Marcin_wawa
Użytkownicy
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Marcin_wawa
-
Kurde nie widziałem nic takiego jak ja grałem. Myślałem, że ligi działają jak wydarzenia dniowe, gdzie nie ma restartu. Ale teraz już nie jestem pewien w sumie. No nic, następnym razem będzie lepiej. -
Oby więcej graczy dołączyło. Fajnie jakby rozwinęło się chociaż w połowie tak dobrze jak rywalizacja DC. Jak robiłeś restart? Wyłączałeś grę?
-
Bardzo mi się podobają ligi i wyzwania dniowe/tygodniowe itp. Nie ma mowy o masterowaniu trasy i jechaniu na 101%, bo może tym razem uda się przejechać zakręt jak wariat. Tutaj w szczególności z racji braku restartu trzeba walczyć ze sobą i umiejętnie dopasować tempo do możliwości samochodu i swojego skilla. Trudności dodaje fakt, że niektóre OSy trwają 10 minut. Rewelacja. Gram te mistrzostwa i tutaj też pięknie się rozwija akcja podczas jednego z OSów Monte Carlo. Napierdzielam połowę odcinka z przewagą 16s na pięknym suchym asfalcie, atakuję zakręty niczym Kubica, a za chwilę lipa, bo zaczyna się lód. Nagła zmiana dynamiki jazdy o 180 stopni, pilnowanie, aby nie obróciło samochodem i delikatne operowanie gazem. No coś pięknego! Oczywiście był to płacz i walka o jak najmniejszą stratę, aby dowieźć chociaż 1s przewagi do końca. Wygrałem ten odcinek chyba o 0,1s. Dobrze, że chociaż tutaj jest kilka płatnych restartów.
Ja miniakiem wygrałem, poziom był dość łatwy, bo samochód jest wolny i prosty do opanowania. Poczekaj na pierwszy rajd. Wybrałem Renault Alpine i jest ciekawie. 2. miejsce można ogarnąć ale tempo 1. jest dość wysokie. Staram się jak mogę w granicy rozsądku, bo restarty są płatne i nie mogę utrzymać jego tempa.
Wydaje mi się, że ps4 + thrustmaster t150. Chyba najlepsze kółko w takiej cenie na tę generację konsol.
IGN w swojej recenzji mówi, że gra się dobrze na padzie.
Raczej głos rozsądku na twoje ból(pipi)enie i przypierdalanie się o byle co w każdym temacie nie umiejąc nawet czytać ze zrozumieniem.
A więc to z tego pokoju denerwujesz mnie w Amplitude.
Ogólnie dziwne wrażenie. Jakby samochodziki były na napęd naprężonej gumy. Muskasz hamulec przed zakrętem, żeby wejść w drift. Samochód przyhamuje, żeby po chwili momentalnie przyspieszyć w ślizgu. Ciężko przez to wyczuć optymalne wejście w zakręt. Za kilka dyszek na pewno kupię. Póki co odpuszczam.
https://livetiming.raceresults.nu/24hseries#screen-resultsLive Timing. Ładnie Robert ciśnie.
To racja. Niektóre kawałki ładnie wykręciłeś. Spróbuję napsuć krwi.
Resident Evil Revelations 2, Amplitude, oraz męczę do końca Life is Strange. No i oczywiście za(pipi)iste multi Uncharted 4.
Kurde, to samo chciałem napisać co easye. Naczytałem się podniet z tego tematu, więc byłem mocno nakręcony. Mega zawód i póki co nuda (3. epizod). 1. sezon TWD lepiej wspominam, nawet jego środek. Chciało się grać dalej. A tutaj 3/5 gry za mną i nie czuję żadnych emocji, ani ciekawości, ani więzi z tymi psiapsiółkami. Za to czuję irytację jak w drugim sezonie TWD.
Ja teraz zauważyłem, że dostałem zaproszenie zanim do nich napisałem. Chyba ktoś ten temat przegląda. Pewnie pomysł inspirowany sukcesem zabawy naszego forum. Zobaczę jak daleko będę od czołówki, po dłuższej przerwie od rywalizacji.
del - square mnie ubiegł
Bez przesady. Ma świetne hamowanie i prowadzenie w zakrętach. Zimna krew i do przodu;)
Znając Ubi, na pewno masz rację
Wiadomo kiedy Rebel Galaxy pojawi się w polskim pss?
Ja też odpaliłem z ciekawości experta, bo myślałem, że powoli zbliża się moment zwiększenia poziomu i po 10 sekundach wyłączyłem jakby nigdy to się nie wydarzyło... Masakra. "Grałem" Berzerk Eminema, bo podobno jeden z łatwiejszych...
To nie było raczej w tych okazjach świątecznych. Śledziłem temat i z tego co pamiętam, to zaspałem w jakiejś obniżce w listopadzie. Ale nieistotne, jutro będę grał w grę.
Ja grałem na ps3 spory czas temu i liczyłem, że do świąt wpadnie przecena tej kolekcji. Jutro wracam od rodziców i kupuję.
Nikt nie mówi o niszczeniu. Na pewno szybciej nauczy się grać na advanced, niż osoba bez styczności z jakimkolwiek instrumentem.
