Treść opublikowana przez MaZZeo
- Halo 5: Guardians
 - 
	
		
		Zakupy growe!
		
		całą drogę się zastanawiałem czy warto, bo przecież plebejskie 87% na metacriticu ale sobie pomyślałem że nie będzie mi *OCENZUROWANO* dyktować w co mam grać do tego goty pad #teamchief (je/bać Locka bo to agent SB :[) no i koszulka z mistrzem szefem, co by mógł wchłaniać mój pot jak będę gwałcił ołowiem krasnale :fsg: JUTRO URLOP
 - Halo 5: Guardians
 - 
	
		
		Forza Motorsport 6
		
		Dwie i pół godziny.
 - 
	
		
		Pieczywo
		
		chyba Mejm użyłeś jakiegoś skrótu myślowego bo też nie wiem o co ci chodzi w tym poście. Jak dla mnie też jest dziwne, że w cywilizowanym kraju dają pieczywo gorszej jakości niż w polandeszu.
 - Halo 5: Guardians
 - Halo 5: Guardians
 - 
	
		
		Halo 5: Guardians
		
		
- Halo 5: Guardians
 - Halo 5: Guardians
 - Halo 5: Guardians
 - Gears of War 1 Remaster
 - Halo 5: Guardians
 - Halo 5: Guardians
 - Halo 5: Guardians
 - Halo 5: Guardians
 - Need For Speed [2015]
 nie ma to jak blokować licencję Porsche by wrzucić do arcadówki 4 sztuki prosiaków. Yebane EA- Halo 5: Guardians
 - Halo 5: Guardians
 nie rozumiesz konwencji, tak samo jak ja nie rozumiem przyczepiania balonów do dupy zwierzakom w Metal Gear Solid V albo chowania się w kartonie na oczach komandosów, a jednak nie wpie/rdalam się do tematu o MGS i nie wrzucam tam swoich groszy bo mnie ta gra nie interesuje. Niektórych chyba jednak piecze anus, że gra z nazwijmy to odmiennym designem może wzbudzać spore zainteresowanie wśród mediów i graczy i po prostu muszą coś napisać. bronić nie bronię, bo co mam bronić, ch/ujowy dubbing polski? w oryginalnej wersji grunty są komiczne i fajnie że tak jest bo to jakiś element humorystyczny serii który był od zawsze. Mam ubolewać nad tym, że gra od początku do końca w każdej minucie trwania nie jest super poważna czy jak?- Halo 5: Guardians
 - Halo 5: Guardians
 - Wrzuć screena
 ahhh nagrałem mój ulubiony moment jak w to ogrywałem wydali xen w końcu?- Halo 5: Guardians
 - Halo 5: Guardians
 - własnie ukonczyłem...
 Battlefield Hardline - pewno paru zielonych braci łyknęło gierkę bo właśnie weszła do EA Access. No nie polecam kompletnie. Gra prezentuje poziom najsłabszych call of duty. Przede wszystkim gra mimo że trwa 5 czy 6h jest nudna. Policyjny klimat umyka gdzieś po 3 odcinku. Pomijając średnio przyjemne strzelanie, gameplay jest jeszcze oparty na aresztowaniach, które jest zrobione komiczne. Nie dość, że za każdym razem mamy irytującą parusekundową animację, to wprowadzony została mechanika pokazywania blachy. Kiedy wyjmiemy odznakę to każdy staje dęba i dostaje paraliżu i poddaje się bez walki, mimo że jest uzbrojony. Ba, ta mechanika działa nawet w sytuacjach 2 na jednego albo 3 na jednego! Każdy z nich mógłby mnie rozwalić podczas aresztowania, ale nie, stoją i czekają aż im założę kajdanki, aż mi się przypomniał Assassins Creed z przeciwnikami stojącymi po śmierć. Żeby było jeszcze śmieszniej to ci zakajdankowani bandyci milczą na ziemi mimo że mogliby swoją całą ekipę powiadomić że w pobliżu jest glina Dzięki tej mechanice aresztowań gra jest komiczne łatwa, wręcz urągająca inteligencji gracza. Stealth jest prosty bo przeciwniki słabo widzą i słabo słyszą, a dzięki pokazywaniu blachy można ich aresztować nawet od przodu bez problemu. Fabuła? Pełna kliszy. Grafika? Szkaradna, głównie przez 720p (żeby to jeszcze poza rozdzielczością się jakoś dobrze prezentował a tu nie, Advanced Warfare albo Black Ops 3 niszczy tą grę graficznie. Technicznie też gra jest padaką, bo chyba z 7-8 razy mi się zawieszała, poza tym widać często jakieś niedopracowania i bugi. Nie polecam, nawet jak macie EA Access, chyba że do multiplayera który jest całkiem wporzo, o ile wam się znudził BF3 i BF4. 5/10 - Halo 5: Guardians