Jakim
Użytkownicy
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Jakim
-
A może każdy miał juz dirta, który zdążył sie ograc przez ten czas he?
-
Ciekawe czy te gogle dotrzymają i będą współpracować z kolejną generacja:o
-
Prawie dwa koła za sprzęt który musi poczekać na lepsze czasy... W zasadzie dotyczy to każdej nowej konsoli
-
Kule szkoda, że akurat ten tytuł ma skaszanioną oprawę, do tego wymioty i okrojonie ze wszystkiego w pizdu. Wiadomo, że ważniejsza jest immersja. Warunki pogodowe przeżyję, zubożenie tras pod względem detali też ale jak oczy mają boleć od pikselozy to ja dziękuję.
-
nie żyją chyba
-
-
Brak Logiki. Upośledzony Goku. Kreska jak w czarodziejce z księżyca. 3 grzechy główne tej serii. Mam taką małą, nikłą nadzieję, że z czasem, w jakimś innym arc'u zmienią wszystko. W końcu Z miało ponad jakieś 300 odcinków, tutaj mamy dopiero 60, przy czym pierwsze 30 to filmy. Może sie to jakoś rozkręci? Scenarzysta umrze na zawał, animatorów przejedzie pociąg a resztę tej błazenady pochłonie trzęsienie ziemi i wszystko wróci do normy.
-
kabla braknie:( Ale robienie z gogli drugiego tv może faktycznie ułatwić korzystanie z usług w domu, w którym jest 1 tv
-
no na pewno nie, skoro same gogle mają nizsza niż tv rozdzielczośc no na pewno nie, skoro same gogle mają nizsza niż tv rozdzielczoś
-
No już z tą KOLOSALNĄ różnicą nie przesadzajmy. Ot doszlifowali produkt. Osobiście zlewam na grafikę bo jeden krzak w tą czy w drugą nie zmieni tego, że grafika jest wystarczająco dobra. 5 klatek animacji mniej też mi nie robi. Ważniejsze jest to aby fabuła i system walki dawała radę. Bez tego, jeżeli gra zacznie nużyć po paru godzinach to grafika nie pomoże. Oczywiście nic nowego nie powiedziałem, ale ogrywam sobie teraz kilka jrpg (Xillia, Ni No kuni, X chronicles) i w zasadzie sam się łapię na tym że oprawa ma nawet trzeciorzędne znaczenie.
-
-
łooo nieźle. Wieczorem sprawdzam.
-
A są takie tv?
-
-
-
-
W DBZ w zwykłych odcinkach anime dość często poziom odcinków dorównywał czasem nawet przewyższał ten z filmów.
-
Jak na DBS jest okej, a tak na marginesie to ogólny hejt na wygląd tej serii jest trochę przesadzony imo. słabo było na początku, teraz naprawdę ujdzie. I tu się nie zgodze bo nawet jak na żenująca jakość jaka prezentuje do tej pory DBS bywało może z 5-6 odcinków i ładnie narysowanych i animowanych. Ten do nich nie należał. Czepiam się ale po prostu w zasadzie wszystko w tej serii mnie wkuriwa niesamowicie. A z racji tego, że za gówniaka był to top to chociaż poza nędzną fabułą, miałkimi czarnymi charakterami i upośledzonymi "dobrymi"- zarówno Vegeta jak i Goku - miałem nadzieję na dobry poziom techniczny. KLOPS. Te dwa filmy, które wyszły ostatnio zjadają poziomem technicznym absolutnie, doszczętnie całe anime jakie do tej pory wyszło. I jakoś się dało.
-
jak to jest ładna kreska to ja wymiękam
-
wrażenia wrażeniami- ciekawe jak z jakością i ostrością obrazu w takim przypadku. Ziarnistoś z typowych gier vr nie zda egzaminu przy "zwykłej" rozrywce
-
W tym rzecz że poza pierdołami i demami pokazującymi możliwości jest kilka pełnoprawnych fgier w tym wyścigi i horror znanej serii więc jest czym ściągnąć potencjalnych nabywców. Jeśli to sie sprzeda to pociągnie to twórców do tworzenia kolejnych, rozbudowanych tytułów w określonych gatunkach. Nie ma co płakać
-
no, ale o tym wiadomo od momentu zapowiedzi gry
-
Raczej tak ale później. Udało mi soe nie popełnić tego bledu przy move, który ostatecznie okazał sie klapa bez supportu to i tutaj sie wstrzymam.
-
Byłem, pograłem w eve, i efekt fajny. Nie będę powtarzał że okulary lekkie itp. Sama gra wyglądała fajnie i chodziła płynnie aczkolwiek jakość obrazu ogółem mogła by byc lepsza (ziarnistość). Aby zagrać w inne tytuły trzeba było na powrót stać w długiej kolejce więc odpuściłem. Z gier do wyboru byly- playroom, battlezone, ps world, rigs, eve , robinson journey i chyba until down. Cena sugerowana na premiere - 1769 zø
-
