blantman

Sorry ale te rozkminy czy konsola będzie kosztować 400 czy 500 dolców jakby obie kwoty były jakimś majątkiem. Jesteśmy bogatsi większość forumowiczów dawno wyszła z rodzinnego domu i spod kurateli rodziców. Zarabiamy coraz lepiej i chyba raz na rok można wydać nawet 3 tysie na nasze hobby bez jakiś kredytów. Te zastanawianie kiedy kupować konsole w nowej generacji nie będą miały sensu w końcu wszystko będzie działać wstecz. Ja już pierwszego dnia kupię któryś z next genów i na pewno znając mnie będzie to ten co pierwszy wyląduje w sklepie. Na ostatniej generacji to było PS4 bo Xboxa w pl nie było długo. Mam nadzieję że ms znowu nie oleje Polski. Liczę jeszcze w następnym roku na switcha pro nawet 2 razy droższego ale dopracowanego. W końcu ponownie kupię switcha aby ograć te perełki co wychodzą tylko na konsolce n. Pamiętam jak na PS2 zbierałem z 3 pensji w lato na budowie jako licealista. Jak dobrze że te czasy minęły. Sentyment sentymentem ale cholera miałem wtedy w (pipi) czasu ale zero kasiory xd w końcu kupiłem PS2 ale już na memorke nie starczyło:P musiałem miesiąc czekać aby zasejwować.

Dla mnie już nie będzie nowej starej generacji w starym rozumieniu tego słowa. Wszyscy inwestujemy bardziej lub mniej w cyfrową półkę z grami. Czy tego chcemy czy nie to one oraz w przypadku kilku osobników przywiązanie do trofeów czy acziwmentow kieruje naszym wyborem. Teraz konsole mają być wstecznie kompatybilne. Wiadomo że gracz x który zainwestował kilka tysi w kolekcje gierek cyfrowych na psn wybierze Sony a gracz y co ma ponad 500 gier cyfrowo na Xbox live skłoni się ku ms. Czy kupimy konsole na start czy rok później będziemy mogli przenieść progress z gierki na nową konsolę. To będzie jak zmiana telefonu na nowszy model a nie jak zupełnie nowa rzecz z odcięciem się od starej jak było wcześniej Ja marzę w nowej generacji o 2 rzeczach. Po pierwsze aby 60fps było domyślnym trybem w każdej gierce. Niech będzie wybór super grafa 30 FPS lub gorsza grafa ale 60 FPS. Po drugie chce aby wsteczna polepszała gry jak obecnie robi bc na Xbox one. Przykładowo gra nie trzymała 30 FPS na mojej starej konsoli na nowej trzyma. Oby ta emulacja nie była robiona po łebkach.

Lubiliście Finat Fantasy Tactics i tactics ogre? to jest gra dla was. Wczoraj 4 h pograłem i no piękny oldschool z pewnymi nowoczesnymi rozwiązaniami jak save w każdej chwili czy bardzo dobra duża czcionka pod tv 55+ cali. Sam poziom trudności do ustawienie wiele suwaków od tego czy przeciwnicy mają używać itemów czy ich siły ataku po takie rzeczy jak ilośc i jakośc dropów. Fajnie można sobie dobrać pod siebie poziom wyzwania który przez całą grę można zmieniać Polecam po tych 4 h dla fanów gierek taktycznych szczególnie starych jrpg taktycznych czy fire emblem. Mała nie za droga gra naw wiele godzin. Fabularnie też bardzo fajnie już po tych 4 h miałem kilka ciekawych twistów.

Za(pipi)iste recenzje i porównywanie do wielkich gatunku trzeba sprawdzić

vampyr nie jest otwarty a jak masz game pass warto sprawdzić. A i w game pass jest gra w którą teraz gram Operencia the stolen sun. To tradycyjny dungeon crawler czyli korytarz. Spoko fabuła bardzo fajna mechanika walki. Znowu jak masz game pass grzech nie sprawdzić. To w 100 % staroszkolny rpg bez otwartego świata.

