_Red_

Ty, o ile na LG C2 nic to nie dało (nadal po rabatach wychodził z 1000 zł więcej niż u konkurencji) to suszara z kuponami: Lepiej niż w black friday. No a że pisałem wyżej to nie będę czekał do wiosny na kolejny wysyp ofert, tylko brałem od razu. W jeden dzień TV i AGD od pana LG, mojego koreańskiego wroga Chyba zawartość cebuli w organizmie mi po tym spadła do zera i teraz muszę się przejść na spacer i nic nie kupować po drodze, by coś oszczędzić xD Jedyne co czuję, że może być problemowe to gabaryty - odległość kratki wentylacyjnej od ściany, dłuższa szufladka na skropliny niż w Boszu. Jest opcja, ze szuflady nie wyciągnę na full (chyba że da się ją lekko pod kątem unieść pod koniec przy wysuwaniu i wsadzaniu).

Czyli świadome kupowanie, z uprzednim upewnieniem się o takich niuansach czy serwis nie poleci w chuja (a przy OLED i potencjalnych ryzykach do 2 lat to raczej ważna sprawa) to OCD na punkcie wydawania pieniędzy, ok. W ogóle tu nie debatuję, czy cena dobra, czy będzie zaraz taniej itp. tylko o innych kwestiach - dziwniejsze raczej by było, jakbym szedł do pierwszej sieciówki i pod wpływem uroku sprzedawcy ściągnął z półki ten sam model za 6999 zł (bo prawdę mówiąc, pewnie nie zauważyłbym braku tej kwoty w codziennym życiu, ale szanuję wydawaną kapuchę). Anyway, wydaje mi się, że Sferis jest lepszą opcją niż te kajty, majty i inne techrtvmixy z 50 opiniami. Zdam jutro relację czy odsyłam, czy zostawiam xD

No i git, konkludując: Ponoć jutro już ma dotrzeć. Naturalnie plansze testowe na Youtube już grzeją playlistę xD Aha, no i jeszcze LG na oficjalnym kanale w social mediach mi odpisali, że jeśli tylko TV jest z dystrybucji europejskiej, to problemu z gwarą nie ma. Tylko importy spoza Europy nie będą naprawiane w ramach bezpłatnej gwarancji. To nie wiem, albo polityka się zmieniła, albo te tematy na HDTV sprzed roku były wyjątkowo pechowe, gdy np. czeski czy łotewski egzemplarz był odrzucany w ramach gwarancji.

Zagrałem w demo, rzuciłem jakimś fireballem, babeczka krzyknęła do wrogów "eat shit!" i musiałem trochę to rozchodzić Myślałem z początkowych trailerów, że to będzie jakiś mistycyzm w świecie magii itp. a nie zwykła babka z ghetta, która dostała magiczne moce czy coś i będzie mi tu grypsować. Parę kroków pustym kanionem, trochę drętwego dialogu, kilka mobków chodzących bez ładu i składu w każdą stronę - pew pew pew czarami, idź dalej. Ojej, moje oczekiwania były trochę inne

Rękojmia wiadomo, przy Sferisie nie powinno być problemów, że sklep w dwa lata zniknie (chociaż byli w restrukturyzacji parę lat), tak jak te mikro sklepiki z Ceneo. Problemy (a raczej wątpliwości) chyba mam uzasadnione bo poparte opiniami - ludzie mają fuckup z serwisowaniem TV od LG z powodów niewypełnienia dokumentów gwarancyjnych. W regulaminie mają nawet to, że korekta czegokolwiek w karcie po jej wypełnieniu unieważnia gwarancję xD Na tym samym forum typ opisywał, jak literówkę zrobił w numerze seryjnym i potem mu nie uznawali. To brzmi jak jakiś chory żart, ale pewnie prawda.

Sferis odpisał, że mają TV z "oficjalnej dystrybucji", stąd w opisie wspominają o 24 mc gwarancji producenta, a nie własnej. No to niby wszystko legit, ale... Naczytałem się właśnie na forum HDTV z problemami z gwarancją, bo LG domaga się wypełnionej karty gwarancyjnej i podbitej przez sklep. Jaki sklep to robi wysyłkowo? Przecież kartę musieliby wyjąć z pudła przed wysyłką. Nawet stacjonarki typu Media Expert kręcili nosem, bo jeden koleś zamówił w ME wysyłkowo, a potem po rozpakowaniu poszedł z kartą gwarancyjną do sklepu i nie chcieli mu nic tam podpisać. WTF, z żadnym sprzętem elektronicznym dotąd nie miałem takiego wymogu. Ale fakt, jak miałem przez kilka godzin tego 55C11 z Euro RTV to serwis też mówił mi, że muszę iść do Euro podbić kartę. Ciekawe jak to zrobić z wysyłkowymi shopami, chociażby Sferis. Jak u was to wyglądało? Parę osób już tu pisało, że wymienialiście matrycę itp. Trochę ciareczki np. czytając to https://hdtvpolska.com/forum/topic/55153-lg-oled-65-gx-awaria-po-dwóch-tygodniach-podejście-serwisu-lg-do-naprawy/

