Treść opublikowana przez teddy
-
Pizza
Dla mnie najgorsza to dominium po jak kupiłem przysłali mi pizzę z jakąś mielonką. DaGrasso kiedyś uwielbiałem, teraz niejadalne. Ostatnio najbardziej smakuje mi PizzaHut i Pepperoni z Dominos<3
-
Wody, napoje, soki itp.
Faktycznie zmarłe osoby z mojego otoczenia używały białego cukru, więc nie może to być przypadek. A brązowy goty wiadomo, bardziej mi smakuje niż biały, chociaż i tak raczej rzadko słodzę
-
Wody, napoje, soki itp.
Mam tą stewię w domu. Guwno obesrane, serio, te wszystkie słodziki smakują 100 razy lepiej
-
Dragon Ball (także Z, GT i Super)
Jedyny dobry angielski dub
-
własnie ukonczyłem...
Ciężko powiedzieć bo skasowałem sobie save z ng+ xD, ale dzisiaj w sumie zacząłem nową grę inną klasą i gra się fajnie. Tym bardziej, że mam w planach zrobienie glass cannona, a nie tanka jak przy pierwszym podejściu. Replayability oceniłbym na średnie, jak nie chcesz wbić achievów to pewnie odpuścisz, ewentualnie 3 przejścia po jednej dla każdej klasy
-
Lords of the Fallen
Czasami muszę matkę pogonić żeby mi jedzenie do pokoju przyniosła
-
własnie ukonczyłem...
Według mnie design przeciwników w materiale pokazowym był cholernie "generic", jak to wygląda w innych częściach gry? No i to co napisałeś o katakumbach ciekawe, pewnie twórcy nie zaplanowali tego co ty zrobiłeś. Zaplanowali bo inaczej nie dali by możliwości zdobycia klucza do tej strefy w początkowej fazie gry
-
Lords of the Fallen
Polecam, bo gra jest naprawdę niezła mimo wszystko. Ja zaczynam od nowa jako rogue teraz
-
Lords of the Fallen
Nie ma, może na NG+ jest trudniej, ale nie mogę sprawdzić bo nie mam save'a
-
Lords of the Fallen
No jasne, że są zagadki, kilka dźwigni trzeba przestawić A tak na serio to jest trochę backtrackowania bo coś tam zdobyłeś, skakania praktycznie nie ma, chyba, że po to żeby się dostać po jakieś sekrety. W Darksiders grałem dawno temu to już trochę pozapominałem, no ale do Soulsów tym bardziej ciężko mi to porównać. Jest tu wszystkiego za mało, broni, pancerzy itp. Tylko raz przez całą grę zmieniłem pancerz na lżejszy dla mobilności, a tak to zesteamrollowałem wszystko w trybie czołgu. Z broni patrzyłem tylko na dmg i też wystarczyło. Moveset? Wot ar yu? A casul? Za wiele się nie spodziewałem po tym tytule dlatego też nie mogę powiedzieć, żebym się zawiódł, ale jak bym wydał na to 250zl to chyba bym się lekko zirytował jednak
-
Lords of the Fallen
No i gra pękła licznik pokazał 10h59m lulz. Niestety koło soulsów to ona nawet nie stała, bossowie to prościzna (są staty i najwięcej padłem 5 razy na jednym bossie z czego 4 razy mnie ubił bo nie skumałem, że ma nieblokowalny jednostrzałowy atak aoe). To takie Darksiders z zaczerpniętymi pewnymi elementami z Soulsów, szkoda. A na koniec jeszcze coś popieprzyłem i skasowałem sobie save'a z new game + xD
-
The Evil Within
Lekki spoiler odnośnie końcówki
-
Lords of the Fallen
Jedno DLC na broń, drugie na jakiś Monk coś tam, chyba misje jakieś dodatkowe. Btw znowu mam sytuacje, że kupuję grę w folii i dostaję info na psn, że kod wykorzystany albo nieprawidłowy (jeden przeszedł, drugi nie) co to ma być do kurwy nędzy?
-
Lords of the Fallen
Wątpię, żeby LotF było bardziej wnerwiające niż Alien. Tam jest sporo randomu no i alien ma cię na strzała. Tutaj jedyne co mnie wkurwiało to trochę zwalone hitboxy, np. boss kończy atak i ma miecz za placami to jak podejdziesz do niego dostaniesz w sagan. Robię sobie przerwę bo grałem od 10 rano Niestety obawiam się, że czas gry może mi się potwierdzić bo mam nabite 9h póki co a dostałem zlecenie na no nic, zobaczymy
-
Lords of the Fallen
Gram dzisiaj od rana i jest dla mnie dokładnie tym czego się spodziewałem. Uboższy kuzyn soulsów. Gra się bardzo przyjemnie, chociaż dla weterana soulsów jest dosyć prosto. Przez grę idę praktycznie bez żadnych problemów. Utłukłem już chyba z 6 bossów z czego tylko jeden mnie zabił bo nie zajarzyłem mechaniki i mnie z one shottował. Bardzo fajny klimat, design zbroi, przeciwników (Saurony na sterydach), broni i otoczenia. Minusem są sporadyczne bugi (przeciwnik wpadający w podłogę itp) oraz chrupiąca animacja, szczególnie na zewnątrz. Na wyróżnienie zasługuje udźwiękowienie, kapitalne odgłosy zderzania broni z tarczą czy pancerzem oraz świetna muzyka w walkach z bossami no i genialny motyw w menu głównym. Jak dla mnie brać bez zastanowienia, szczególnie jak się jest fanem serii Souls, miły prezent w oczekiwaniu na Bloodborne. Wracam do grania, jak ktoś chce obczaić co i jak to zapraszam na streama, link w sygnaturze (jestem po 5-6 bossach gdyby ktoś się spoilerów obawiał)
- Motory i motóry
-
The Evil Within
aux zgadzam się co do większości dobrych momentów. Ja bym dorzucił jeszcze
-
Demon's Souls
W DS klasa odpowiada tylko za podstawowe rozłożenie statów, ekwipunek i czary z którymi zaczynasz. Możesz wziąć sobie maga a potem pakować mu w STR i latać z dwuręcznymi toporami
-
Demon's Souls
Też ujdą, ale są trochę słabsi jednak. Tutaj wybór klasy nie ma za wielkiego znaczenia, chyba, że planujesz konkretny build na dany level. Za Royalty przemawia to, że ma czary na start co pozwala na koszenie z dystansu. TK (mój faworyt) ma armor, heal i broń z dobrym zasięgiem co daje odrobinę przewagi na samym początku gry.
-
Demon's Souls
Temple Knight albo Royalty mają najłatwiejszy start
-
The Evil Within
Próbował ktoś szczęścia na najwyższym skillu? Mi nawet przemknęło przez myśl, żeby odpalić, ale obczaiłem sobie kilka fragmentów na Youtubie i stwierdziłem, że bym chyba pada połamał
-
The Evil Within
Ukończyłem wczoraj, bardzo przyjemne 14h. Końcówka mnie rozwaliła xD Liczę na kontynuację tym razem bez pasów i 10fpsów.
-
The Evil Within
Przebolej bo warto. Gierka potrafi dostarczyć takich emocji że nie będziesz zwracał uwagi na pasy czy inne bzdety
-
World of Warcraft !
WOD jest darmowy?
-
World of Warcraft !
Czekam na wyjście dodatku i odnawiam subskrypcje