smoo

Tu nie tyle chodzi o fakt kupienia pakietow za kase, tylko o "czysty przypadek", ze wszyscy popularni streamerzy maja zawsze ponadprzecietne pakiety. Marketing dzisiaj przybiera najrozniejsze formy, a jak wiadomo ten ukryty jest najskuteczniejszy. Po 2 dniach mozna juz smialo powiedziec, ze shaman zgodnie z przypuszczeniami jest przegiety. Niebawem rozpeta sie shitstorm o nerfa dla Dr 4 i evolve. Slusznie z reszta. Na oslode - pojawiaja sie juz pierwsze troldeny z nowego dodatku, warto czasem obadac bo Yogg i reszta ferajny dostarcza momentow

Podsumowanie openingów: Otworzyłem łącznie 157 pakietów, w tym 63 z nowego dodatku. Wszystko z aren/kupione za golda. Razem wypadło z tego 7 legend (o złotych FeelsBadMan), epicków nie liczyłem, ale średnio raz na 3 pakiety był epic. Średnia wartość dust/pakiet w tej próbce wyniosła 88,25 - czyli poniżej przeciętnej. Powodem jest stosunkowo mała ilość kart złotych - liczyłem na więcej. Z nerfów wpadło 3520 dusta. Jeśli chodzi o dodatek - dziś zagrałem około 20 gier, prawie wszytskie kontrolne, ludzie bawią sie nowymi kartami (trafiło się kilku smutnych pajacy aggroshamanem, oh well i tak zaorani) zrobiłem reno/elise mage (coś ala fatigue). Jakże pięknie się tym gra Możliwość playsów szeroka, pięknie kontruje c'thun decki (ogólnie reno decki ostro kontrują c'thuna). W drugiej kolejności chcę przetestować rattle huntera, kumpel tym grał i jest mega fun. Daj Boziu żeby ta meta trwała dłużej niż 2 tygodnie, na razie mam fun jak za czasów pierwszych gier w HS. A w banku czeka ~9k dustu i korci mnie carft kilku złotych kart. Na pierwszy ogień pójdzie złoty swagnaros, wypadałoby go w końcu mieć. Potem czeka mnie ciężki wybór między Yoggiem, Elise a Gromashem. Do tego obowiązkowo grywalne generatory kart - bling bling .

Combofiend prezentuje Guile'a I jeszcze jeden filmik

https://www.youtube.com/watch?v=FciZ2tIVSps

Yogg Saron powinien miec takie audio na wejsciu: No zabawnie to wszystko wyglada, ale tych yolo kart nikt nie bedzie grac w rankedzie. Jest sporo ciekawych kart, na pewno powstana mocne nowe decki. Duzo tauntow na plus. Shaman wstepnie wyglada na top tier. Jedno jest pewne:

Jest stream na zywo, pokazuja nowe karty, co tam sie odpier.dala, do tego smiech trololoBrode'a https://www.twitch.tv/playhearthstone Na premiere dostaniemy 13 pakietow WoG za free (3 na premiere, reszte za 2 questy polegajce na wygraniu gier)

W weekend robie opening 100 pakietow, w tym okolo 50 z classica. Oby rng dostarczylo. LUL

Nerfhammer has arrived. Najwazniejsze wrzucam ponizej: Dobre zmiany, powinno to troche zalagodzic raka. Zapowiada sie mocno kontrolna meta po po WoG, no ale jeszcze blisko 100 kart do ujawnienia.

Dzisiaj o 21:30 bedzie na zywo prezentacja Guila na kanale Capcom Fighters na Twitchu. Jednak Capcom wyciagnal wnioski po marcowym failu.

Jest juz oficjalne info na blogu ale ofc servery klynkly, wiec ponizej tresc dla zainteresowanych Zrodlo: http://www.capcom-unity.com/harrisony/blog/2016/04/18/guile-joins-street-fighter-v-and-april-update-news Ten "anti rage quit system" to oczywiscie nie calkiem to, na co wszyscy czekali.

