
Treść opublikowana przez KrYcHu_89
-
Fallout 76
Jak wspominałem jest kilka wątków "głównych" chyba ze 4, możemy nawet na początku zacząc od 20 lvl, żeby nic nie nas nie blokowało w poznawaniu świata (ale nie polecam tej opcji, po co ktoś miałby grać od polowy gry xD). Potem jest też jakiś endgame jak ktoś bardzo chce, eventy itp., to nie jest MMO, co najwyżej online gra usługa, na szczęście juz dawno w pełni rozwinięta . Wszyscy się skalują do wszystkiego w świecie, więc, to że obok Ciebie biegnie koleś o lvl 501 nic nie zmienia. Gra jest casual friendly.
- Final Fantasy XVI
- Final Fantasy XVI
- Final Fantasy XVI
- Final Fantasy XVI
-
Stellar Blade
Tego jeszcze nie wiemy Ale gorąco polecam ten filmik wyżej, no jak ktoś grał w coś po koreańsku/ japońsku to od razu zobaczy różnicę na korzyść oryginalnej wersji :). Jeżeli było czepialstwo do czegoś w demku, to właśnie głównie English VA.
-
Fallout 76
Zniknie wam tylko, jak ktoś inny coś ma wybudowane w tym miejscu, ale wtedy po prostu można się przenieść do nowej sesji/świata z tego co wiem i wraca wszystko na swoje miejsce , ewentualnie dostajemy możliwość przeniesienia wszystkiego w inne miejsce za free.
-
Stellar Blade
Wybór jest zadziwiająco trudny, w demku czegoś w EN brakowało, widziałem gdzies gameplay z Kr i Jp i o niebo lepiej. Do tego wszystkie mają lipcync, chyba zaczkę więc w oryginalnym Kr. “English, Japanese, and Korean all have lip-synced animations, so the users will get to experience more natural voiceovers,” (Japoński to w ogóle odpada, będzie chyba tylko w wersji na Azję)
-
Fallout TV Series
Mojej się podobał bardziej Fallout, właśnie przez tą groteskowość. Ciekawe ocenkowe parity mamy w bitwie seriali post apo :).
- Final Fantasy VII Rebirth
- Final Fantasy VII Rebirth
-
Fallout 76
Wszystko można razem, party są do 4 osób.
-
Final Fantasy VII Rebirth
Ja jestem zdania, że mimo, iż VII Rebirth to zapewne będzie moje GOTY, uniwersalne GOTY i najlepszy singlowy Final od lat, zebrało super opinie itp. to jest tutaj jeszcze mnóstwo do poprawy i 3jka może to ogarnąć lepiej, jak lepsze poboczniaki (intele do przebudowy, wieże do wywalenia). Aczkolwiek trzeba przyznać, że w grach open world nie da się tego wyleczyć i to, że ludzie nie lubiący takich aktywności je robią, a nie muszą, bo mogą przecież to olać (zmniejszyć level, przełączyć na dynamic jak ciężko itp.) to problem ludzi, nie gry...
-
Fallout 76
Pograłem znowu i qrde przyzwoita jest to gra, ale ilość questów głównych w pewnym momencie mocno przytłacza, postanowiłem zajrzeć w poradnik i się okazuje, że wszystkie główne questy z DLC dodane gdzieś po drodze też wpadają w tą samą zakładkę i nie ma żadnych oznaczeń który chain do którego DLC, albo podwstawki, czyli kryminał w zarządzaniu questami. Teoretycznie jest zalecenie, żeby robić sobie dowolnie, ale przy tak dużej ilości ciężko się to ogarnia, mogli coś z tym na przestrzeni lat zrobić, no ale jest jak jest :). Dzisiaj też się dowiedziałem z tego poradnika właśnie, że nie było prawdziwych NPCów na premierę gry, a dodali je dopiero w pierwszym dużym DLC, no to niezła popelina była na początku xD.
- Kingdom Come: Deliverance
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Nie ma czegoś takiego jak słabo sprzedające się RPG Bethesdy, mają swoich wyznawców i to zapewne więcej na PS5 by kupiło :).
- Fallout 4
- Final Fantasy VII Rebirth
-
Final Fantasy VII Rebirth
Widzę już w temacie podział na graczy, którzy mieli czas i chęci, bo to była ich najbardziej oczekiwana gra roku i ograli w ciągu kilku tygodni w 100h, a potem zostawili i nie calakowali, tych co calakują/scalakowali bo chcą/muszą/ mają taką chorą ambicję i tych biednych ostatnich normalnych ludzi, którzy nie mają czasu i chęci i po 80-100h przez kilka tygodni zostawili przez syndrom wypalenia grę. Jednogłośnie można stwierdzić, że to podobnie jak Persona 5 to wyjebiście długa jrpgowa rozgrywka, szczerze chyba 3jkę mogliby nawet skrócić, dla dobra ogółu, przynajmniej główne chaptery . Jednak bez odpowiedniej ilości czasu i skupienia takie gry nie są dla wszystkich, po prostu, zdecydowanie przystępniejszy do ukończenia był Remake, mimo, że to zdecydowanie gorsza gra, nie trudno się zgodzić z jej przystępnością. Jednocześnie chciałbym, żeby następna gra, czyli ta ostatnia była i na 150h, dla fana oczywiście ma to zawsze sens, Rebirth mnie nie zmęczył w żaden sposób, to nie pacing klasy RDR2 :D.
-
Metaphor: ReFantazio
Ciekawe czy będzie przesuwanko na 2025, czy jednak się wyrobią. Jedyny poważny rywal dla Rebirth do GOTY, jak wyjdzie w tym roku.
-
Fallout 76
Pewnie, to wciąż Fallout od Bethesdy :). Trzeba sobie samemu tworzyć klimat :D.
-
Fallout 4
Typowa ostatnio akcja Bethesdy, patch 2 dni różnicy od premiery największego DLC w dziejach Fallouta xD. Kiedyś wspominali, że mody są ok, ale odkąd są w M$ coś chyba się dzieje tam pod tym względem innego. Najpierw plotki o oficjalnym remake'u Obliviona, gdzie w końcu po latach ma wyjść Skyblivion i teraz Fallout: London kłoda pod nogi, brak licencji od Bethesdy dla modderów na premierę Steam (ale mają być dogadami z GOG, bo tam nie trzeba licencji). Przy Enderalu do Skyrima i wcześniej Nehrima do Obliviona nie było takich problemów... Więc może jednak Bethesda has changed...
-
Senua's Saga: Hellblade 2
A z innej beczki, będzie w grze jakieś RT? Bo jak nie to nie może być to najładniejsza gra świata, bo zostanie zdyskwalifikowana przez pecetową brać :D.
-
Fallout 76
Przegrałem 13h, więc to pewnie nic, ale są aspekty, w których gra jest lepsza niż F04 (generalnie bardziej dopracowana, ładniejsza, podoba mi się system rozwoju postaci bardziej niż w F4, świat dużo większy, questy nieco lepsze na początku), są też takie, w których jest gorsza (always online, inni gracze xD, świat F4 mniejszy, ale jest dużo bardziej zagęszczony), to właściwie nie jest żadne MMO, ile tam ludzi lata po twoim świecie, może z 7 osób :D. Edit: technicznie max 24 + 8 przyjaciół, których możesz dodać. Są też prywatne światy, w sensie możesz sobie zrobić twój/swój serwer
-
Fallout 76