South park to dobry wybór. Polecam też sprawdzić w game pass vampyr. Nie polecam kupić ale to gra która albo lubisz albo nienawidzisz. Z troszkę większym światem ale nadal nie poziom Wieśka polecam kingdom come deliverance. A czy grałeś w fable? Masz cała serie w game pass i szczególnie dwójkę polecam

Uszkodzona łękotka i dzisiaj miałem USG kolana. Miesiąc przerwy od aktywności fizycznej jak nie polepszy się lub zacznie boleć po tym miesiącu na siłce to rezonans trzeba będzie zrobić. A potem może laparoskopowo jakiś zabieg Kiedyś by mnie to nie obeszło bo ćwiczyłem raz na ruski rok i to przeważnie pograłem w piłkę z kumplami. Teraz 3 razy w tygodniu siłka, rower coraz intensywniej oraz squash raz w tygodniu.... Wszystko stop. Od tygodnia nie ruszam się i już się w(pipi)iam a tu jeszcze minimum miesiąc. Najgorsze że już po tygodniu od urazu nogi dzisiaj pierwszy raz nie czułem. Myślałem że jednak lekarz znajomy przesadzał i te USG niepotrzebne. Niestety po wyjściu od lekarza okazuje się że był potrzebny bo uszkodzenie jest:(. Czy to ten sławny wiek Chrystusowy? Podobno nie jest to wina 33 roku życia ale przetrenowania. Ten rower co dorzuciłem do reszty aktywności mi nogę załatwił. Ja tam nadal myślę że w wieku 20 paru lat bym się tak łatwo nie przetrenowal. Teraz trzeba (pipi)aną dietę wprowadzić bo starałem się aktywnością moje łakomstwo hamowac a bez ruchu nie ma zmiłuj. Zero słodyczy, zero pieczywa i bardzo mało alko. Idę się zjarać (pipi)one to życie...

Scena przy kolacji dobra xD i ten dialog z reese. Mi pierwszy odcinek bardzo siadł i czekam na więcej

Masz aktualizację win 10 i aplikacje game pass? Trzeba ją zainstalować. Mi gry chodzą ale z apki game pass pc. Game pass ultimate to game pass Xbox plus pc. Jak kupiłeś jakiś czas temu game pass na Xbox one to możesz teraz upgrade za 4 zł go do ultimate zrobić. Jak na samym pc się kupuje to nie wiem.

Ja z tego może tylko fallen order ale to EA więc pewnie (pipi) z tego wyjdzie. Reszta to coop i konina.. kiedyś więcej było w tym okresie.

Czy zapowiedziano na jakiejkolwiek konfie jakąś fajną grę aaa na ten rok? Bo przeglądam newsy i wszystko early 2020 lub później. Znowu początek roku robi się ciasny a jesienią poza gyrosem dupa i nic nie widzę. Pamiętam jak jeszcze nie tak dawno to październik i listopad był gorącym okresem a teraz tam tylko tasiemce w stylu call of duty.

Tyranny, into the breach, imperator rome, battlefleet Gothic czy slay the spire na konsoli skończyłeś? Tyranny polecam skoro lubisz crpg a slay the spire i into the breach to najlepsze indory tamtego roku FM nie polecam bo 1000 h rocznie zabiera mi (pipi)ana gra

Ja kurde nie wiem jakas magia spencera mam ultimate do a nic w sumie nie zrobiłem poza 4 zł. Miałem golda do lipca 2019 a game pass do stycznia 2020. Jak czemu nie wiem ale narzekać nie będę;)

Tu się zgadzam cyborg najsłabszy i mam wrażenie dodany troszkę na siłę. Taki rozwydrzony smarkacz wśród dorosłych:)

Super serial. No nie spodziewałem się tak fajnie rozbudowanych charakterologicznie postaci po serialu na podstawie komiksu. Każda postać dostaje tutaj swój czas antenowy. Na razie jestem po 8 odcinkach ale już mogę powiedzieć że to najlepszy serial na podstawie komiksu jaki widziałem. Na pewno przebija te DC z Arrow i flashem bo je odpuściłem szybko ale też przyjemniej mi się to ogląda nawet od daredevila. P.s. odcinek 8 i ta scena oraz piosenka jak świetnie wkomponowane w serial. (W ogóle tak zwykła pioseneczka tu nabiera głębszego znaczenia)

Ilion jest spoko szczególnie jak lubisz grecką mitologię bo tu masz to pomieszane z sci fi. W każdym razie dla mnie nie tak dobre jak hyperion ale nadal trzyma wysoki poziom. Na pewno jest łatwiejsze w odbiorze niż hyperion.

miałem wtedy już 17 lat jak to wyszło xD interesowały mnie inne gry

kurde fajnie będzie mam gamepass na rok więc liczę że innny zestaw na pc może jakieś fajne indyczki.