Jakie nagle pesymistyczne nastroje? Odkad gre firmuje Bethesda, wiadomo bylo ze bedzie to ballas jesli chodzi o multi. Nie bede pisal, co jest z ta gra nie tak bo zrobil juz to UberAdi kilka stron temu, wiec nie ma sensu sie powtarzac. Na PC ta gierka mialaby moze jakis potencjal pod mody, ale nikt nie bedzie sie bawil w modowanie trupa, gdzie przerobic trzeba by 90% mechaniki w grze, podczas gdy na rynku od ponad 15 lat rzadzi i ma sie dobrze wciaz Quake. W perspektywie jest tez UT. Osobiscie "rozbawil" mnie jeszcze hardlock na 60 fps, przez co mouse lag jest taki, ze mozna dostac raka mozgu podcas gry.. Generalnie po obczajeniu tej bety przypomina sie klasyk, ktory jeszcze pare lat temu byl zabawny, dzis jest to juz niestety smiech przez lzy. TL:DR gierka to skok na kase przez probe wzbudzenia nostalgii w starych graczach, ale oni jak widac nie lykna tego jak pelikany. Natomiast gra sie sprzeda wsrod januszy i mlodego pokolenia, ktoremu wmowi sie, ze jest to "skillowe multi jak za dawnych czasow" i kazdy z nich bedzie mogl sie poczuc jakby byl hardcorowym wymiataczem. Niestety, nie bedzie nim, gdyz jest to kolejna kalka konsolowych szuterkow wydawanych co roku od blisko dekady i ma tyle wspolnego ze skillowscia co kazdy z nich. Czyli nic.

No w koncu udalo mi sie kogos zinvadowac w ramach covenantu , ale wyszukiwanie trwalo chyba z godzine. Nie wiem, co tak slabo, serwery nie daja rady czy cos? Przeciez teoretycznie poinno mnie matchowac jak tylko ktos wchodzi do tej lokacji, a ludzi z pewnoscia nie brakuje. Dopiero jak wlaczylem cross-region matchmaking to mialem summon co kilka minut, ale przewaznie lag byl nie do ogarniecia. Najsmieszniejsze, ze jak sie kogos juz uda zaatakowac, to tam wszyscy w grupkach biegaja jak male pipeczki. Jak mozna tak grac w Soulsy to ja nawet nie

Boze, ile w tym sztosie jest smaczkow i nawiazan do pierwszej czesci... Jestem dopiero , ale juz zaczynam skladac do kupy niektore fakty. Najbardziej ekscytujaca mysl w tej chwili, to ze juz sie domyslam, o kogo chodzi w kwestii . Btw, czy aby zostac przywolanym jako pomocnik w musze miec wypity ember? Czy dziala to rowniez bedac "nierozpalonym"? Nie wchodze na wikipedie by nie nadziac sie na spoilery.

Na samym początku gry jak tylko trafiasz do Firelink Shrine

Ta gra ma tylko jeden minus - obowiazkowa polska wersje jezykowa. Cheesus co za padaka, momentami wyglada jakby ktos tlumaczyl w uposledzonym google translatorze. Na 100% robila to osoba, ktora w zyciu nie grala nawet nie w DS3, ale w zadna z gier z tej serii. W jaki sposob ci ludzie dostaja prace w ekipach translatorskich? Za koniecznosc zmiany ustawien w menu konsoli ktos powinien otrzymac karnego donga. Powaznie? Przeciez w Bloodbornie juz byla opcja zmiany jezyka w grze.

https://www.youtube.com/watch?v=HVUTiy57VVc&feature=youtu.be&t=7960 Przetłumaczona rozmowa z Infiltration, dużo ciekawych informacji o grze i jego wizycie w US. Polecam! (włączcie napisy)

