Treść opublikowana przez Basior
-
Yakuza: Like a Dragon (Yakuza 7)
Z jednej strony - ok. Coś nowego - Persona: Yakuza, nowe miasto (w końcu!), nowy bohater. Z drugiej - jak często będą walki? Przeniosą do nowego ekranu? Jak szybko to będzie działać? Osobiście wolałbym jednak móc live przywalić skuterem w ryj gangolowi niż wybrać opcję z menu. Jeszcze w końcu seria zaczęła się sprzedawać na zachodzie a tu taka zamiana. Dziwne, ale pewnie chcieli czegoś nowego. Inna sprawa - mam nadzieję, że Judgment 2 powstanie i jedna będzie zwykłą chodzoną bitką. Ale tak czy siak zagra się chociażby dla fabuły i klimatu.
- Yakuza: Like a Dragon (Yakuza 7)
-
Control
A oni w ogóle zapowiedzieli, że dodadzą tego HDRa? Cholernie kusi, bo jakoś mi klimat siadł, ale mam w co grać (m. in. Judgment), a zaraz Astral Chain. A tu pewnie cena spadnie zaraz i może coś zoptymalizują. Ktoś wie czy na XOX teraz jest płynniutko? Miał być od DigitalFonudry filmik, ale na razie jeszcze nie wrzucili.
-
Nintendo Switch - temat główny
Kurde też wziąłem. W sumie pierwsze zamówienie z Ali.
-
Astral Chain
Będzie grane! O ile początkowo raczej średnio to czułem, to teraz czekam na piąteczek. Szkoda tylko, że pewnie sprzeda się to raczej słabo.
-
Yakuza 3, 4, 5 Remastered
Ja wróciłem właśnie do Judgmenta i zamówiłem preordera Y3-5. W końcu cała historia Kiryu na płytkach na PS4. Takiem się gra nieźle, ale miło będzie wrócić do Kiryu. No i jak pisałem - jest szansa na Ishin, więc chyba warto wesprzeć dewelopera.
-
Dragon Quest XI
Ja po ograniu dema anulowałem preorder. W docku jest brzydko. Przenosnie tak sobie. Może to wina tego, że widziałem jak to wyglądało na PS4.
-
Porty - życzenia i stan faktyczny
Już dwa razy wywalił mnie do menu Vanishing of Ethan Carter. Gra wygląda świetnie, ale nie pamiętam kiedy mi się takie wywałki zdarzyły. Chyba przy Bloodstained, które czeka na patch.
-
Fire Emblem: Three Houses
I w końcu po 90h skończone. Chyba najlepszy Fire Emblem ever. Trzeba przyznac ze to postacie napedzają tą grę. Ostatnia walka świetna. Zakończenie też w miarę ok, chociaż za dużo nie tłumaczyło. Ale ponoć dla lore najlepiej grać GD. Nawet chciałem i zacząć kolejna rundę Tyle, że nie dodali Lunatica, więc chyba na razie odpuszczę.
-
Fire Emblem: Three Houses
Tak jak pisałem - poza paraoulege jednym, czy dwoma reszta prosta. Chociaż ostatnia walka w Black Eagles jest trudna. Wczoraj uznałem, że zmieniam podejście, bo źle zacząłem. Aż dziwne, że nagle na sam koniec dowalili taką walkę.
- Yakuza 3, 4, 5 Remastered
- Yakuza 3, 4, 5 Remastered
-
Pokemon Sword & Pokemon Shield
Może i nowych poków mało, zmian mało, znów będzie za prosto, okładki wyglądają ohydnie, ale. Ale kurde jakoś mi ten klimat Anglii i dizajn miasteczka pasuje.
-
Nintendo Switch - temat główny
Plus ma być 60 klatek: Tak jak w SuperHot:
-
Fire Emblem: Three Houses
No niestety, ale nie będzie możliwości zdobycia Dancera potem. Ja po wymaksowaniu klasy Dorotheą zmieniłem jej klasę na Mortal Savanta. No i ta makarena, którą uprawia Dancer jest maksymalną żenadą.
-
Fire Emblem: Three Houses
U mnie ponad 80h i został ostatni czapter Black Eagles. I zaczyna mnie już gra powoli nudzić. Ale może za dużo obiadków, latania po tej twierdzy-klasztorze. Nie wiem po co, ale skupiłem się na nabijaniu supportu pomiędzy postaciami z ekipy (Byleth dawno nabity). Bez takich kombinowań gra byłaby za prosta. A i tak jest prosta. Jedyna walka z która miałem jakotaki problem to paralouge Marianne. Polecam - bardzo fajna plansza, cofanie czasu zużyte całe i ledwo udało się przejść. Klasy finalne - meh. Po co tyle koni? Dizajn też przez to taki sobie. Poza Gremory i Mortal Savant. Mam nadzieję, że w DLC coś dojdzie. Fabularnie jak ktoś ginie to jakoś tak bez wyrazu, zamiast pokazać, że coś się dzieje to też - zadziało się, nie interesuj się. Nie można był walnąć filmik? Już budżet przekroczony? Za to świetne są supporty, może nie wszystkie (zwłaszcza część A rozczarowuje), ale to chyba najlepiej rozpisane postacie w FE ever. Miałem od razu zaczynać następną kampanię (kusi GD, bo ponoć najlepiej tłumaczy lore gry), ale przydałby się Lunatic oraz nowe klasy do eksperymentowania. Co nie zmienia faktu, że GOTY.
