Grabek

Tylko Jack Link's beef jerky

:O za 4$ takie cudeńko? biere

Ostatnio nawet w polomarkecie stały atak i ajapaleale z pinty, za 7 ziko chyba piekny kawalerze.

No ta, z tym że jak wspomnialem - shoarmy były robione dzień-dwa wcześniej i tylko ‚odgrzewane’ w piecu, a filecika robili na świeżo przed wydaniem (prawie zawsze xd).

Shoarma xd największe ścierwo chyba jakie było. Trociny z kurczaka/świni przygotowane trzy dni wcześniej i wrzucone do chłodziarki. Fileta z warzywkami można było opierdzielić albo bajeczną misę warzyw z kurakiem, zwłaszcza że miało się pracowniczą zniżkę )

Ryba to nie mienso

No nie wejść do Evila przy okazji pobytu w Pń trochę słabo. FatBob również, z tym że na weekend bez rezerwacji może być kiepsko z miejscem.

Pazure wyje bac razem z Dodzią i coś by z tego było.

mam nadzieję, że jednak okażą się kradzione i znikną Ci ze steama

Szkoda, że w 90% kompilacji ten sam podkład, 90% skill hurr durr

to byli czasy.

Mnie wczoraj po raz pierwszy pogoda odegnala od bieganka. Marznacy deszczosnieg plus solidny wicher to bylo za wiele.

Wykastrowali wam na xboksie tryb fpp czy z wlasnej woli jak zwierzeta gracie w tpp?

Akurat na bitbay nie ma opcji przelewu typu payu czy cos. I tak glupota ze tyle czasu to idzie bo oni maja konto w mbanku, ja rowniez

No nie zdazylem jeszcze hajsy nie weszly nawet xd nie wiem kur.wa co tera. Chyba wezme za tyle co bedzie po prostu

Przestancie cene widowac chamy, dopiero jutro rano przelew wjedzie

A mi o dziwo nie chcialo czytac karty jak wymienilem przy wlaczonym pstryczku. Dopiero wprowadzenie go w stan uspienia, wlozenie i obudzenie dalo rade.

Najbardziej mnie boli, ze na bitbayu nie ma przelewow blyskawicznych. Znajac zycie zanim ta kasa jutro dojdzie to znowu bedzie za 100pln LSK

Czwarty czy tam piaty z calosci, nie mam tera knigi pod reka. Z tego co widzialem do WB2 niestety jeszcze szmat czasu ;( ale krosy i przebiezki ratuja przed monotonia.

W co ładujesz Kabi? Póki co mam drobne zapasy ripple, game i lsk, pewnie przy pozątku lutego jak dalej takie ceny będą, to coś dorzucę

LikeADamnFiddle.webm

Pierś z kaczuszki na chrupiąco w sosie limonkowo-kokosowo-chili prawie tak dobra jak w lokalu podali, szkoda że nie było liczi w sklepie.

Ostatnie dwa biegi 10-12kapci, srednie tempo ponizej 06:40min/km i tetno ~146 uderzen, cos pieknego

Oczywiście, że biegane. Termo koszuleczka, plus bluza, na dół same gacie termo i jazda. Do tego komin na szyje i rękawiczki - żaden mróz niestraszny. Gorzej z wichurami - jak zawieje od północy to klękajcie narody.

Nie dość, że karzeł, to jeszcze stary