UberAdi
Użytkownicy
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez UberAdi
-
Noworoczny poranek od razu staje sie lepszy. Dzięki Velius! -
Znow zapomniałem usunąć subskrybcji monthly bundla i takim oto sposobem mam Warhammer Vermintinde. Ma to ktoś z forumka? Graliście? Ktoś chętny do gry?
-
Dla Selene jeszcze nie koniec Dzięki wielkie! Jeśli gra jest tak dobra jak pisaliście na forumku to już na nic nie będę miał czasu
-
Velius Tak będę w to grał
-
Rayos też ze mną dziś wywiad przeprowadził. Podpytywał co tam sądze o evencie i czy grałem w Crypt of the Necrodancer bo chce sobie na Vitę kupić po czym: Nie wiem Rayos co nie tak z twoim sumieniem bo dostałem same zayebiste gry. Teraz dochodzi jeszcze jedna od której nie da się oderwać, dzięki! Nasz forumkowy event to najlepsze co przytrafiło się tej świątecznej wyprzedaży. W tym roku rozkręciliśmy to jeszcze bardziej pomimo tego, że sam sale nie był jakiś wyjątkowy, co więcej, był chyba gorszy niż rok temu. Nie mam pytań, po prostu morda się sama cieszy
:o Rzeczywiście, dopiero sprawdziłem. Byłem pewny ze względu na artstyle, dobraną muzykę i bzdury przeczytane gdzieś kiedyś w necie
Mother Russia Bleeds - twórcy Hotline Miami nie zawiedli. Klimat oraz soundtrack tej gry dają po mordzie od samego początku a nocny klub to jedno z bardziej chorych miejsc jakie przyszło mi zwiedzić w grach. Gameplayowo jest to typowy Beat 'em up, przypomniały mi się czasy kiedy godzinami katowaliśmy Final Fighty wspólnie z bratem. Pięści, nogi, rzuty, ataki z wyskoku czyli standardowo. Brakowało mi tutaj jedynie jakiegoś speciala po naciśnięciu dwóch przycisków ataku który zabierał by nam hp ale pomagał oswobodzić się ze staggerów. Ostatni level potrafi być przez to irytujący, dostając jednego hita czasem możemy zwyczajnie odłożyć pada ze względu na pewien typ przeciwników który wyprowadza dość długą serię. Gra jednak broni się klimatycznymi lokacjami, designem przeciwników i genialnym soundtrackiem. Zdecydowanie must have dla fanów side scrollowanych bijatyk Skończyłem ten tytuł ale już teraz chce do niego wrócić. Prawdopodobnie teraz zajmę się areną i odkrywaniem nowych narkotyków.
Jeden z najlepszych survivali Dziekuję Starh
Dziękuję Rayos! Quake'a pierwszy raz skończyłem mając 11 albo 12 lat, obok Duke'a 3D i Carmageddona była to jedna z moich gier dzieciństwa. Co ciekawe, nie wyrosłem przez to na zwyrodnialca, mordercę ani gwałciciela
Blantman dziś jest mikołajem Dzięki, oczywiście pisze się na co-opa!
Ale Jotuna to trzeba szanować, to jest petarda! Dziękuję Velsu, będzie grane
Dziękuję Paweł i Sławek! Oba tytuły będą katowane, nie mam co do tego wątpliwości. Swoją drogą nie wiem jak ja przegapiłem Before the Echo bo gry rytmiczne/muzyczne bardzo lubię.
Dziękuję Kamel, dopiero mając tego exa w bibliotece czuje się prawdziwym blacharzem
Ogólnie ja chciałbym zaapelować żeby nikt nie myślał w sposób "widziałem, że tam sobie kupują drogie gierki a ja kupie za max 3 euro i mi głupio". Tu nie o to chodzi. Jedni będą mieć trochę więcej do wydania, inni mniej, to nie jest rywalizacja. Robimy to żeby komuś sprawić radość i przy tym poprawić sobie humor. Ważny jest sam gest podrzucenia komuś pod choinkę dobrej gry a jej cena jakoś niespecjalnie się liczy wg mnie.
O panowie Dziękuję Rayos i Krzychu!
Ktoś mi jakieś pedalstwo do domu podrzucił
Na allegro latwo podrabianego death addera z choojowym sensorem kupic. Lepiej po sklepach komputerowych szukac.
Ja zawsze dodawałem wszystko w co bym miał ochotę zagrać, mam na wishliscie ze 180 tytułów. Tym sposobem coś się na pewno znajdzie w odpowiedniej cenie
U mnie w klatce obok mieszkała rodzina w której ojciec się upijał i katował żonę i swoje dzieci (miał syna i córkę). Nie wiem ile wtedy miałem lat ale byłem szczylem, mimo to pamiętam jak syn tego gościa przybiegał do nas z płaczem po pomoc bo ojciec ich bił i przypalał żelazkiem. Pomocy szukał akurat u nas bo chodził do jednej klasy z moją siostrą więc było to dla niego najbliższe "schronienie". Lata później moja matka pokazała mi artykuł w Kurierze Lubelskim o tym że jakiś chłopak zamordował ojca siekierą po czym powiedziała mi o kogo chodzi. Okazało się, że syn tego pijaka niedługo po swoich osiemnastych urodzinach gdy dostał telefon od siostry że ojciec znów je bije pojechał i zadał łącznie chyba ponad 40 ciosów siekierą o ile dobrze pamiętam ten artykuł. Co prawda nie mieszkali oni już wtedy na moim osiedlu ale każdy u mnie zna tę historię. Chyba jedyna ciekawa historia z mojej okolicy.
