
-
Assassin's Creed: Shadows
To za free? Ładnie.
-
CRONOS: The New Dawn
No brak zagadek trochę boli, to zawsze był konik Blooberków, mam nadzieję, że w sequelu wyciagną wnioski, że horror scifi akcji musi też je mieć :).
- Clair Obscur: Expedition 33
-
PS5 PROpremiera, preorder i ogólna szajba :]
Dla mnie tam przeskok na PS5 Pro jest duży. Ktoś powie, że różnice z dupy, ale dla mnie, siedzącego blisko 1.5m od OLED G4 TV chłopa każdy piksel ma znaczenie. Bolały mnie oczy na PS5 od tego rozmazania. Na Pro jeszcze takiego przypadku nie miałem, wróciłem też do większego grania na Sonce właśnie dzięki Pro, gdzie w połowie generacji grałem głównie na PC. Tryby 40fps i 60 fps na Pro są po prostu dużo lepsze, niż na zwykłej plejce i tutaj Sony się wywiązało, kolejnym plusem jest dodatkowa pamięć. To jest konsola dla wąskiej grupy odbiorców po prostu. Co do tematu GTA VI tutaj akurat nie zdziwię się, jak różnice będą znikome i Rocstar nie pokusili się nawet o jakieś tryby, bo ta firma działa inaczej i raczej jest nastawiona na dalszy milking gry na PS6 i nowym Xboxie.
-
CRONOS: The New Dawn
12h za mną, jak to jest 6/10 to ja jestem fanem Xboxa. Czekam tylko na kolejny wieczór, żeby skończyć to arcydzieło mistrzów gatunku, którzy absolutnie zdominowali survival horrory drugi rok z rzędu.
-
Tainted Grail: The Fall of Avalon
Kupiłem na promo i pograłem kilka godzin. Bardzo brzydka ta gra jest graficznie (a gram na PC) to prawda, jest gorzej niż Vanilla Skyrim bez modów. Za to sama gra jest dosyć dobra. Czuć inspiracje Skyrimem, bardzo ciekawy rozwój postaci podobny do Skyrima i KCD. Świat jest dosyć hmm dziwny, ale klimat mroczny i do tego grą jest bardzo brutalna, więc w sumie na plus. Walka trochę Dark Souls, a trochę Skyrim, też na plus i jest dosyć trudna, na początku (6 lvl) trzeba uważać gdzie się idzie. Ale największy plus ten gry, który mnie trochę zaskoczył to jedna epicka pierdoła. W grze jest do kupienia "skill", który rysuje/szkicuje nam to co widzimy na ekranie, no naprawdę zajebioza ze strony twórców. Działa to tak, że po prostu klikany z menu, że chcemy coś naszkicować i postać nam rysuje to co widzimy, nie wiem jeszcze na ile to będzie ważne w grze, ale naprawdę imponujący ficzer i w sumie wymienilbym wiele gier, gdzie coś takiego miałoby sens, aż dziwne, że nikt tego jeszcze nie zaimplementował, albo przynajmniej nie pamiętam. To nie tak, że to są predefiniowane ekrany jak dziennik Artura Morgana, czy innego Indiany Jonesa, albo Drake'a, możemy narysować wszystko. Mała rzecz, a cieszy. Mam tylko nadzieję, że jest to użyte w questach. Gra dostała też ostatnio wielkiego patcha 1.1 i jest w promo, nic tylko kupować:).
-
Silent Hill f
Widzę, że wzorowali się na Starfieldzie xD.
-
Silent Hill f
- CRONOS: The New Dawn
Cronos lepszy, ale jak lubisz sci-fi to polecam sprawdzić.- CRONOS: The New Dawn
Ja tam zawsze lecę na 1 naboju i jak coś to meele, albo spierdalanko do save pointu xD. Tak jest lepiej.- CRONOS: The New Dawn
Szpitalny etap potrafi dać w kość. Mocny klimat tam. Bloober lubi widać szpitale w grach.- Hollow Knight Silksong
No ten akt 3 to w sumie spory kawałek gry, ale wszystko po napisach końcowych jest tak traktowane przez graczy. Tutaj akt 3 to sporo kontentu, nowy ending itp. W ogóle są juz speedruny w 70 minut do "zwykłego" zakonczenia, niesamowite, oczywiście Chińczyk.- Hollow Knight Silksong
Zrob sobie ten z wiedźmą jeszcze i Crest Architekta odblokuj, jest mocny.- Hollow Knight Silksong
To jest po prostu Blightown + ogólnie gra to jest duchowy spadkobierca Dark Souls 2, to bardziej Black Gulch.- Hollow Knight Silksong
Jeszcze ciekawy jest crest Architekta + 9x lifeblood i mamy infinite regen co 6 sekund jednego żyćka. - CRONOS: The New Dawn