
Treść opublikowana przez teddy
-
Najlepszy / Ulubiony Gitarzysta ?
Na mnie ten pan zrobił wrażenie, filmik robi się naprawdę fajny od 2:00, a to co ten pan wyrabia przy 2:56 jest dla mnie czymś nie do ogarnięcia fizycznie.
-
Gears of War 2
Ja też odnoszę wrażenie, że gra jest łatwiejsza niż pierwsza część. Ogólnie minigun, moździerz i tarcza znacznie ułatwiły mi przejście niektórych momentów. Najbardziej za skórę zalazł mi motyw rozdzielenia się w tej świątyni locustów(te dwa korytarze po prawej i po lewej z przepaścią po środku), ale też nie było jakichś większych problemów z tym. Edit: A może rozwalało partnera na strzępy jakimś granatem lub dostawał headshota? Z tego co pamiętam to czasami też locusty próbowały Cię dobić z odległości jak już się czołgałeś.
-
Ulubione laski
Shihouin Yoruichi z Bleach
- Far Cry 2
-
Ustawki pod osiągnięcia
Szukam kogoś do wbicia With Friends Like These w Team Fortress 2. Mogę również pomóc w innych achievementach online w tej grze jakby się uzbierało parę osób. Gamertag: FruitPanda
-
Xbox 360 - pytania
Tak o ile grają na gamertagu do którego gold został przypisany, ewentualnie grają na koncie gościa na którym nie da się wbijać achievów.
-
Xbox 360 - pytania
Niekoniecznie, słyszałeś o metodzie ręcznikowej? Moja konsola dostała RoDa akurat na weekend więc musiałem czekać na kuriera aż do poniedziałku. Nagrzałem gada tak, że jajka można było smażyć na obudowie i grałem cały weekend, w niedziele wieczór go trochę ostudziłem i znowu RoD. Kocham tą nowoczesną technologię . Edit: Ops chodziło o zasilacz nie konsolę, mah bad^^
-
Procedura serwisowa X360
Tym statusem to się tak nie sugeruj za bardzo. Ja ostatnio jak wysłałem konsolę i śledziłem status to miałem napisane, że skan zrobiono na granicy polsko-niemieckiej, a w statusie było "Zwrócono do nadawcy", jako nadawca podany był adres tego serwisu w Niemczech. Już się bałem, że coś porąbali i konsola znowu poszła do Niemiec, ale po 2 dniach dotarła paczka i wszystko happy endem się skończyło. Ogólnie 2 razy już mi X360 padł i nie zdarzyło się żeby cała procedura trwała dłużej niż 2-2,5 tygodnia.
-
Gry ponadczasowe, które uwielbiacie
Heroes of Might and Magic 3 - moim zdaniem najbardziej ponadczasowy tytuł ever. Gra ma 10 lat a nie postarzała się ani odrobinę. Świetna grafika, genialna muzyka, nieskończona liczba możliwości. Powracam do niej regularnie i za każdym razem odkrywam coś nowego. Dla mnie najlepsza gra na świecie. Wszystkie gry Blizzarda - za dopieszczone i uzależniające gry. Halo 1 - za pokazanie, że ludzie na konsolach też chcą grać w FPSy, za zmiażdżenie mnie grafiką i dopracowaniem multiplayera, któremu od czasu H1 żadna gra IMO nie dorównała (szacunek dla CoD4 i TeamFortress 2). God Of War - za wszystkie urwane łby i kończyny, za to że grając na nowych konsolach byłem zdumiony gdy zobaczyłem lokacje z GoWa, za świetne mini gierki, za Kratosa. Half Life - za najlepiej oskryptowany tytuł świata, za G-Mana, za sposób przedstawienia historii (tylko widok z oczu), za rewelacyjne podejście do oficjalnych dodatków (ta sama historia przedstawiona innymi oczami), za pierwsze spotkanie z czarnymi komandosami.