O to ciekawe, bo wydawało mi się, że to legitny sklep sieciowy, z oficjalną dystrybucją towaru dopuszczalnego i chronionego gwarancją w Polsce. Nie pomyślałem by o to spytać, jedynie odpisali mi na pytanie, czy TV nie pochodzi z żadnych ekspozycji czy zwrotów. Jeszcze widzę, że jest rabacik za newsletter 50 zł, więc sumarycznie 5509 zł za 55C21A wydaje się całkiem chyba rozsądnie, jeśli potwierdzą dystrybucję.

W końcu do ceny na pułapie 5.5k za LG C2 55" wskoczył "normalny" sklep po tych wszystkich dziwnych lokalnych RTV mających mało opinii (Kajt24 ma dużo, ale włos się jeży co ludzie piszą w Google. Nigdy bym kasy za odesłany TV nie dostał chyba). Po Sferisie już wszystkie są klasycznie po 6-7k zł. Anyway - Sferis mam w Krakowie, mógłbym zamówić zdalnie i odebrać tam, zamiast brać kuriera do chaty. Wtedy chyba i tak prawa do 14-dniowego zwrotu nie tracę, skoro zapłaciłem na odległość. Ktoś miał jakieś przeboje ze Sferisem wcześniej?

Tak wtedy moge, ale zależało mi, aby Chrome miał na stałe zapamiętane sesje kilku kont (bez dodawania kont do Androida), abym mógł regularnie sprawdzać pocztę w przeglądarce, a incognito to tylko tymczasowe rozwiązanie. Firefox jednak rozwiązał sprawę i mam tak, jak w Chrome przed tymi zmianami.

Poniekąd dobra rada, bo zainstalowałem Firefoxa na Andka i mogę w przeglądarce swodobnie logować się tyloma googlami iloma chce, bez koniecznosci dodawania tych kont do systemu A przez to co wcześniej pisałem już mam śmietnik na tamtych kontach. Np. zsynchronizowało mi kontakty i notatki z Gmailem służącym tylko do Allegro, co mi do niczego niepotrzebne. Zajebiste to Google, lepiej wie co user potrzebuje i wciska swoje funkcjonalności...

Taka zmiana mi wskoczyła sama z siebie - dotąd w Chrome na Android 11 miałem zalogowane 3 konta Google na potrzeby przeglądania kilku Gmaili. W telefonie za to używałem tylko jednego głównego konta Google do synchronizacji kontaktów, zakupów Google Play, backupów itp. No i dziś coś się zmieniło, bo wylogowało mi te Gmaile z przeglądarki Chrome i jedyne co mogę zrobic aby znowu w Chrome zalogować się kilkoma kontami, to dodać kolejne konta Google do Androida/urządzenia (wtedy będą widoczne w systemie tak samo jak to główne konto). I to jest zjebane, bo nie chcę na stałe mieć powiązanych kilku kont Google z telefonem, a tylko jedno. Jest jakieś obejście by tylko w Chromie logować się innymi kontami, a nie w całym systemie?

Nawet na twoim przykładzie ten mój mediamarktowy AV2Q jest za 4099 xD Na razie nie wgryzalem się w różnice w cenie pomiędzy jedna literką, ale nawet 3600 za Boscha było mi drogo, gdzie dyskusje schodziły tu w temacie na poziom 2800 zł. Jak cos za tyle się trafi to pewnie kupię.

No to tam każdy prawie jest RC90 tylko pojebało z cenami. Namawiam żonę, byśmy odzyskali kasę za Series 8 i wzięli coś tańszego kosztem czyszczenia kratki na kłaki co suszenie, a tu 4000 zł xD Na Agdmaniaku czytałem, że literki (bodajże z N) na końcu oznaczają też nową wersję, z większą ilością programów itp. Bosza bym zostawił gdyby nie wariujący i nieprzewidywalny autoclean. Czysty filtr po jednym suszeniu? "ERROR, zatkany zbiornik, umyj mnie". Zajebany gównem aż się wylewa? "A proszę bardzo, na razie mam w sobie tylko kilogram mokrych kłaków w zbiorniku, może jakiś sweterek dorzucisz?".

@WisnieR co tu się porobiło w pół roku Mój identyczny model w aktualnej promce: Szukam jakiegoś LG z serii 90 skoro są wyprzedaże i: To ja żyłem w przekonaniu, że te LG miały być tańsze, a Bosze z tym swoim przepłaconym autoclean nieadekwatnie drogie. Jaki był ten Twój model za 2800 zł? Przepiszesz mi jego nazwę?

