krupek

Wiem już jak wygląda Kazub z facjaty, mogę umierać.

To, że piwo z nalewaka jest mieszane z wodą to właśnie mit. Kegi mają rozwodniony posmak, bo są podawane w zbyt niskiej, jak na piwo, temperaturze.

No to może chwilowo je zajechałeś, odpocznij trochę, może chłodzenia w postaci lodu lub okładów i jak nie przejdzie to wtedy można pomyśleć nad wizytą u lekarza,

na 5 tak, ale na 10, jak się ostatnio okazało, trochę już gorzej @Prawdziwek Dopiero zacząłeś biegać po dłuższej przerwie do aktywności fizycznej? Wcześniej miewałeś jakieś bóle kolan?

No właśnie chciałem spróbować chorizo. Spróbuję tego, bo pewnie łatwiej będzie dostać.

Ja swego czasu (+20 kg temu) miałem spory problem z zakupem garnituru przez uda, bo w żadne spodnie się nie mogłem zmieścić.

Za dużo ludzi ma te wrażenie, aby można było je uznać za mylne.

Liti jak zwykle służy radą, dzięki sorry, nie mam plusów na razie, za dużo nagości wczoraj w Spartakusie było i się wypsztykałem z nich

Miłosław, sam jesteś Mirek

W lipcu chyba spróbuję

Sorry, pomyliłem działy w sumie, ale już będę tutaj drążył dalej Czyli tak na chłopski rozum, można powiedzieć, że któraś z nich jest w czymś lepsza?

Jaka jest różnica w działaniu i rezultatach między jabłczanem, a monohydratem? Monohydrat brałem niegdyś 2 razy, za każdym byłem napompowany, opuchnięty i traciłem na dynamice, ale siła i masa wzrastały zauważalnie.

Ronaldo grał dziś jak słabeusz, mógł sobie darować tę wielką fetę po karnym

Wreszcie LM mógł wygrać fajny, świeży zespół, to Real przyfarcił i dvpa. Chvjowy finał.

Chvja prawdy.

Mogą to być browary z przebitą datą ważności, stąd różnica w smaku. Mogą to być browary z przebitą datą ważności, stąd różnica w smaku.

Z podsmażaniem przed piekarnikiem to dobra opcja, ale jak chcesz mieć właśnie pieczony stek.

Nie wiem, jaki w tym interes ma producent. Mówię, jak jest, nie zmyśliłem sobie tego przecież. Z resztą, pijam czasami Lechy, dostaję je od kumpla za wożenie autem i on kupuje je w Biedrze, nie smakują normalnie.

Czyli kto na przykład?

No zapyerdalał równo, szacunek dla typa. Biec 10 km, nie machając rękoma i pchając wózek ok. 15 kg.

Ja pyerdole, same schaby.

Moim zdaniem, są zbyt wiotkie do biegania.

Uszanowanki, Kabi, jest dobrze, a jak zejdziesz z fatu to będzie miazga.

Chvjnia.

Ale w Biedronce browary często są drugiej kategorii. Warunkiem takiej dostawy jest zamówienie bardzo dużej ilości sztuk od producenta. To nie jest żaden mit. Znajomy ma kilka knajp i się tym interesował, bo różnica w cenie jest znaczna. Niestety, tylko Biedra może sobie na to pozwolić, bo 1500-500 sklepów to minimum. A co z lodem w Maku było? Bo nawet nie słyszałem.