-
Hit, którego fenomenu nie pojmujecie
Wszelkiej maści serie bijatyk zarówno 2D jaki 3D w szczególności te japońskie. Liczenie klatek ciosów, uczenie się wszelkich combosów jest dla mnie rzeczą nie do pojęcia. Nie dałem rady pograć w najnowszego Soul Calibura dłużej niż 2 godziny. Seria MGS. Z jednej strony strasznie poważna gra traktująca o poważnych sprawach a z drugiej debilizmy w stylu biegania w kartonowym pudle, wykrzykników wyskakujących nad łbami strażników i bossami wyjętymi z power rangers. Trochę zniechęciło mnie również to, że wielu ludzi traktuje ten tytuł jak religie. Ja się zawiodłem.
-
Guitar Hero: Metallica
Ciekawostka: Płyta "Death Magnetic" jest tańsza od płyty Dody czy Feela. Szkoda, że miałem mało pieniędzy w portfelu i zostałem zmuszony do kupna tej badziewnej Metallici bo tak to wybrałbym pewnie coś z naszych rodzimych gigantów muzyki
-
Dead Space
No to jak demko Ci się spodobało to łykaj. Mnie demko wręcz zniechęciło do tej gry, a jak wpadła mi w ręce pełna wersja to nie mogłem się oderwać. Klimat urywa łeb, od czasu Bioshocka nie widziałem żadnej gry z takim klimatem i tak dopracowanymi lokacjami. Dla mnie top 5 ubiegłego roku.
-
Najprościej
Średnio bym powiedział. W tych scenariuszach masz 2-3 takie mecze, że będziesz miał ochotę wyrzucić konsolę za okno (Brazylia - Szwecja OMG), ale ogólnie da radę. W tych trudniejszych meczach mieszaj w składach drużyny przeciwnej co by na obronie mieli napastników i jak masz możliwość to wstawiaj do swojego składu legendarnych piłkarzy. A odnośnie tematu, to Dash of Destruction było łatwe, Oblivion i Kameo (nawet).
-
Fable 2
Według mnie gesty to znak rozpoznawczy Fable i idealnie pasują do klimatu bajeczki. Fajnie jest wbić się na środek rynku w Bowerstone, zebrać gapiów i walnąć bąka:)
-
Gears of War 2
Dla mnie multiplayer w tej grze mógłby po prostu nie istnieć. Próbowałem się dzisiaj przemóc i pograć trochę ale wymiękam. Padaka na całej linii. Przyznaję nie jestem dobry w GoW, ale np. w takim CoD4 albo Halo zawsze wiem co i w jaki sposób mnie zabija albo w jaki sposób ja zabijam. W GoWie nie wiem nic, dzikie role, strzały robiące losowe obrażenia, napieranie z shotgunem. Jednym słowem: tragedyja.
-
Xbox 360 - pytania
Można ustawić "Appear offline" tylko dokładnie nie pamiętam gdzie, na pewno nie w privacy settings. Chyba zakładka Online Settings albo coś w tym stylu w ustawieniach profilu, niestety nie mam możliwości sprawdzenie tego teraz dokładnie, ale dzisiaj sam to sobie ustawiałem, więc jest ta opcja na pewno.
-
360tka Siadła i Wstać Nie Chce...
Mi konsola zdechła wczoraj drugi raz w swojej karierze, wczułem się w Dead Space a tu yeb, pisk i czarny ekran, najstraszniejsza akcja z gry . Dobrze się w sumie stało bo gwarancja mi się kończy 28 lutego, może mi na nową wymienią
-
Jaką grę wybrać?
Brać, to wciąż dobre tytuły z grafiką nie odrzucającą od ekranu nawet dziś.
