MYSZa7

Pierwszy plusik dla Kyo ode mnie

Jakieś odcienie szarości dodaj Perez, tak żeby to się rzeczywiście tak nie zlewało jak mówią inni. Jednak co by nie mówić jak dla mnie zmiana na plus, kwestia pewnie też przyzwyczajenia. Ten dźwięk przy nowych odpowiedziach w temacie da się wyłączyć?

statusy na samym dole na mobilce na mega plus, komentarze też widać

a może to jego park i jego drzewko? Rajosek, dla mnie większość gier, które tu wstawiasz to gunwo obsrane. Ale nie komentuje, bo wiem, że Krispinek gra w to co lubi. Inni też grają w to co lubią. A Sonic bardzo przypadł mi do gustu, dawno miałem ochotę na jakiegoś Sonica. W dodatku to jest bardzo fajne wydanie z gratisami DLC i pocztówkami. Polecam dla lubiących jeżyka :hi: ale Ty gościu jesteś dziwny, nie dość ze robisz jakieś pseudoartystyczne fotki to jeszcze przypierdalasz się do Rayosa o nic

eee reputacja zostaje, serduszka zastępują plusiki, myślałem, że reputacja tez wypadnie

będą plusiki i minusiki?

:klapek: były, ale zdjęcie iPhonem... :kaz: choć nie wiem czy matrycy aparatu do niego nie robi Sony właśnie :scratch_one-s_head:

coś dla gracza, coś dla kinomana, coś dla uszu, coś do podróży...

ja wiem kruku że się lubicie z Bartkiem, ale muszę przyznać że śmiesznie to wygląda jak się tak wzajemnie bronicie w różnych tematach :kaz:

No tamten Real miał przebłyski jak ta akcja, czy z tego samego sezonu wygrana z Barceloną 2-0 na Bernabeu. Tak jak piszesz klub był tak średnio zarządzany, najpierw Perez mający manię ściągania gwiazd dokładając im jakiś średniaków, później Calderon i afera z kupionymi głosami, ciągłe zmiany trenerów, aż w końcu wrócił Perez i wydawało się że znowu będzie kupa bo ściągnięto gwiazdy za ćwierć miliona, na szczęście się ogarnął i te 250 mln to były podstawy pod projekt, który dał te 3 LM w ciągu 4 lat. A raczej to Cristiano był tą podstawą, bo jakbym go nie lubił, to jednak jego obecność dała Realowi gwarancję bycia na odpowiednim poziomie i utrzymywanie się regularnie na praktycznie samym szczycie w futbolu, czyli tam gdzie Real powinien cały czas być.

no jak nie wygrywał, jak ten mecz jest ze zwycięskiego sezonu w La Liga za Capello w sezonie 2006/07, a Ruud został wtedy królem strzelców

Obojętnie. Sejwy z triala będą chodzić z pudełkiem jak i cyfrą. Ja sam gierkę ogram gdy walną ją do EA Access, tak zrobiłem z poprzednim rakowym NFSem i bawiłem się nieźle. Za 15 zł nie miałem co wybrzydzać.

Tak myślałem, no to tak jak pisałem wyżej, 10 godzin ale gramy do pewnego momentu, który osiągamy gdzieś po 5.

No nie jest pełna, dochodzi się do pewnego momentu na pierwszej planecie i dalej nie pograsz. No ale teraz gdy jest już full to chyba nawet nie ma opcji ściągnąć tego triala w EA Access?

Dzięki wielkie. Tak zrobię.

Voytec jak się zabrać do tego pucharku bez użycia nadprzyrodzonych mocy? Gram pierwsze podejście Corvo i celuje w przejście bez zauważenia i zabójstw, ale chyba bez tych mocy to już będzie przesada?

Coś mało tych skorpionów, przyznajcie się, że nie wrzucacie bo plusików dzisiaj brak.

Może chociaż teraz troszkę podniesie się sprzedaż tego tytułu.

Jak Suarez to dramat to na Karima nie ma słów

Joanna Joanną, ale co Georges zrobił z pajacem Bispingiem

Oby po końcu sezonu.

Wolfenstein The New Order - lekki zawód. Paradoksalnie bardziej podobała mi się sama historia niż gameplay, a może bardziej sam gunplay, który jest dla mnie mocno przeciętny. Nie czułem w ogóle mocy broni, strzelanie z większości pukawek było kompletnie beznamiętne. Jedynie shotgun i snajperka z pewnym ulepszeniem dawały jako taką frajdę ze strzelania. I jak na początku irytowały mnie momenty przestoju w postaci "eksploracji' naszej bazy wypadowej, tak później tylko czekałem na jakiś spokojniejszy moment w którym nie ma zbyt dużo strzelania. Plus za to, że kilka momentów możemy załatwić po cichu. Co do samej historii jest ona momentami groteskowa, ale nie brakuje poważniejszych momentów, choć trochę typowo dla Amerykanów pompatycznych. Wciągnąłem się, szczególnie pod koniec. Lokacje też potrafią miło zaskoczyć, jest różnorodnie, trochę absurdalnie, ale tak miało być. W ogólnym rozrachunku jest to oczywiście dobra gra, jednak spodziewałem się większej frajdy ze strzelania, które niestety nie uświadczyłem. Oprawy nie oceniam, bo zagrałem w to dopiero teraz, a dobrze wiemy, że gra ma past-genowe korzenie. 7-

Większa brutalność czyli dekapitacja, wnętrzności, krew itd.

Miał ktoś Was do czynienia z tym gówienkiem?

No Mayoral chociaż biegał, to samo Asensio, szkoda że zszedł Isco a nie Kroos, no ale tak jak pisałem w(pipi) dla Realu na Wembley. Tak czy siak Real raczej pewny awans, dzięki Apoel