Treść opublikowana przez _Red_
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
Wypelnilem online formularz w minute, ponoc ma zadzwonic konsultant. Przeczuwam, ze chcesz cos wysmiac, ale 800 zl za kilkanascie minut roboty nie jest zła opcją.
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
Cebula deal w Citibanku. Jak weźmiesz kartę kredytową (może być full bezpłatna SimpliCity) i zrobisz 5 transakcji w jednym miesiącu, 5 w drugim to wpadnie voucher 400 zł na zakupy w Biedrze xd W sumie interesująca opcja na święta. Dwie osoby = 800 zł na wykarmienie wszystkich gości xD A roboty przy tym to 15 minut papierów i rozmowy telefonicznej z konsultantem.
-
Seria Tales of
Mozna wgryzc, 7 to uczciwa ocena. Ot another jrpg, co chwila jakies nowe mechanizmy walki a i tak wystarczy klepac R2 i combosy, by wymiatac większość mobków. Minigierki pozwalające zarobic walute na kostiumy. Trochę hunoru, trochę cringeu. Grafika wczesne PS3. Planuję przejsc, bo kliszowa historia o zemscie, religii, demonach zawsze fajna. Ceny jednak faktycznie powariowaly. Kupilem i tak drogawo a dzis najtansza na allegro 184 zl
-
Seria Tales of
Plyta. Najchetniej zamienilbym za persone bo widze, ze obie gry chyba podobną półkę cenowa trzymajo.
-
Seria Tales of
Berserie wlasnie ogrywam, wcześniej tylko Vesperia i chyba jakies stare Talesy na SNESa. Fajnie, że historyjka jest mroczna, mimo cukrowej otoczki. Eksploracja prosta i kliszowa (mapka, roslinki, skrzynie, statyczni NPCe) ale miło się gra. Pewnie za dwa miesiace nie będę pamietal imion głównych bohaterow podobnie jak w FFXIII i XV, podczas gdy z FF7 kojarze chyba kazda postac poboczna.
-
Co ostatnio jadłeś/piłeś?
Jezu jaka dobra, chrupiąca, te kawałki boczusia, zgrillowane wnętrze, musztarda sarepska, cebulka
-
Co ostatnio jadłeś/piłeś?
Zgrillowana solidnie kaszanka z boczkiem
- Telefony
-
Telefony
Z jednej strony rozumiem, też wolałbym czuć się bezpiecznie, gdyby ktoś zajumał mi telefon i chciałby zacząć go używać. Z drugiej - w robocie telefony krążą między programistami, a programiści krążą między firmami więc nie sposób zliczyć kto jakim gmailem się logował. No nic, thx. Spróbuję jutro tego rozwiązania
-
Telefony
Wymieniłem starą Nokię na SGS7 w pracy, bo nikt już nie używał od dłuższego czasu. Zrobiłem factory reset, bo po poprzednim pracowniku nikt nawet nie znał PINu. No i jest zabezpieczenie po resecie, każące mi zalogować się ostatnio używanym kontem Google. No czyli co - telefon cegiełka, dopóki ktoś z poprzednich użytkowników nie wyjawi nam adresu gmail + hasła?
-
Awarie, usterki, niedomagania
Nie wymienialem rozrządu (na lancuchu). Balon, thx za info, celowalbym w 1.4 150KM, ponoc calkiem przyjemne auto do miasta. A kombi Astry K mi sie duzo bardziej podoba z tylu niz heczbek. <33 http://dixi-car.pl/images_local/modele/miniatury/astra-5-kombi-dynamic-czerwona.jpg Meh http://pictures.trader.pl/eurotax/pictures/e/d0/10950b74ce5add0972be504c48f59479.jpg
-
Awarie, usterki, niedomagania
Właśnie cieszę się, ze 600 a nie 1200, ale zobaczymy, na jak długo to wystarczy. A z drugiej nie cieszę, bo od kupna wladowalem klocka w klime, zeby w koncu działało chłodzenie, to teraz grzanie leży. A z tą astra coś nie teges?
-
Pytania różne, różniste
W ubezpieczeniu nie jestem chyba wpisany jako kierowca, tylko bank? Ktoś mi wspominał, że po przejściu z auta prywatnego na leasing i potem powrocie na prywatne po paru latach, musiał budować sporo % zniżek z powrotem. Z tym dojechaniem to coś konkretniej? Jak rozwalę, to chyba jest AC przecież?
-
Pytania różne, różniste
Jak to jest z dotychczasowymi zniżkami na OC, gdy bierze się auto w leasing? Z tego co rozumiem, stroną ubezpieczoną jest bank, a nie ja jako osoba prywatna. Jak pojeżdżę parę lat na leasingowanym aucie, to potracę wypracowany staż? Jak to w praktyce wygląda?
