szaden

W Pijalni Piwa i Wodki na Piotrkowskiej? Jeszcze do niedawna po okazaniu legitymacji studenckiej, mozna bylo dostac piwko za 2 zl. Ogolnie moim zdaniem w Lodzi sporo zmienia sie na plus i widac, ze miasto sie rozwija, jednak musi minac wiele lat zanim dogoni taki Wroclaw czy Poznan... Pod wzgledem turystycznym jest tu bardzo slabo, poniewaz miasto nie posiada starowki, a wiele ciekawych lokalizacji jest od siebie bardzo oddalonych. Ostatnio oprowadzalem rodzicow dziewczyny po Lodzi i spedzilismy pol dnia w samochodzie jezdzac od miejsca do miejsca.

Jezeli ktos lubi klimaty urbexu to polecam odwiedzic opuszczone zaklady Uniontexu. Calosc to ogromny teren pofabrycznych ruin, pozostalosc po wlokienniczym imperium Karola Schieblera. W czasach swietnosci zajmowal ponad 500 ha, co stanowilo 15% powierzchni owczesnej Lodzi! http://www.forgotten.pl/miejsce.php?id=1200 Na terenie znajduje sie prawdziwa perelka, czyli XIX elektrownia, jednak dostep do niej jest niestety niemozliwy - klodki, kamery, ciec...

Nawet Golden Szczoch z Biedry jest pijalny z cola - sprawdzone niedawno z kolega.

Zawsze wydawalo mi sie, ze whisky i starka to nie to samo, ale moglem sie mylic.

Ta Baczewski to polskie whisky? Wydawalo mi sie, ze whisky jest produkowane tylko w Szkocji, a Polacy mieli starke.

No niestety. O podstawe prawna musialbys dopytac kogos bardziej ogarnietego, niemniej faktem jest, ze sklepy piwne juz nie wysylaja piwek. Co do szybko schodzacych pozycji: to normalne. Sam mialem kilka razy sytuacje, ze dowiadywalem sie o dobrym piwie w takim, a takim sklepie, dzwonilem do nich, a piwa juz nie bylo...

W Polsce nie ma takiej opcji. Jeszcze kilka lat temu lodzka Piwoteka wysylala piwka, ale obecnie sraja sie problemow z prawem i tylko odbior wlasny. Edit: Mozesz dogadaj sie z jakims znajomkiem mieszkajacym w wiekszym miescie i nie chce ci cos wysle lub przywiezie? Ja mam taki deal z kumplem i zawsze jak wpadam w rodzinne strony to podrzucam mu kilka-kilkanascie piw.

IMO z Pinty najlepsze piwko to Apetyt Na Zycia. Bardzo geste, wrecz oleiste zytnie piwo. Polecam! Ostatnio mialem okazje sprobowac: TeaPA z dodatkiem jasminu. Bardzo dziwny aromat, przypominajacy zepsute warzywa. Po kilku lykach meczy. Nie polecam. Doskonale Czekoladowy aromat sprawil, ze najpierw wachalem piwo przez kilka minut zanim sie go napilem. Zdecydowanie polecam!

Ballantines przetestowany. Bardzo pijalny z Cola, chociaz daje fuzlem jak tania wodka.

Dzieki forumku, kupie Ballantinesa i dzis wieczorem przetestuje.

Jak into picie whisky? Zaczac od tego slynnego Glenfiddich, czy pic Ballantines?

Iniki calkiem ok, ale z nowych modeli butow szanuje przede wszystkim Tubulary:

Wpis, chociaz szanuje Vansy. Edit: a co powiecie o Asicsach?

Bleee... Na wiosne wciagam Cortezy:

Ooo, ciekawe. Wiesz coś więcej na ten temat?

@[inSaNe] dzięki, odpowiem na PW. Wyczyść skrzynkę, bo nie mogę wysłać wiadomości ;)

Dzięki. Część ziemi znajduje się przy głównej drodze dojazdowej i dlatego myślałem o dzierżawie, żeby już teraz mieć jakiś profit z ziemi, bo cały proces podziału na działki i przekształcenia na budowlane trwa pewnie sporo czasu...

No na pewno nie na forum dla stulejarzy i koniobijców. Chociaż sam też kiedyś odziedziczyłem trochę różnych gruntów po babci, ale to było 10-11 lat temu i już nie pamiętam co tam załatwiałem. Gdzieś trzeba zacząć... Jak zadzwoniłem do biura nieruchomości w miejscowości gdzie znajduje się ziemia to mi powiedzieli: ,,Panie, takie rzeczy tylko na miejscu w biurze"! A ja w ambasadzie Mordoru mieszkam...

Odziedziczyłem ziemię rolną w jednaj z nadmorskich miejscowości turystycznych. Ziemia znajduje się przy głównej drodze i jest uwzględniona w lokalnym planie zagospodarowania przestrzennego jako obszar dla domów jednorodzinnych i budynków usługowych. Chciałbym jakoś wykorzystać te ziemię i w związku z tym mam kilka pytań, na które może ktoś z was jest w stanie mi odpowiedzieć: 1. Jak taki plan wpływa na status ziemi? Czy gdybym chciał na niej coś postawić to nie muszę jej wcześniej odrolnić? Czytałem gdzieś w internecie, że w takiej sytuacji odrolnienie zachodzi jak gdyby z automatu - czy to prawda? 2. Jak na razie chciałbym wydzierżawić chociaż część ziemi, a w przyszłości podzielić całość na kilka działek (to prawie 1 ha ziemi) i być może część sprzedać. Czy Waszym zdaniem dzierżawa ma jakikolwiek sens w tym momencie? 3. Jak podejść do całego procesu? Gdzie szukać porad - jakieś strony w necie, fora, agencja nieruchomości, a może znacie kogoś, kto byłby w stanie pomóc w tym temacie? Pytam, bo jestem totalnie zielony. Z góry dzięki za pomoc!

Kiedyś widziałem paten z plastikowymi wkładkami do sneakersów, które zapobiegały zaginaniu się wierzchniej części buta. Ciekawe czy podobne rozwiązanie jest dostępne w Polsce?

Niedługo kupię czarne. Znacie jakiś sposób, żeby nie pomarszczyły się w miejscu zgięcia stopy? Kiedyś miałem desert boots, ale dosłownie po kilku założeniach zaczęły przypominać buty wyciągnięte ze śmietnika...