Słupek

grubość jak grubość a ZAPASZEK?

kurde nigdy nie czepiam się okładki (albo rzadko kiedy) bo najważniejsze, że nowy numer jest ale ta okładka to potwór okrutny bella ramsey wśród okładek

Damn Locust....It Never Ends

jeszcze myślałem o rimejkach to o jaką książkę chodzi?

może być, poza tym Residenta w jednym wydaniu troszkę ciężko byłoby zmieścić. poradnik o RE widzę jako trylogię

14.11 premiera książki, chodzi o tą Kosa i Rogera o psxie? co do mgsa, spoko i w sumie do przewidzenia chociaż wolałbym najpierw o Residentach

ja dopiero dzisiaj zajarzylem żeby pograć to muszę plusa kupić xd nie kupowałem od czasów PS4, dobrze, że wystarczy essential za 30 parę złoty

a jak to wygląda przy crossie konsolowym, w sensie grając na plejce/xboxie będę mógł zaprosić do wspólnego lobby kogoś z "przeciwnej" konsoli? czy tylko granie z randomami? to samo jeżeli chodzi o czat grupowy, imprezę tylko z graczami z tej samej konsoli?

dokładnie, sam mam masę zaległości ale nie mogę się doczekać Girsow. może jakieś forumowe, crossplayowe napierdalanko na premierę

byłem na Weapons kilka dni temu, film sztosik ale w życiu nie nazwałbym go horrorem. kinem grozy, dramatem, baśnią, co najbardziej zaskakujące komedią ale nie horrorem. tylko co z tego skoro dostarcza pod każdym względem.

przepraszam jeżeli ktoś już pytał ale dopiero nadrobiłem numer. znowu nie ma Myszaqa? czemu to?

Supek jako aktor w ogóle był dla mnie zajebisty. Ta jego lekka naiwność, wiara w ludzkość no mega zagrał.

z góry wziąłeś pieniądze czy od sprzedanej sztuki?

miała być okładka ze Splinterem ale limitka wygrała, swoją drogą pierwsza jeżeli chodzi o specjale

sztosik limitka

pre order złożony jeszcze miałem jakiś kupon rabatowy w spółce komandytowej (euro). to nawet 3 bomby nie wyjdzie. tak jak Odyssey było moja pierwsza grą na Switcha tak małpa będzie pierwszą na S2. i mam nadzieję, że będę bawił się równie dobrze.

miałem pre order na premierę ale stwierdziłem, że MW mnie nie interesuje wezmę jak wyjdzie Małpa

SW-7404-6674-2218

otwartą niczym kurtyzana hehe

ze Splinterkiem najfajniejsza przypomina jakiś stary numer Psxa

Kosinski jak ty mnie imponujesz, najpierw absolutnie boski Maverick teraz świetny F1. obydwa filmy zalatują mi trochę Tony Scotem. F1 brak historia, wątek miłosny tak bardzo chujowy ale co z tego. skoro całą reszta pompuje ciary i kolejne wzwody. no i boski Pitt, kurde nawet murzyn był całkiem spoko. czasami tylko napompowana muza Zimmera bardziej pasowała do Gladiatora niż do F1 xd

wróciłem w celach zrobienia platynki, zaległych pierdół ależ to jest piękna gra. świetny jest ten dodatkowy, świąteczny etap. swoją drogą szkoda, że nie wrzucają (nawet odplatnie) więcej takich singlowych leveli:( challenge czy czasówki kompletnie mnie nie kręcą a ten ostatni challenge mistrzowski trochę napsuł mi krwi, z dwie godzinki zeszły zanim go przeszedłem heh

dzisiaj mogliby zapowiedzieć akurat w boże ciało