Treść opublikowana przez UberAdi
-
Quake Champions
Ja dostałem i ściągnąłem, beta zajmuje prawie 9GB ale serwery włączają dopiero o 16.
-
Quake Champions
kawałek gameplayu w wykonaniu ZeRo4
- Forumowe spotkanie w Lublinie
- Forumowe spotkanie w Lublinie
-
Co męczycie na kompie
Reflex Arena, miód shooter. 6 maja beta Quake Champions więc trzeba ćwiczyć żebyć nie być bitym na serwerach :D
-
Quake Champions
Z tego co wiem beta jeszcze nie ruszyła. Czy się mylę?
-
Quake Champions
https://youtu.be/iN79s4gQ8Es?t=174 Ten gameplay mnie trochę bardziej zachęcił, fajnie to wygląda i rzeczywiście nadal jest to Quake. Ale pierwsza minuta to otwieranie loot boxów :D
-
Quake Champions
Z tego co wiem "klasyczny" tryb jest już potwierdzony więc luz. Teraz pozostaje tylko wyczekiwać bety żeby sprawdzić jak z netcodem. Oby stał na poziomie tego z Q3/QLive bo jest to swego rodzaju wzór do naśladowania jeśli chodzi sieciowe shootery.
-
Snake Pass
Widziałem jakiś czas temu i również jestem ciekaw co z tego wyjdzie. Wygląda fajnie i może mieć dość nietypowy gameplay przez to że sterujemy wężem.
-
Quake Champions
Hmm ja gram codziennie wieczorem i graja ludzie a nie boty. No i polecam wejść na Discord UnrealPUGs, fajne community sie zbudowalo.
-
Wrzuć screena
Co level to większy opad szczeny
-
Quake Champions
Idzie do przodu, po kolei wszystko robia, z ostatnio dodanych jest 5 nowych map, nowy tryb gry, ulepszone UI i sporo ogólnych usprawnien. Jedynie netcode jest nadal sredniawy i całe community czeka az wskoczą z tym na poziom QLive.
-
Quake Champions
Prawdziwy nowy Quake dzis wyszedl na Steamie. Nazywa sie Reflex Arena.
-
Quake Champions
Właściwie sam nie wiem czy chce patrzeć jak Bethesda profanuje zwłoki legendarnego shootera. Czarno to widzę. Edit: modele pickupów wzięli prosto z ostatniego Dooma jeśli dobrze widzę xd
-
Warhammer 40,000: Dawn of War 3
Podali datę premiery - 27 kwietnia
-
Yooka-Laylee
Polygon streamuje Yooka-Laylee https://www.facebook.com/polygon/videos/1472448449434445/
-
Torment: Tides of Numenera
Pamiętam ktoś tu pisał, że Erritis powinien być ciekawą postacią. Dołączył do mnie właśnie i... no cóż na pewno barwna osobistość ale to jest ten typ RPGowej postaci po której słowach cała drużyna strzela facepalma.
-
Torment: Tides of Numenera
Również Szelma z perswazją a co do towarzyszy to odesłałem oboje, chciałem kontynuować sam jednak później poszedłem do Bebechów i zabrałem Aligerna bo ktoś musi enigmaty nosić :D
-
Torment: Tides of Numenera
Nie wiem na ile go przeprojektowali ale może uściślę o co mi chodziło. Informacji jest sporo ale wszystkie podstawowe kwestie potrzebne nam do zrozumienia dialogów i ich kontekstu są zawarte albo w samej rozmowie, albo w wydarzeniach które się aktualnie dzieją albo opisał nam to narrator. Pytania do NPCów na razie też wydają mi się lepiej napisane, jest mniej bzdurnych których nawet nie ma po co klikać a więcej treściwych które samemu chciało by się zadać. W Pillarsach natomiast to wyglądało czasem tak, że NPCe mówili o rzeczach o których niemal nie mieliśmy pojęcia, nie wiadomo co, skąd i dlaczego ale wejdź na tą górę i zabij smoka dla naszego boga. Dodatkowo cała historia miała w paru momentach tak naciągane wątki i chciała być na siłę "sooooo deeep", że zwyczajnie nie zachęcała do szukania informacji o tym dlaczego dzieje się tak nie inaczej po jakichś dziennikach czy w internecie a raczej włączała myślenie "dobra kiedy wreszcie ten koniec?". Edit: Oczywiście PoE było dobrym RPGiem i miało ciekawą historię jednak forma w której ją zaserwowali była bardzo mało przystępna nawet dla fana tego gatunku, wręcz odrzucająca.
