
KrYcHu_89
Senior Member
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Obecnie
Przegląda temat: Wrzuć screena
Treść opublikowana przez KrYcHu_89
-
STARFIELD
Po prostu te "planety puste" są po to, żeby gracz poczuł się mały w tym wszechświecie, ale to tylko makieta, większość dzieje się w mniejszych lokacjach - hubach, nie jak w Skyrimie, tylko jak w Mass Effecie. Taki design ma ten właśnie duży minus - Creation Engine nie radzi sobie z nim (ekrany ładowania). Aha dla mnie te miasta-huby są dość małe, byłem w 2 dużych miastach, ale to są małe mapy, jak na standardy Bethesdy, nie wiem ile tych map jest, może sporo. Niech każdy sam odkryje.
-
STARFIELD
Poza miejscami, gdzie dzieją się questy frakcji i główny wątek (głównie miasta huby i okoliczne miejsca lądowania, czasami statki kosmiczne) masz wszystko proceduralnie generowane i po prostu bez sensu tam lądować i trwa to bardzo długo, z reguly możesz sobie tam zbudować placówkę i wydobyć surowce, ale pewnie znajdzie się grupa graczy, co zrobi każdą planetę. W Falloucie miałeś wielki open world i w nim wszystko na jednej planszy, tutaj masz dziesiątki takich samych map (planety).
- STARFIELD
-
STARFIELD
Gdy najlepszy Radeon bije 4090 to tak, gra była optymalizowana na Radki, natomiast w miastach to nic nie daje, nawet najlepsze procki wyciągają max 60 fps, więcej się nie da. I tak, żeby w tych miastach mieć 60, trzeba najnowsze procki, 5 5600 podejrzewam tego nie uciągnie, włączenie FSR nic nie da.
- STARFIELD
-
STARFIELD
Gra zapewne na 100h, ale tak to gra na max 8 u mnie, za dużo jest minusów, które się przez całą grę nie zmienia, nawet jakby fabuła i frakcje (żadnej jeszcze nie ruszałem, są ponoc waznym aspektem gry) była czymś niezwyklym. Jak ktos w to zagra jak w Skyrima/F04, to może zasnąć xD. Naprawdę jakiś mobil klasy Mako dałby 100% do immersji, a już naprawdę trzeba być masochistą, żeby te planety skanować, w ME1 te zbieranie surowców to też impreza dla 1% graczy, potwornie nudna rzecz. Swoją drogą nie byłem jeszcze w tym neonowym mieście, to chyba najlepsza miejscówka w tej grze, ale nie wiem nawet gdzie jest, żaden quest też mnie tam nie prowadził.
- STARFIELD
-
STARFIELD
Różnie, niektóre są jak w W3, ale są też takie zlecenia typu idź i zabij typa X za Y na planecie Z. Nie wiem co niektórzy piszą o eksploracji, bo jak dla mnie jej nie ma, jedyne co można eksplorować samemu to puste planety generowane losowo i do tego nie jest to zbyt przystępne, bo niewiele daje i marnujemy zasoby statku, zamiast iść do przodu. Ja na razie wolę robić sidequesty i główny wątek, który po prostu sam ciągnie nas w różne miejsca. Jednak Skyrim i F04 robiły eksploracje lepiej, bo po prostu można było iść gdzie się chce. Tutaj tego właśnie nie ma. Pierwsze 45 minut było naprawdę dopracowane, potem jest nierówno, te pierwsze opinie to były z tych 45 minut :). No i planety te losowe to nie dość, że dużo loadingow, to w grze nie ma nic na wzór Mako i trzeba biegać 15 minut w 1 stronę, bo nic nie ma dookoła. Wie zróbcie sobie dobrze i róbcie po prostu questy, to zupełnie inny rodzaj rozgrywki niż Fallout i Skyrim, to jest po prostu Mass Effect xD.
