Ja byłem dzisiaj i o matko jak mi to totalnie nie siadło xD Jeszcze jakoś szło do momentu testu bomby, ale ogólnie ten motyw z tym 'procesem' flaki z olejem. Zabieg z przeskakiwaniem między różnymi czasami imo totalnie niepotrzebny. Muza i efekty dźwiękowe super. Reszta, no nie wiem jakieś takie płaskie wszystko, bez żadnej wybijającej się rzeczy. Ktoś wspomniał o problemie z przypisywaniem nazwisk do gemby postaci, miałem to samo, chaos totalnie dla mnie. Może lepiej by pykło jakby było chronologicznie. Jakieś takie to przerashowane i cieniunie. Jest szansa, że mi słońce dało za bardzo popalić dzisiaj bo trochę wypruty z mocy w tym kinie siedziałem i głodny XD Kiedyś se machne jeszcze raz, może coś dostrzegę lepszego w tym filmie, bo po seansie to 'nie wiem po co i na co to komu'