Sęk w tym, że ciężko ocenić dobry draft bez dużego doświadczenia. Posiadanie legend w decku nie jest żadnym wyznacznikiem, często wręcz przeszkadza. Dr7 oczywiście jest OP na arenie, ale Onyxia już niekoniecznie - często bywa za wolna i bardziej jako "win more card". Priest jest słabiutki na arenie, najsłabszy obecnie z uwagi na to, że trudno złożyć na nim dobry deck, a najlepszy board clear jest epickiem. Ludzie uważaja, że najsilniejszy jest paladyn i to własnie dlatego tak naprawdę najmocniejszą klasą jest... rogal - bo pięknie kontruje palka Jeśli chodzi o drafty to najlepiej trzymać się zasady: minimum 6-7 2dropów + zombie chow lub inna dobra 1 jeśli się pojawi. Cztery, pięc 3dropów i pięć, sześć 4dropów. To najważniejsze karty pod kątem Mana Curve. Wyjątkiem jest hunter który musi mieć w większości 1, 2, 3 dropy, bo buduje się go na kształt facehuntera. Zgadzam się, że niektórych gier nie da się wygrać, ale też bardzo dużo gier "wygranych" można na własne życzenie przegrać. Czasem decyduje o tym już to, czy np w pierwszej turze użyjemy coina, czy nie. To jest moja ulubiona część tej gry, kombinowanie od początku do końca, wyszukiwanie wszelkich możliwych synergii i granie w około najbardziej niekorzystnego zagrania przeciwnika. Tutaj jesteśmy zdani wyłącznie na siebie, swoje umiejętności i doświadczenie. Nic nie daje takiej satysfakcji, jak przeczytanie zagrania przeciwnika. Ten moment, gdy np zmuszasz przeciwnika do zagrania hero power w 3 turze i już wiesz, że ta gra pójdzie dobrze. Nowe karcioszki też mnie cieszą najbardziej pod kątem areny. Chociaż szkoda, że np C'thun i jego synergie nie będą dostępne w tym trybie Co do pakietów - przed wyjściem standardu nie warto nic pyłować ani crafcić, a ja constructed gram teraz wyłącznie 1 talią, więc nie mam ciśnienia na otwieranie pakietów. Otworzenie większej ilości jest bardziej fun, poza tym Blizzard stosuje algorytm gdzie prawdopodobieństwo wyciągnięcia legendy z jednego typu pakietu rośnie wraz z liczbą otwartych pakietów. W obrębie 40 pakietów masz gwarantowaną legendę. No a poza tym ćwiczę silną wolę Celem po wyjściu dodatku jest dla mnie zgromadzenie wszystkich kart z classica w wersji golden. Każdą brakującą (grywalną) kartę robię od razu złotą. Ciekawe, kiedy uda mi się zrobić pierwszy złoty deck. Raczej nieprędko z moim szczęściem ;p Legendy nie wbijam, nie widzę w tym żadnego sensu. Nie rozumiem po co tracić tyle czasu i nerwów, szczególnie w takiej gównianej mecie, gdy nie ma za to żadnej nagrody. Gdyby jeszcze sezon trwał 2-3 miesiące, to można by pomyśleć, ale tak? Szkoda czasu. Gra w której wbijam rank 5 jest ostatnią w danym sezonie. Choć obecnie mocno się zmuszam nawet do tego.

Gdy patrze na niektore swoje drafty to sam sobie zadaje tu pytanie ;p Generalnie arena ma wlasna mete ktora trzeba poznac. Trzeba draftowac decki odpowiednio do danej klasy, np agresywnie na hunterze i warlocku, kontrolnie na magu i rogalu - oczywiscie sa wyjatki ale to zalezy od tego jaki deck udalo sie poskladac do tej pory. A sama gra to granie zgodnie z obranym archetypem, omijanie pewnych kluczowych zagran przeciwnika typu flamestrike, bufy u palka itp i staranie sie utrudnic maksymalnie przeciwnikowi jego ture (np ustawiajac niekorzystne trady). Granie freezemagiem w constructed bardzo mi pomoglo podniesc skilla na arenie, gdzie planowanie na 1-2 tury to podstawa. Generalnie arena bardzo rozwija umiejetnosci w tej grze poniewaz nie mozna wziac gotowego decku z hearthpwn i facerollowac do legendy, tutaj trzeba myslec od 1 draftu, od 1 tury do lethala. Oczywiscie czasem szczescie potrafi pomoc lub przegrac, ale typowy bullshit zdarza sie rzadko i nawet dobrym deckiem mozna latwo przegrac wygrana gre.Np wczoraj trafilem na 100% faceshamana ktory skonczyl mnie w 5 turze, co odrobine podnioslo mi cisnienie Ale potem trafilem na palka ktoremu nawet tirion i 2 uldamany nie pomogly bo po prostu nie mial pojecia o tradowaniu, wiec jakos sie to wyrownalo. Polecam tez obejrzec dobrych arena streamerow np ratsmah, shadybunny, adwcta. I cwiczyc, robiac 3 - 4 winy wychodzi sie czesto na 0, tylko pakiet jest losowy, ale to zawsze dust ktory rozbudowuje konto.

Pięknie to wygląda, tylko w oczy rzucają się od razu ślepi przeciwnicy. Motyw z dbałością o detale przy zaczepianiu liny, albo przejeździe pod wodospadem to majstersztyk.

Data spoko, juz lepsza niz early May Przynajmniej spokojnie wyrobie sie z zalozonego planu przygotowan do dodatku - czyli 100 pakietow odlozonych z areny, i co najmniej 5-6k golda na zakup WoG. W tej chwili 78 pakietow juz czeka na otwarcie, a miniony weekend byl bardzo udano pod katem areny: Nagrody zacne: Prawie udalo sie zrobic hattricka, ale hunterem przegralem z final bossem przez glupi missclick Sredni winrate z tego tygodnia to 8.4, wiec nie narzekam.

ok. 7gb

Ten Marn to w ogóle niezły trololo http://oddshot.tv/shot/capcomfighters-20160327315311