- STARFIELD
-
STARFIELD
Pod wieloma względami to prawda. Nie wszystkimi, ogólnie grafika (tutaj ciężko o regres) feeling strzelania, które jednak jest rdzeniem gameplayu, główna fabuła są lepsze od samego początku widać, że się przyłożyli i historia jest ciekawa, zachęca do pchania fabuły, gdzie w Skyrimie i Falloucie mało kto o nią dbał). Wciąż jednak większość spędzi z nią 100+h dobrze się bawiąc, ale jest ogrom rzeczy, które poszły nie w tę stronę, co trzeba, w tym kompletny brak potrzeby/sensu eksploracji, takiej jak w Skyrimie i F04.
-
STARFIELD
Oczywiście, że główne mordy są spoko, pytanie, czemu inne są tak okropnie brzydkie? Przeciez z edytora postaci można zrobić każdego, czy naprawdę musieli wrzucić tak okropne twarze innych npców? W Skyrimie czy Falloucie imo było rowniej pod tym względem, a tutaj zajęli się tylko twarzami głównych postaci, a inne zostawili nawet nie z generatora, tylko jakby właśnie z tych ich starych gier - po prostu importy. To jest również wyraźny minus, nie ma co negować, to troche jak z samochodami w Gran Turismo 5 i 6 xD. Standard i Premium
-
STARFIELD
Albo takie coś jeszcze - nie można jeść jedzenia bez wchodzenia do menusów. To było w Falloucie 4 i 76 i na pewno w Cyberpunku. Tutaj trzeba je najpierw zebrać dopiero wejść przez 2 zakładki menusow i je zjeść... Dokładnie to samo jest z książkami... To są prehistoryczne standardy. Btw. Sprawdziłem motyw z koszem - nie działa. Tzn. Nie można kraść w tej sposób itemów.
-
Baldur's Gate 3
Na 1wsze przejście sredni custom, jak ktos sie pokusi o 2gie to Tactician Dark Urge jest najbardziej popularną i dojechaną opcją (najlepiej wtedy jakiś dualclass z Assassinem). Sam tak gram i jest to postać przekozacka, nowe opcje dialogowe, nowy wątek, super rozwiązanie. Trochę musiałem przystopowac, bo gram w ten nowy horror space RPG w kosmosie :):), ale pozniej bede ogrywał dalej tą wielką grę, jedną na generację.
-
STARFIELD
Mapa ma coś wspólnego z ME, tzn. system podróży. Tyle, że trwa to dłużej i nie bardzo wiadomo, co oni chcieli osiągnąć, może to po prostu ograniczenia tego 25-letniego silnika. Trzeba się przebić przez 4-5 menusów, żeby przeskoczyć pomiędzy układami. Accessibility w tej grze nie istnieje. Nie wiem Ja mam przemyślenia, że grze bliżej do Morrowinda pod wzgledem niektorych rozwiązań, bo jak chcesz coś zrobić poza głównym wątkiem, to po prostu musisz pamiętać, gdzie iść, nawet sprzedanie itemów, bo byłem przeciążony jest tutaj wyzwaniem, bo nie wiadomo, gdzie są sprzedawcy i co sprzedają. Trzeba się dowiedzieć samemu, niby fajnie, ale czasami chcesz po prostu się pozbyć śmieci i iść szybko dalej. W Skyrimie wiedziałeś gdzie jest sprzedawca, w F04 również, a tutaj jest coś dziwnego. Jednak brak jakiejkolwiek normalnej mapy lokacji w takiej grze to jest trochę kryminał i nie rozumiem, po co jej nie zrobili, bo jest to wyraznie dezycja designu...
- STARFIELD
- STARFIELD
- STARFIELD
- STARFIELD
- STARFIELD
- STARFIELD
- STARFIELD
-
STARFIELD
Oświetlenie fajnie zrobili, wszystko wygląda dobrze, poza zwykłym "dniem" nie wiem dlaczego, ale tak jest. Przynajmniej pierwsza baza, może później będzie lepiej. Questy poboczne też spoko, jeszcze nie miałem żadnego "fillera" (zrobiłem już 3). Ogólnie taka gra 8/10 z pierwszych kilku godzin. Najbliżej jej do Outer Worlds, tylko bez mapy :D. Ta gra nie jest open worldem. Brak mapy to niestety nie bug, po prostu jej nie ma, Skyrim i F04 lepsze pod tym względem.
-
STARFIELD
- STARFIELD
- STARFIELD