-
Torment: Tides of Numenera
Pierwsza godzina za mną, przyjemne wprowadzenie w którym od razu słyszymy Piotra Frączewskiego, później fajnie rozwiązane tworzenie postaci i swego rodzaju samouczek. Już po samym początku czuje się w ten świat wciągnięty co nie udało się w moim przypadku Pillarsom czy Tyranny przez dobrych kilka godzin. Może ze względu na to, że od startu nie jesteśmy zasypywani informacjami których nie rozumiemy dopóki nie przeczytamy kilkunastu stron dziennika czy opisu gdzieś na stronie w internecie. Podobna sytuacja była z wiedzą na temat bóstw w Pillarsach. Miałem wrażenie, że jestem jedyną postacią w świecie gry która nie do końca kojarzy który bożek za co odpowiada a była to dość kluczowa sprawa w pewnym momencie. Tutaj natomiast póki co wszystko się dość płynnie rozwija i nawet "poszukiwacze wiedzy" nie są wszystkowiedzący. Wydaje się, że twórcy zdają sobie sprawę, że jesteśmy nowi w tym świecie (i to zarówno my gracze jak i nasza postać) więc pozwalają nam odkrywać jego tajemnice zamiast po prostu uderzać nas w twarz skostniałą konstrukcją której elementów teoretycznych trzeba się nauczyć zanim przejdzie się do praktyki (czyli grania). Ciężko mi na razie powiedzieć coś o walce bo miałem tylko jedną, niewymagającą w samouczku. Z minusów powiedziałbym, że dubbing nie jest tak "pełny" jak bym tego chciał. Nawet u kluczowych postaci nie wszystkie dialogi są czytane. Ale na chwilę obecną już po pierwszej godzinie krąży mi w głowie to pytanie "ciekawe co będzie dalej?" więc jest dobrze. Z tak zbudowanym światem gry InXile ma bardzo duże pole do popisu. A teraz czas kończyć i jechać do pracy
-
Torment: Tides of Numenera
Ten travellers guide to nic innego jak... książeczka podobna do tych które kiedyś mogliśmy znaleźć w pudełkach tyle, że w PDFie Ładnie zrobiona ale wolałbym mieć ją w pudełku Jak ktoś ma ochotę teraz sprawdzić to - https://www.dropbox.com/s/7darxchkcivcejs/%5BPL%5D_Torment_Travelers_Guide.pdf?dl=0
-
Zakupy growe!
- Torment: Tides of Numenera
Edyta: miało być do zakupów growych Tak czy inaczej, wewnątrz znalazłem kod na jakąś zbroję, mapkę, soundtrack i takie miłe podziękowania z kodem na travellers guide do wykorzystania na boxoffstore- The Legend of Zelda: Breath of the Wild
Też już nic nie oglądam i przymierzam się do wersji WiiU bo Switcha miałem w planach kupić dopiero z końcem roku a bardzo ciężko mi obok tej gry przejść obojętnie i po prostu poczekać- własnie ukonczyłem...
Total War: Warhammer Ciężko powiedzieć, że "ukończyłem" ten tytuł. Wygrałem zaledwie jedną kampanię Dwarfami która zajęła mi 40h. Spokojnie da sie ją skończyć szybciej ale raz, że rozgrywałem wszystkie bitwy, ani razu nie kliknąłem auto-resolve a dwa, w moim przypadku na mapie działo się tyle, że najpierw prawie zbankrutowałem i myślałem, że już będę musiał zaczynać od początku a później z północy nadjechał Chaos który palił i gwałcił wszystko po drodze ale jakoś to wyciągnąłem i mogę powiedzieć, że jest to najlepszy Total War w jakiego grałem. Dosłownie wszystko tu zagrało, klimat, muzyka, design i zróżnicowanie jednostek i przede wszystkim gameplay zarówno ten w bitwie jak i turowy na mapie. Latające i wielkie jednostki, umiejętności poszczególnych ras, magia i RPGowe elementy ze zdobywaniem uzbrojenia i followerów dla swojego lorda nadają głębi temu co możemy zobaczyć w innych częściach serii i sprawiają, że bitwy są jeszcze ciekawsze. Przelot Gyrobomberem nad jednostkami przeciwnika i zrzucenie bomby w odpowiednim momencie Warhammer niesamowicie wciąga, ciężko mi się było oderwać i na pewno na tej jednej kampanii nie skończe, planuję teraz zacząć Wampirami którzy zapowiadają się najciekawiej z całej podstawowej czwórki. Gra krytykowana jest za politykę DLC i słusznie, jednak podstawowa wersja zawiera 4 rasy których ogranie zajmie dziesiątki godzin więc zdecydowanie polecam. Szczególnie, że można teraz wyrwać Total Wara + inne gry w monthly bundle. Jedna z lepszych gier 2016 za 12$? Nie ma się nad czym zastanawiać moim zdaniem. Nie pamiętam kiedy tak dobrze bawiłem się ze strategią, jest to ujęcie najlepszych cech Total Wara + dorzucenie do nich garnka miodu. Ciężko mi znaleźć minusy poza tym jednym oczywistym czyli DLC i zbugowanym achievementem który mi się nie odkrył a powinien. Nie wiem jeszcze jak wygląda balans ras bo nie grałem online, być może moja ocena się zmieni ale na tę chwilę po 40h gry w singlu jest to tytuł na 9/10 Kilka screenów z najbardziej epic bitwy podczas tej kampanii po której przepędziłem chaos ze swojej ziemi :D : - Torment: Tides of Numenera