-
Left 4 Dead
Chyba trzeba całość na raz łyknąć, ale jest glitch na to. Wystarczy, że Twój znajomy założy grę w 5 akcie danej kampanii na expercie i da Ci invite do gry (ty musisz siedzieć w dashboardzie z płytką L4D w czytniku), wchodzisz od razu do gry po czym Twój znajomek host z niej wychodzi i ty mu wysyłasz invite jak będzie w dashboardzie. Po ukończeniu 5 aktu w taki sposób zalicza całą kampanię. Każda osoba, która chce robić achievementa musi wchodzić do gry z dasha, jak już ma odpalone L4D i wejdzie przez invite to nic z tego nie wyjdzie.
-
Fable 2
Jak chcesz mieć super easy mode combat to zrób tak. Przejdź kilka początkowych misji żeby odblokować broń i guna z miejscami na usprawnienia. Potem zarób kasę jako barman, kowal czy drwal (polecam barmana) i kup broń z dwoma miejscami na usprawnienia, a najlepiej dwie bronie. Następnie zakup u kamieniarza usprawnienia Ghoula, Przeklętego Wojownika, Mistrza Walki i może być np. Złotego Dotyku. Teraz myk polega na tym, że jeżeli wolisz prać kolesi po pysku niż do nich strzelać to pakujesz w broń augment Przeklętego Wojownika i Mistrza Walki, a w pistolet pozostałe dwa. Jak życie spadnie do niskiego poziomu puszczasz serię z guna i już masz pełne. Gdy wolisz strzelać niż bić wpakuj augmenty na odwrót.
-
Left 4 Dead
Świetna gra, według mnie jedyny tytuł o którym można powiedzieć, że posiada tryb kooperacji (przynajmniej z tych w które grałem). Niestety wkurzające są bugi z którymi ta gra została wydana. Gram głównie tryb versus i za każdym razem gdy jestem w windzie w szpitalu (No Mercy FTW) zastanawiam się czy po otwarciu drzwi nie zobacze w nich tego żółtego agregata wepchniętego tam przez jakiegoś idiotę. W sumie nie jest to wada samej gry a debili jakich można spotkać na Live. Przedwczoraj miałem sytuacje, że barany po stronie survivor otwierali tylko drzwi i siedzieli w tej swojej kanciapie z lufami wycelowanymi w stronę wyjścia, praktycznie nie było opcji ich ruszyć. Odnośnie versusa to według mnie jest on dosyć niezbalansowany. Zgrana ekipa infected może praktycznie zawsze położyć na glebę survivorów, a wsadzenie tanka kontrolowanego przez gracza to już szczyt. Nie zmienia to jednak faktu, że od czasu TeamFortress2 nie grałem w lepszy sieciowy tytuł na XLive (na kompie mam WoWa:)
-
Bully Scholarship Edition X360
Jedziesz drogą, która biegnie wzdłuż plaży w stronę wesołego miasteczka i na jej końcu masz tunel.
-
Half-Life 2: The Orange Box
Edit: Sorry, masz rację Mikes nie zauważyłem ostatniego zdania w poście Gooraleska. Na marginesie to uważam, że warto przejść HL1 przed drugą częścią. W grze jest sporo nawiązań i aluzji do jej poprzedniczki i można ich po prostu nie wyłapać. Poza tym HL1 to wciąż dobra gra z masą świetnych i skryptów i fajnym scenariuszem.
-
Star Wars: The Force Unleashed
1. RT i jak trzymasz kolesia w powietrzu to B 2. Trzeba próbować aż do skutku w końcu Ci wejdzie. 3. No bo twardy z niego gnojek jest Staraj sie go trzymać na dystans (jak się zbliży to force pushe i gripy) i ciskać w niego tymi kosmicznymi śmieciami co dookoła latają oraz walić z błyskawic, jak ci coś zbloczy to po prostu wiej od niego aż Ci się force zregeneruje. A tak wogóle to według mnie tą grę warto zakupić choćby dla jednego momentu . Po prostu urwał mi łeb (jako fanowi Gwiezdnych Wojen).
-
Call of Duty: World at War
Musi to być gamertag na którym nie była ściągana beta, nie musi być koniecznie twój GT.