KrYcHu_89

No tak, The Order. Zapomniałem. Hidden Gem od Sony dla graczy. Ale gracze niedocenili. Fantastyczne cinematic experience. Btw jeszcze był Until Dawn kilka miesięcy później. Też korytarzówka od Sony, też niedoceniona. Takze podsumowując, Sony słucha, Sony widzi.

Hayter wraca, czy będzie jakiś inny ziomek?

Widziałem Developer's Diary tego Golluma przed premierą, Panowie wyglądali na bardzo smutnych, że muszą to swoje dziecko wydać na świat :/.

Papuga od bossa The End

No tak, na razie nie wiemy nic, prócz oficjalnego Delta w tytule. Ale równie dobrze Delta może oznaczać remake 1:1 bez Kojimbo xD.

No tak, ale ta Delta to zawsze jakaś nowa intryga i być może zmiana w fabułce. Delta oznacza zmianę, różnicę i do tego to czwarta literka, więc pewnie coś szykują więcej niż 1:1.

Sam sobie wymyśliłem, ale Sony jak widać podłapało ode mnie i jak zamieścili trailer, to też napisali delta, ale dzięki wczoraj za klauny znafcy.

Pewnie robią coś swojego, a nie remake, więc potrzebują jeszcze jakieś 3 lata :).

Redfall może odetchnąć z ulgą, jest gorzej oceniana gra w 2023 xD.

Tak, chodzi mi o wielkie sekcje free roam o czasie i wielkości całego Uncharted 1: były one zarówno w Gears of War 5, Uncharted 4, jak i The Last of Us: Part II. Ciężko nazwać te gry akcyjniakami liniowymi na kilka godzin, których chce @Figuś.

Sam Callisto kupiłem i ogólnie lubię ten typ gierek, ale trzeba się pogodzić - Sony ostatnią taką grę zrobiło w postaci chyba Uncharted 3, bo 4 to już miała sekcje open world.

No czyli ogólnie bieda i raczej kolejny krok w stronę - takich gier nie robimy Panowie, bo wyjdziemy na zero.

Niektórzy chcą, żeby Sony zamieniło się w 1500 studiów do gier na 3h i Indie xD. Z gier czysto zamkniętych był ostatnio wielki projekt AAAA single player w korytarzach pochłaniający budżet na prawo i lewo Callisto, przyjął się tak zajebiście, że hej. Tak to są rimejki DS, RE, SH2, MGS, TLOU i perełka w postaci Alana 2, smutka prawda, open worldy dalej rządzą na rynku. Widać forumowicze nie są targetem tej branży.

Zawsze AAA był oceniane przed budżet, Remake TLOU nie nazwałbym AAA. Mniejszą grę ładnie wyglądającą też nie, czasy się zmieniły. Według wikipedii są jeszcze AAAA, a tam takie tuzy jak xD:

Kiedyś to może był AAA, teraz to byłyby mniejsze projekty. Przecież content z Tlou 2 w stosunku do jedynki to 3:1, czas developmentu 3:1, pieniążki pewnie z 6:1.

Bo kosztuje 177/212 zł na premierę i nie pochłania morza gotówki? Do tego to pewnie mała gra na kilka godzin z zamkniętą historią?

Gier krótkich i mniejszych budżetem AA+ jest sporo, Returnal, Hi-FI Rush, Ratchet, Miles Morales, Control, Alan Wake 2 - żaden z tych projektów to nie był moloch. Każda gra od Nintento to też jest projekt AA+, nie pochłania morza gotówki. Na rynku jest dobra korelacja pomiędzy AA i AAA, z tym, że te drugie wychodzą coraz rzadziej (są większe, ale to już też chyba osiągnęło granicę i przewiduję trend spadkowy co do zawartości i czasu, widać to po nowym Asasynie). Sony już mówi o tylko 2ch takich projektach na rok, Rockstar raz na 15 lat, Bethesda raz na 20 .

Rozumiem i nie zgadzam się.

No to wymaga trochę więcej zasobów i grzebania pewnie w jakimś gównokodzie xD.

Gier mniejszych i indyków jest od cholery, mniej jest gier first party, bo wychodzi więcej multiplatform i koło się zamyka.

Jedynka była dobra, chociaż miała swoje bolączki, fajnie, że na RE Engine, na pewno będzie zajebiście zooptymalizowana na start. Czuć też klimacik jedynki w trailerze.

Jesteście odklejeni, gra wychodzi day1 w cenie Hifi Rush, czy innego Straya, a piszecie o braku pudełka xDD. "Gracze". Idźcie sobie wydrukujcie i kupcie plastik w MM, będzie wersja deluxe :).

Polecam najlepszy MGS, gameplayowo dalej nie wyszło nic z większymi możliwościami w stealth-action. Co do MGS V można zrobić remaster, tym razem z chapterem 3 xD.

Od ego kolesia, co dał leaka do tej kolekcji. Twin Snakes ma Nintendo, a MGS 4 Sony, chyba nie mają pełni praw do rekolekcji :/. Ale zobaczymy, co w ogóle wyjdzie z Vol 1. i jaki będzie poziom tych remasterów, mnie interesuje tylko jedynka :). Na razie pewnym jest, że w VOL 1. nie ma Twin Snakes, co już jest patologią.

Dokładnie, a cena naprawdę robi robotę, tutaj dostajemy coś w zamian za brak pudełka i wersji na Steam.