Armia roborocków No dobra, szczęśliwie na ten moment sytuacja zażegnana za pomocą szmatek alkoholowych do wycierania sprzętu. Styki wyszorowane zarówno w bazie jak i w odkurzaczu, dodatkowo baza off/on z prądu i na razie podjechał poprawnie, ładując się.

Roboroczek zaczyna wariować. Mam coś podobnego jak tu w filmiku - podbija do bazy, jest charging, cofa, znowu charging, tak z pięć razy i finalnie error 13. Przeczyszczę styki, ale coś czuję, że pewnie też trzeba będzie wymienić ładowarkę.

Te 1.5% stałego zagranico to brzmi śmiesznie nisko. Ale zakładam, ze też depozyty są mizerne, bo inaczej wkładałbym sobie kasę na lokatę, a z odsetek spłacał kredyt.

30? Dopiero co był za 50. To taniej wyjdzie mi chodzić do nich niż brać kilo ziaren na miesiąc xD

To za chwilę będziemy mogli utworzyć tatuśkowy band

Żadnych wpisów? Dziś glapcio zostawił stupki na niezmienionym poziomie.

No to lepszej rekomendacji mi nie trzeba. Skoro namacalnie przeskoczyłeś z rzekomo topki TV LED roku 2022 i mimo to czujesz przeskok na OLED, to ja już tylko poluję na sprawdzone C2 lub S95b po świętach (soniacz trochę poza moja tolerancja budżetową na tego typu sprzęt).

Żona myślała tak samo jak Ty i wiem, że pewnie go zajebię prędzej czy później xd Ale wychodzę z założenia, że niech spróbuje, tym bardziej, że mega korzystnie wyszło cenowo. PS Głośniejsze chyba jest to napieprzanie Lego Mario, bo tam się skacze tymi figurkami, uderza w różne platformy, przewraca przeciwników itp. Najwyżej pójdzie grać na tym keybordzie do piwnicy xd

Główkuję co wziąć na prezent dziecku, co nie będzie kolejnym Lego czy maskotką Mario. No i jakoś tak z mamuśką wpadliśmy na pomysł na keyboard muzyczny - niech sobie brzdękoli (przy zamkniętych drzwiach xD). Jak zwykle, przegląd Ceneo zaczyna się od jakichś popierdólkowatych zabawek za 60-90 zł (32 klawisze). Sprawdziłem w sklepie coś z tej kategorii to nawet klawisze ledwo wchodziły, nie ma więcej niż dwa dźwięki na raz (więc odpadają akordy i polifonia ogółem). Potem dopiero zaczynają się kilka razy droższe z legitnej (ale wciąż niskiej) półki p o w a ż n y c h producentów jak Yamaha czy Casio. Finalnie trafiłem na takie coś: https://casiomusic.pl/produkt/casio-sa-76/, https://piano-keyboard-reviews.com/brands/casio-keyboards/sa-46-vs-76/ Wg Ceneo stoi po 399 zł w sklepach audio, a na Amazonie była jakaś turbo cebula, bo 255 zł minus kupon za pierwszy zakup z appki mobilnej. Także w cebulowych oparach wpadło za 220 zł. Przyznam, że ja bardziej tego chcę niż on, bo za dzieciaka chciałem wczuć się we Flake Lorenza z Rammsteina xD

Rozmawialiśmy niedawno o smużeniu / inverse ghosting w grach. Z ciekawości przyjrzałem się, jak to się ma do monitora 4K Samsunga 28". O ile w Q70R nie kojarzyłem ustawień 'response time', to tutaj mam trzy rodzaje tego trybu: Standard, Fast, Fastest. No i standard jest spoko, nie smuży. Fastest za to zostawia duchy za każdym ciemnym elementem przy obracaniu kamerą. To jaki sens jest dawać szybszy response, skoro nie daje to nic namacalnego dla oczu, poza ciągnięciem się smugi za obiektem?

Z ciekawości - Oled Samsung w detalu kosztuje ok 7999 zł za 55", a jak jeszcze ktoś się załapie na to fejkowe opiniowanie ze zwrotem 2000 zł to daje 5999 zł. Na ceneo w kilku sklepach startuje już od 6200 zł bez żadnych promocji (te sklepy nawet nie są objęte regulaminem cashbacku, więc to cena ostateczna, ale przynajmniej pewna): https://www.ceneo.pl/133748377;0280-0.htm Ktoś miał styczność z tymi RTVkami? Akurat nie ma znanego mi sklepu na tej liście, w którym kiedyś brałem swojego Samsunga QLED (IT-Shop24). TV był nowy, świetnie zapakowany, z polską instrukcją i menu. Zastanawiam się, skąd takie deale - albo sieciówki partnerskie mają turbo przebitkę, a realna cena to okolice 6000 zł, albo nie wiem, z TIRa chyba nie wypadły?