-
Nintendo Switch - temat główny
Przecieki co do indorzego directa. Pewności czy to prawda nie ma, ale to co podał leaker jest prawdopodobne. HM - mniam. Może w końcu dwójkę przejdę. Jedynka to dla mnie jeden z najlepszych indyków ever. Superhot także bym przytulił. A Ori wolałbym w pudle. Tak samo jak czekam na pudło Cupheada.
-
Fire Emblem: Three Houses
Supporty, które masz oznaczone w te sposób odblokują się po pewnym czasie. Musi coś zajść w fabule. Co wynika z tego że ich treść jest powiązana z fabułą. W większości u profesora trzeba czekać na moment po timeskipie. I nie zawsze jest to A, czasem już B jest zablokowane. A no i S wybieramy z możliwej puli dopiero przed/po ostatniej walce. Co widać jak się chce wybrać danego supporta. Żeby nie było - jeszcze nie przeszedłem. Ale ponad 60h weszło. A dopiero jestem na pierwszej walce po timeskipie.
-
Nintendo Switch - temat główny
Albo klatkami. A już najlepiej, aby dawali paczki upgrade'ujące do pro. HDR na tv'ku. Plus lepszy (większy, bezramkowy) ekran. Ale równie dobrze mogą się z 2 lata opóźnić i Pro stanie Switchem2.
-
Fire Emblem: Three Houses
Numerowane recenzje mi się przejadły. Dla każdego co innego może co innego znaczyć jakaś ocena. Bo lubi gatunek, konwencję, rozgrywkę. Dla mnie to gra numer 2 na Switcha, po Zeldzie. I najlepsza gra tego roku. I raczej nic tego nie przebije. Mimo wad. Btw. jakie świetne są kostiumy po timeskipie. Chyba każdy który widziałem jest lepszy. I w większość pasuje do postaci. Co ciekawe pokazuje jakie są "kanoniczne" klasy postaci. Chyba tylko Anette ma tak mocno rozbieżną klasę - u mnie lata na Wyvernie.
- Death Stranding
-
Fire Emblem: Three Houses
U mnie tak samo. Po około 55h. Nie udało mi się jedynie 2 postaci zrekrutować. Trzeba przyznać, że mapy robią się trochę ciekawsze. Te z Paralouge także dają radę. Ale żeby na hadzie było ciężko to nie powiem. Na razie to jeden z łatwiejszych FE. Fajnie wyszły postacie po timeskipie. I ogólnie fabuła mnie zaskoczyła. Za to irytuje mnie jedna sprawa - klasy postaci. Te master klasy to właściwie - ktoś na koni/pegazie/smoku i ze 2-3 inne. Bardzo małe zróżnicowanie, dziwne wymagania, brzydki wygląd (zwłaszcza koniowych). No i dziwne przeskoki w przedostatniej "warstwie" - brak pegaza np. Mam nadzieję, że DLC będzie więcej i lepiej, jak w Echoes.
-
Nintendo Switch - temat główny
Mi też zaczął przy FE wyć. Ale było to na tyle dziwne, że po restarcie konsoli było ok. Aż w końcu przedmuchałem sprężonym powietrzem i przestało.
-
FIA Formula One World Championship
- Fire Emblem: Three Houses
Ja jestem w 7 chapterze i na hardzie jest za prosto. Mam nadzieję że jak zacznę drugi przejście to lunatic już będzie. Co do czasu gry to zależy pewnie od stylu gry. Ja tam łażę po akademii, czasem robię restart itp. I mam ponad 21h na liczniku a z restartami z 25h. IMO z 50h na jedna ścieżkę wyjdzie. Ale jestem zdziwiony jakością większości supportow oraz fabuły. Jest na prawdę nieźle. Co prawda na razie jakichś twistów nie ma. Co do poziomu trudności - podstawa to: wykończenie wrogów słabszymi postaciami żeby zostały expa, dbanie o wysoki Level profa bo mamy więcej okazji na szkolenia i walki, mniej więcej określenie kim dana postać na master classie będzie. A podczas walki stawanie tuż przed zasięgiem wroga (można podswietlic pole albo kimś kto jest tankiem. No i oczywiście Byleth jest najlepsza postacią do czyszczenia plansz z przeciwników. Z minusów: gra na hamdheldzie jest gorsza, przez czcionkę ale także rozmiar postaci w walce. Niezbyt ciekawe lokalizacje. Chyba tylko ta z teleportami była czymś nowym. Czasem nie wczytują się postacie, jest jakieś dziwne "ząbkowanie" i dropy. Ale dla mnie to goty. - Fire Emblem: Three Houses