Ja bym na twoim miejscu nie wpisywał w wikipedii czarnobyl przed obejrzeniem serialu bo też na srogie spoilery możesz się natknąć.

Ostatnie słowa na koniec...

Podpisuje się. Najlepszy film jaki widziałem w tym roku dla mnie (pipi)ane 10/10. Cóż za zakończenie po latach. Ci aktorzy, te dialogi

Jestem po pierwszym odcinku good omen i mam mieszane odczucia. Znaczy para głównych bohaterów za(pipi)iście gra ze sobą. Czuć chemię i są naprawdę śmieszne dialogi. Jednak jako całość serial tak średnio. Są śmieszne ale i nie śmieszne żarty. Po jednym odcinku na pewno mogę powiedzieć że warto dla tennanta i sheena a i kilku drugoplanowych w tym Boga (płci żeńskiej jako narratora - pani mcdormand). Spodziewałem się po prostu czegoś co.mnie zwali z nóg a dostałem serial tylko ok. Czuć tu jednak ducha Pratchetta i każdy fan powinien spróbować. Mimo że niektóre dow(nene)y nie do końca wychodzą

On się wkurza bo mu jego ulubione gaas obrażam.

Nie wiem co gorsze gaas czy gra która nadal nie jest skończona po kilku latach a na premierę nie ma połowy fabuły (ffxv) . (pipi)ać tą gierkę (pipi)ać square ( firmę nie użytkownika)

Skończyłem po miesiącu grę. 82h i powiem tak może na start - 60 mega godzin po których musiałem sobie zrobić przerwę bo wdała się monotonia za to końcówka to Rozpisałem się już o grze wcześniej to teraz będzie bardziej treściwie i krótko. Plusy : kompani i npc dużo naprawdę ciekawych postaci z czasem śmiesznymi czasem tragicznymi historiami fabuła i to jak zaskakująca jest konkluzja historii którą tak naprawdę mało kto zobaczy w spoilerze dlaczego kilka zwrotów akcji szczególnie z kompanami których naprawdę się nie spodziewałem Bardzo dobra muzyka i klimatyczny dubbing jak jest (jest go mało ale w ważnych momentach bardzo dobrze zagrany) Fajne zarządzanie królestwem z budowaniem budynków, decyzjami personalnymi i politycznymi naprawdę ładna grafika Minusy : W drugiej połowie tak po 50 h gra zaczęła się sypać. Błędy gry przez które musiałem grę zresetować i wrócić do wcześniejszego save (kilka razy) . gra wysypywała się czasem do windowsa (oj ze 30 razy ) i 3-4 razy dźwięk przestawał działać. No nie może tak był ponad pół roku od premiery! Gra po 60 h między dwoma aktami mocno zwalnia. Zanim nastąpi wg mnie NAJLEPSZY akt w grze to mamy dłuuuugi przestój gdzie nie ma co robić i to mnie troszkę wybiło z rytmu gierki aż musiałem sobie 2 tyg przerwy zrobić. trzeci i ostatni minus nie udało mi się z nikim poromansować. Znaczy wróć zaliczyłem 2 panny ale gra się chyba pogubiła bo z żadną nie mogłem zakończyć romansu. Przeczytałem w necie że to bug i zamiast dłuższego romansu jest casual sex xD Gra mi się bardzo podobała mimo tych minusów. Nadal ją gorąco polecam dla mnie mocne 9/10. Rzadko w której grze spędzam ponad 80 h. A po zakończeniu gry i zobaczeniu napisów poczułem smuteczek jaki rzadko czuję kończąc grę. To musi być naprawdę dobra gra jak żałuję że już koniec.