
Treść opublikowana przez KrYcHu_89
- Final Fantasy VII Rebirth
-
Senua's Saga: Hellblade 2
No dla mnie był HFR super grą, nagrody od branży też dostał, nie te w najwyższej kategorii GOTY, bo był uznany jako taka gra "mniejsza" ale była mistrzowska, po prostu. Może nie zrozumiałeś wypowiedzi, HFR najwyższa liga, tak jest :).
-
S.T.A.L.K.E.R. 2
Fakt, chodziło mi o to pierwsze, czyli Lords of the Fallen (w zasadzie taki semi-open world), Robocop też miał dużą, wymagającą lokację HUB, jak w Deus Ex. Takiego typowego open worlda to jeszcze nie było na UE5, pierwszy chyba Kingdom Come i Stalker 2 będą.
-
S.T.A.L.K.E.R. 2
Na PC Hellblade 2 jest najlepiej zooptymalizowane, ale wiadomo, to zamknięta gra. Z open worldów grałem w Lords of The Fallen i Robocopa, obie są mniej wymagające niż Cyberpunk na maksymalnych, co do konsol raczej cudów bym nie oczekiwał na UE5, ale gry ze wschodu zawsze bardziej patrzyły w stronę PC, nawet w najlepszych czasach PlayStation i Xboxa.
-
Senua's Saga: Hellblade 2
Nie była na raz, miała świetny gameplay, była niespodzianką. Niestety też się nie sprzedała z jakiegoś powodu, może ten niespodziankowy marketing nie zadziałał, zresztą widać, że nikt tego od roku nie powtórzył. Jednakże dla zdecydowanej większości (w tym mnie) co zagrali w ten tytuł, była to najlepsza gra single player Microsoftu nie będąca symulatorem lotu, albo samochodówką od wielu wielu lat. Rok temu spodziewałem się, że to taka przystawka przed Starfieldem, czy Hellblade 2, ale okazało się, że to obiektywnie był jedyny prawdziwy singlowy sztos od MS Studios tej generacji :D. Indiana i Avowed mają potencjał, ale znowu nic pewnego i raczej to będą po prostu znowu gry 7-8/10, solidne. Kiedy gra klasy Elden Ringa, Breath of The Wild, The Last of Us albo Alana Wake'a 2 od tego trzy miliardowego korpo wyjdzie :D?
-
Senua's Saga: Hellblade 2
Może nie dogodzisz, ale akurat Starfield i HB2 to miały być sztosy generacji, a nie gry/ czy przeżycia wizualne 8/10 max.
- NETFLIX
- Final Fantasy VII Rebirth
-
Konsolowa Tęcza
120 tytułów 1 mln +, poebani xD
-
Senua's Saga: Hellblade 2
mind game
-
Senua's Saga: Hellblade 2
oboje macie rację
-
Senua's Saga: Hellblade 2
To jest gra o mental ilness, może źle zinterpretowałem zakończenie, ale jedynka lepiej spinała tą historię xD. Zresztą wiecie o co mi chodzi. nie no tutaj nie bedę wchodził w polemikę, ale fakt to nie jest gra AAA robiona 5-7 lat, tylko film animowany robiony 7 lat.
-
Senua's Saga: Hellblade 2
"branża" weszła na nowy level, szczególnie gierek AAA, śmialiśmy się z Ordera i Ryse, a teraz nie dość, że są remaki gier 5-letnich (Tlou), to jeszcze nowe gry robione kilka lat jako nowa cześć (Senua), które też są w zasadzie tylko remakiem gry kilkuletniej, tylko z jeszcze gorszym gameplayem i jeszcze prostsze w założeniach, tak to jest po prostu smutne, tak jak cała historia Senui xD. Z przekąsem powiem, że może być , ale nie wiem, czy ktoś naprawdę by to chciał, co mają 10 lat robić teraz 3cią Senuę? Czas pójść dalej.
-
Senua's Saga: Hellblade 2
HB2 to jest robiony 7 lat semi-remake jedynki jako tytuł AAA, na 6 godzin, tak po przejsciu się nie cieszę. Człowiek wiedział, co to będzie, ale jednak po szczególnie pierwszych trailerach myślał raczej o rozwinięciu, albo przynajmniej kontynuacji fabuły, a jak przejdziesz, to zobaczysz, że ona niestety też jest be sensu xD. Grafika i muzyka piękna 10/10.
-
Senua's Saga: Hellblade 2
Nie ma sensu robić z Hellblade 2 kozła ofiarnego Microsoftu, ale na pewno trochę dziwne, że taką prostą grę-wizualizację akurat uwzględnili w momencie takiej posuchy na rynku, gdzie od wielu miesięcy nie wydali gier ani małych, ani dużych.
-
Senua's Saga: Hellblade 2
W żadnym wypadku grania mimo wszystko nie odradzam, można fajnie przeżyć 6 godzin i zobaczyć "przyszłość" graficzną, audio też super. @ogqozo również miałeś rację, ten sequel był bez sensu xD.
-
Senua's Saga: Hellblade 2
To jest bardziej jakaś praca magisterska z audio i wideo, niż gra :/. Zdecydowanie nie nazwałbym tego nawet walking simem, bo chodzić też z reguły się nie dało. To po prostu doświadczenie audiowizualne. Pokazuje też, że ludzie i branża lekko cofnęli się niestety w rozwoju od czasu oceniania podobnych rzeczy w generacji poprzedniej, a może to po prostu zmiana gustu? Nie mam pojęcia o co chodzi xD. Po przejściu ktoś może sobie zobaczyć, wszystko jedno, czy mu się podoba, czy nie, bardzo ładnie ujęte i mam te same uczucia po przejściu tego robionego kilka lat pokazu.
-
Senua's Saga: Hellblade 2
Moja prawdziwa wypowiedź z zagrajmerskiego punktu widzenia jest w CW, nie chce się narażać w tym temacie, a ocena nie gra roli, fajne doświadczenie graficzne to całość tej gry szersza perspektywa tego projektu jest dosyć przerażająca xD.
-
Senua's Saga: Hellblade 2
Tak jak powiedział kolega, jedynka miała duuużo więcej grania, choć słabego, ale jednak. Tutaj poszli full cinematic, krytyka jest logiczna. Jakbym nie ocenił gry, tylko gameplay, to nie byłoby to 8/10, bo ten gameplay jest po prostu okropny :D. btw zakończenie wskazuje na
-
Senua's Saga: Hellblade 2
Oj, jakby gameplay był chociaż na poziomie Plagi, to hit murowany.
-
Senua's Saga: Hellblade 2
I tak też trzeba to klasyfikować, interaktywny film.
-
Senua's Saga: Hellblade 2
Koniec po 6h 30m, współczynnik cutscen do gameplayu (będzie przez całą grę pewnie jakoś 7:3 leciutko :D) nie powstydziłby się sam Hideoaki Kijimtsuno-san. Nie porwało mnie to wszystko aż tak, wolałbym, żeby jednak ten współczynnik cutscen do nawet chodzenia był większy, ale spoko, jako przeżycie audiowizualne z elementami rozgrywki daje 8/10. Fabuły nie zrozumiałem, zresztą i tak nie będę nikomu spoilował .
- Elden Ring
-
Steam Deck
To prawda, z lekkimi spadkami, Deck nie przestaje zaskakiwać .
-
Senua's Saga: Hellblade 2
W sumie gra nie jest aż tak krótka :D. W sensie, ja na dzisiaj pass, zostawiam końcówkę na deser, na liczniku +- 6h. Jednak na jedno i pół posiedzenia to jest zbyt wiele przy takiej strukturze.