouyi=false&gad_source=1&gad_campaignid=19735247190&gbraid=0AAAAAD6I-hFEiAME3PoSKTnJ_mfgMD7DJ&gclid=CjwKCAjw7fzDBhA7EiwAOqJkhymea4exNFKiYTbD42LOHxXZ3Tqdn_BnfWRARup-nCpsgbZ0DQRvUhoCMzkQAvD_BwE Ja na pewno nie wezme, ale moze Tobie pomoze. Tylko jak dla Ciebie to realnie moze byc problem to pomysl o wiekszych urzadzeniach typu Pocket PC bo one wszystkie w cholere wygodniejsze niz te plaskie chinskie zabawki - mocy czesto tez maja duzo wiecej.

@Bud Ja mam RP5. Gram tylko przenosnie i dla mnie to wygodniejsze niz Switch 1 - do SD brakuje duzo, ale to jest dla mnie idealne urzadzenie i nic mniejszego juz takiej wygody mi nie da. Jak Vita nie meczyla Ci dloni to RP5 tez powinno byc ok. Nie jest taki plaski jak S1 wiec jak dla mnie jest lepiej. Calosciowo jeszcze duzo zabawy z konfiguracja u mnie bedzie. Natomiast ekranik OLED robi mega robote dla przenosnego grania. Gram tylko przenosnie i nie planuje na ten moment podlaczac pod TV albo monitor (od tego mam Emu decka na SD i Lapku). Natomiast dla mnie po max 2h sesjach jest ok. Nie jest to szczyt wygody ale nadal oczko wyzej niz Nintendo.

szkoda ze tak cholernie drogi :/

No mi na razie wypadła Ann i tyle jak chodzi o złote bilety itd. Jakies randomy z 4 gwiazdkami wpadły ale nawet nie wiem czy to ma sens levelowac. Myślałem, żeby zaczekac kto tam po prostu dołączy przy drugim pałacu - tak z automatu się nastawiłem na to, że podobnie jak w normalnych personach każda nowa lokacja to jakaś postać która dołączy.

Ja poczekam az wleci na MAX. Powinno być szybko bo nie wierze ze to zarobi na siebie w kinach.

Ja mam 29lvl który prawie całkowicie wbiłem za sprzątanie mieszkania, granie w gierki i chodzenie na siłkę/do roboty. Jak bedzie max pewnie jutro 30 to ruszam zrobić ten pałac. Ciekawe ile tygodni będzie trzeba się logować na surowce do trenowania kompanów bo już widzę, że to będzie duży problem.