YETI
Senior Member
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez YETI
-
Obecnie z Billi i Ellie szukamy pewnych rzeczy, aby naprawić pewną rzecz (nie chce spoilerować). Gra zabija klimatem i wykonaniem, mam to samo co z nowym Bioshockiem, chodzę, zwiedzam, przeszukuje każdy zakamarek. Jeden z powodów to grafika, aż chcę się powoli zwiedzać ten świat, drugi to amunicja, apteczki i cała reszta rzeczy do tworzenia różnego rodzaju broni. Gram na hardzie i jest tego naprawdę niewiele, przypominają mi się czasy PSX i pierwszych Residentów, gdzie człowiek przeszukiwał każdy kąt w poszukiwaniu amunicji czy roślinek. Dawno nie grałem w grę, gdzie ciężko o tego typu rzeczy, na najwyższym poziomie o amunicje podobno jeszcze trudniej. Było już kilka lokacji, gdzie po prostu omijałem klikaczy, bo nie miałem czym ich załatwić lub w plecaku był jeden koktaj plus butelka, jak dobrze zwabiliśmy klikaczy rozbitą butelka w jedno miejsce, to koktaj dokonał reszty (czasami padnie 3, 4 naraz). Kolejna świetna rzecz to relacje między postaciami, Ellie jak i Joeal cały czas o czymś dyskutują, komentują co widzą itp, a co do Ellie to pyskata z niej 14 lataka, dobre są sceny z Billim, od razu przypadli sobie do gustu ((pipi) ). OGólnie dialogi są dobrze napisane, niejednokrotnie człowiek się zaśmieje lub sobie pomyśli, powiedziałbym to samo. Gameplay to coś zupełnie innego niż Uncharted, więc jeżeli ktoś spodziewa się kalki Nathana to może srogo się zawieść. Brak tu parcia do przodu, ciągłego strzelania i skryptów z zawalającymi się budynkami czy spadającymi samolotami. Trzeba grać na spokojnie, skradać się, liczyć amunicje, jak wspomniałem wcześniej, niejednokrotnie ominiecie wrogów, bo walka to będzie najgorsze rozwiązania (przynajmniej na hardzie). Mam za sobą dopiero kilka godzin gry, ale jestem oczarowany, czytam każdą znalezioną notkę, oglądam każdy kąt, wsiąkłem w klimat tego świata, a czytając opinie ludzi którzy przeszli już grę, czym dalej tym lepiej, więc... wracam do gry. -
Gdzieś czytałem, że grę można odpalić tylko na koncie z którego się zakupiło. Ja wczoraj miałem sprawdzić multi, ale single mnie tak wciągnął, że 3h minęły momentalnie i trzeba było się kłaść spać. Dziś może pierwsze fragowanie.
-
2h gry za mną, początek mocny, naprawdę. Graficznie gra poraża, a filmiki, które śmigają na silniku gry, to już w ogóle kosmos, człowiek spogląda na PS3 i zastanawia się czy przypadkiem nie gra na jakiś innym, mocniejszym sprzęcie. Wracam do gry. PS. Klimat rodem z Walking Dead, gęsto, przytłaczająco i mrocznie, pycha
-
Podoba mi się, takie LBP.
-
Ostatni Fajnal, którego kupiłem to X, ten będzie następny, zapowiada się świetnie. Najbardziej podoba mi się design postaci. Stonowany, mroczny, super. Graficznie, dla mnie bez rewelacji, widać, że to gra z obcnej generacji przeniesiona na next-geny. Pamiętam pierwszy pokaz FFX na PS3 czy FXIII na PS3, szczena na podłodze, tu brak tego, ale do premiery jeszcze sporo czasu, więc może graficznie podkręcą co nieco.
-
-
Są też fragmenty z KZ na Vity i muszę przyznać, że ta część bardziej mi się podoba. Brudna, szara, ciężka, prawdziwe KZ, mam nadzieję, że w SF też znajdziemy takie levele, bo obecnie to takie Halo.
-
Oczywiście, że będziesz mógł grać.
-
Czemu pytasz? Bo zobaczyłeś gameplay przygotowany specjalnie pod targi, gdzie w takich prezentacjach zazwyczaj biega się z nieśmiertelnością.
-
Niech wrzucą coś z multi, bo na to najbardziej liczę. Pamiętacie zaj.ebis.tośc tego trybu w KZ2 i masę polskich pokoi? Chcę powtórki, zwłaszcza, że za multi stoi ten sam koleś.
Jest! Czemu to nie jest jeden z tytułów startowych
(pipi)a co to za moda? Ostatnio kupiłem skyfall i czarne pasy, a najlepsze jest to, że każdy poprzedni Bond wydany na BR nie ma tego dziadostwa.
Słaba jakość, czekam na coś lepszego.
Kupił ktoś pierwszą część na BR? Są czarne pasy u góry i dołu ekranu?
Trailer w lepszej jakości.
