krupek

Jutro już zapisany na wymianę, także akuratnie wyjdzie czasowo i przebiegiem.

No tak średnio się prezentuje ten trailer, ale i tak mi hype nie opadł. Nadal jestem bardzo ciekawy filmu.

Avocado to wpada u mnie raz w tygodniu w formie guacamole, z czerwoną cebulą, sokiem z limonki i solą.

A dlaczego biała kiełbasa tylko na spotkanie dla mężczyzn?

Do kufira wpada się na kawę i jajko na twardo.

W ciastku masz 10g tłuszczu, głównie z orzechów arachidowych, a cukry występujące naturalnie w składnikach, raptem 3,5g,a w tym żurawinowym więcej, bo jest bardziej energetyczne, już bez przesady. Wiele droższych batonów proteinowych ma dużo gorszy skład. A do tego te ciastka są bardzo smaczne, przynajmniej dla mnie.

Wystarczy odpalić ich FB, bo strona im się zesrała. Nie ma się do czego przyczepić. Cena bardzo konkurencyjna, te nieproteinowe podobny skład i 2 zł kosztują.

Można też kupić ciastka z bardzo dobrym składem i białkiem, do tego mega dobre. Kosztują 3 zł, do tej pory kupowałem tylko w Aldi. 10 g białka w porcji, więc spoko. Są też wersje z mniejszą ilością białka, bardziej energetyczne.

Skład średniawy, ale akurat oleju palmowego nie ma. No i słodzone głównie erytrytolem i glikozydami stewiolowymi, cukru najmniej. A dobra, o batony chodzi, pardą. To rzeczywiście średniawy skład. Jest dużo lepszych batonów proteinowych, ale za to droższych.

Co ile km lub miesięcy zmieniacie olej w silniku? Ja zwykle zmieniałem raz w roku, ale przez ostatnie kilka miesięcy jeździłem więcej niż zwykle. W zeszłym roku w listopadzie zmieniałem olej przy 2k km, teraz mam najeżdżone prawie 18k i chyba wypadałoby już zmienić, bo następna wymiana na przeglądzie przy 30k.

Ten biedny chłopak jest upośledzony, czy to tylko taki autotune?

Obejrzałem w końcu w weekend Uncut Gems. Mogę polecić, bo pomysł ciekawy, fabuła wartka, aczkolwiek jest kilka nieścisłości i 90% scen to kłótnie i darcie mordy, dziwny niepokój we mnie siedział przez cały film przez ten chaos. No, ale zobaczyć można, Sandler w trochę innej roli niż zwykle i Kevin Garnett jako aktor całkiem spoko.

Jeszcze grzybowe i kokosowe mi się przypomniały. Za to tych nie pamiętam: Pamiętam, że na paczce z tyłu był wykaz smaków i niektóre smaki były nieosiągalne w sklepach.

Z transmisjami jest kibel, ale ciekawe jest, że mają osobne dyscypliny, albo pozmieniane są zasady, albo sposób wykonywania niektórych ze względu na ograniczenia ruchowe.

A paraigrzyska ktoś śledzi? Tam to dopiero kozaki są.

No taka paka to chyba 1 zł kosztowała, albo i mniej. Tak samo Star Chips były tanie. 5 zł od mamy i człowiek wracał ze sklepu z siatką słodyczy.

Pamiętam jak za gówniaka te Flipsy się się jadło, one chyba w kilkunastu smakach były, jakieś kurczakowe, pomidorowe, serowe, ser - cebula, truskawka, brzoskwinia, toffi, no wybór był niemały.

Okja i Klaus są zajebiste, bardzo mi się podobały. Fajny pomysł na scenatiusz, szczególnia Okja.

Ajj Ronaldo w końcu w klubie, które darzę sympatią, pięknie.

Kolega widzę nowy, więc musi przywyknąć do troglodyckich postów. No to chyba jedna z lepszych dróg do popularyzacji marki. Mój 7-letni bratanek dużo gra w gierki z XGP i język czasami jeszcze jest przeszkodą. Choć biorąc pod uwagę rozwój językowy dzieciaków dzisiaj to pewnie lada chwila będzie ogarniał.

Mi bardzo siało F is for the Family, fajnie się to ogląda. Ma mocne momenty, można srogo śmiechnąć, a do tego trzyma się to kupy jakoś i jest jakiś ciąg fabularny.

A myślałem, że tylko 2 drużyny z grupy mają awans, odwołuję mema. Sam awans to tam pewnie chuj, ale bardziej kasa się liczy za awans dla takiego klubu.

A to z Mobil 1 WRC było to samo i chyba większością multiplatform PSX i PC.

O chuj