-
Awarie, usterki, niedomagania
Ech, latem nie działała mi klima, bo jakieś gunwo mi pogryzło przewody i wyciekł czynnik, a teraz jak zaczęły się chłody, to nie leci ciepłe powietrze z nagrzewnicy. Myślałem, że pierdoła, może termostat, ale: do wymiany pompa wody, wyczyszczenie układu chłodniczego, w którym z racji uszkodzenia obiegu wody osiadło sporo syfu i kamienia, wyczyszczenie nagrzewnicy z nagaru. Łącznie 600 zł, spodziewałem się więcej jak wpierw szacowali nawet wymianę nagrzewnicy (dodatkowe 600-680 zł sprzęt i robocizna). Ciekawe, czy powyższe objawy zwiastują coś gorszego na horyzoncie. Byle do przyszłego roku - wznowi się działalność i auto pójdzie na OLX póki coś warte i poszuka się Astry K w kombi. Same pierdoły padają w tym hujdaju, ale zawieszenie, hamulce i mechanika na razie są w bardzo dobrej kondycji. Na i40 raczej się nie przesiądę, odpocznę od marki.
-
Rodzicielstwo
Jakie siodme dziecko? xd Vicco mialo chyba koła żelowe bezdetkowe. Właśnie o jakośc kółek się trochę martwię, bo pewnie pójdą dętki w cholere szybko. I te wszystkie pstryczki, przelaczniki plastikowe to pewnie na slowo honoru działają. Z drugiej strony u mnie na osiedlu jest stromo, kostka brukowa, stopery. Bez duzych kół i amorów byloby topornie. Ostatnio widziałem mamuske ze spacerówka jak dla lalek. Kolka jak od walizki, klekotaly jej w każdą stronę. Guwniak pewnie wstrząsu mózgu dostaje na każdym spacerze.
-
Pan Złota Rączka - czyli, co dziś zmąciłeś?
https://youtu.be/kJiG9V3O0YI?t=57s xd
-
Rodzicielstwo
Teraz zauważyłem, że przy przednich kołach są takie pstryczki służące do blokowania koła na jazdę prosto. Może tam coś Ci się przestawiło? W ogóle jakie są szanse, że w jednym dniu kupujemy z wujjkiem (prawie) ten sam wózek
-
Rodzicielstwo
Heh też miałem już brać Vicco, ale na stanie mieli demówkę Barletty, bardzo spodobała nam się tkanina, a funkcjonalności zbliżone. W sumie nie bardzo widzę u mnie co dałoby się poprawić przy tym kółku. Wkręca się ośkę i kółko chodzi. Może jednak wizyta w sklepie będzie potrzebna.
-
Pan Złota Rączka - czyli, co dziś zmąciłeś?
Od razu lepiej. Jutro mogę Cię zabrać do Grycana, popatrzymy jak inne dzieci jedzą lody.
-
Pan Złota Rączka - czyli, co dziś zmąciłeś?
2/10, bez sensu, bo pieluchy wyjdą drożej niż woda. Po wymianie pieluchy i tak trzeba wodą dupę umyć. Był potencjał, ale to jeszcze nie to.
-
Rodzicielstwo
Który adamex? Też mam z tej firmy Dziś właśnie złożyłem barlettę i jeździ bardzo dobrze. Miałem wrażenie, że to w sklepie chodził ciężej, ale tam koła były sflaczałe.
-
Pan Złota Rączka - czyli, co dziś zmąciłeś?
W sumie jestem bardzo ciekaw jakie to uczucie tak zesrać się podczas codziennych czynności i żeby nie było syfu.
-
Pan Złota Rączka - czyli, co dziś zmąciłeś?
Z jedynek to kupiłem tylko jedną paczkę, by było do szpitala just in case, bo to już miesiąc z hakiem został. Te trzy paczki w promocji to midi - trójki (4-9kg) więc raczej zdążę wykorzystać. Sporo znajomych polecało te pieluchy, a jak się nie sprawdzą, to wydam, albo sam będę w nie srał siedząc na forumku.
-
Pan Złota Rączka - czyli, co dziś zmąciłeś?
Muszę obadać te różne rodzaje i poczytać w necie. Dziś w ogóle jakiś zakupowe frenzy. W jednym dniu skumulowało się do odbioru: wózek, łóżko, kostium tygryska i jeszcze właśnie z Biedry wróciłem z kartonem pieluch (promo 3 w cenie 2 za Dada 4kg xD). Boże... jestem stary. Teraz to tylko po wstępnej euforii znowu praca, delegacje, rukanie poza swoim kodem pocztowym itp.