MaZZeo

Ja mam tylko nadzieję, że sam film nie będzie jak dwójka powodował epilepsji i odruchów wymiotnych.

Kurfa, ja nawet Hot Pursuit i Shift 2 nie liznąłem

Weszlo to probarcelońskie pomioty, każdy kto nie spał w szafie i zna tą stronę o tym wie.

ALE TEN REAL BRUTALNIE GRAŁ OJ OJ

Ten sezon dobitnie mi uświadomił, że gran derbi jest na maxa przereklamowane. Więcej napinania się, kłótni, prowokacji, pedalskiego symulanctwa i debilnych fauli niż prawdziwej gry. Chujowy mecz strasznie wczoraj był.

Wystarczy po prostu zmniejszyć rozrzut kul w sawed-offie żeby trzeba było przycelować trochę żeby zabić. Znerfować jeszcze retro które za mocno kara waląc z biodra i wszystko będzie gitara.

Dlaczego nikt nie pomyśli, że zwyczajnie model jazdy może być inny bo prowadzi się zupełnie inne technologicznie auta?

Do co-opa jest maczmejking czy można tylko ze znajomym grać?

http://www.youtube.com/watch?v=i9MDJLEgW_E Według tego filmiku z 25 lutego (niby przeciek z plików Bulletstorm) w pełniaku ma być Clocktower i Gridlock z jedynki oraz Day One, Jacinto, River i BloodDrive z dwójki.

Skąd wiesz?

Słuchajcie, piszę tutaj bo już mnie wkoorwia to ugadywanie się na liveplay.pl, gdzie pedały się zapisują do spotkania a potem żadnego nie ma online. Ktoś byłby skłonny do ustawki na achievement Cleaner (wszystkie skill kille)? Potrzeba 5-6 osób. Termin powiedzmy że w najbliższy piątek, tuż przed weekendem.

Beta dla ludzi z Bulletstormem zaczęła się około 11-12, podejrzewam że jutro tak samo będzie.

Muahaha dzisiaj Locusty biegają z głowami królików

To bym musiał sięgnąć po tego razera za prawie 2 stowki który na kablu jest, yebać to. TO i tak dość casualowa gra, wystarczy taki.

czyli taki dpad będzie dobry?

Gra ma online pass? Zastanawiam się czemu na starcie większość sklepów sprzedaje MK za ~160zł, może poczekam gdzieś z miesiąc i łyknę za ponad stówkę

Jestem niezmiernie zadowolony z tej gry. Wydaje mi się ciekawsza niż 10tka, a dzięki poprawionemu silnikowi fizyki gra się fenomenalnie krążkiem No i te bodiczki które wyglądają po prostu autentycznie, w końcu się doczekałem że nie jest to jakaś drewniana animacja tylko realne zderzenia uwzględniające wielkość zawodnika, kąt pjerdolnięcia i szybkość gracza. Nawet kije wypadają i się łamią. Miód malina... Co prawda defaultowe ustawienia są jakieś z du.py, ale wystarcza trochę suwaków poprzesuwać. Gram na Pro + prawie na maxa ustawione AI (czyli minimalnie niżej niż all-star) + zwiększona szybkość gry + minimalnie obniżona zdolność bramkarza AI + większa częstotliwość kar + większa agresywność i jest total wypas jeszcze większ niż NHL 10. Jako że gram głównie GM Mode (czasami też coś po necie zatoczę) bardzo się ucieszyłem jak zobaczyłem, że wprowadzili nowe ligi, głównie chodzi mi o te juniorskie WHL, OHL, QMJHL, dzięki czemu w draftach zamiast jakiś stworzonych przez grę nołnejmów z powtarzającymi się nazwiskami mamy realnych gości. Wielki plus za to,dzięki temu GM Mode od strony draftu i werbowaniu młodych graczy stał się jeszcze lepszy. na + również soundtrack lepszy niż w poprzedniej części. Nie wiem czy to nie pierwszy raz, że EA postarało się o kawałki, które realnie są puszczane na halach w trakcie meczy. Mam tu na myśli chociażby Final Countdown, Sandstorm albo Shipping up to Boston. Dodaję to klimatu. p.s jeszcze taki screen z dzisiaj, przegrywałem 3:1 na minutę przed końcem

http://livelog.pl/live-play-spotkanie.asp?GRA=13484 pomoże ktoś jutro?

Zmieniam zdanie, to co dzisiejszego dnia się działo to jakaś masakra. w poniedziałek i wtorek gra była cud miód i orzeszki, mało dobra walka na shotguny i miód z ekranu, a dziś kurwa 80% gier była przeciwko hamburgerom, 5 osób z sawed-offami, taka gra to jest żenada EDIT: sytuacja jest IMO identyczna jak w Modern Warfare 2, były te podwójne shoty bodajże 1887, również miały ogromny celownik i zabijały wszystko co się rusza i to na dodatek z bardzo daleka, zwykłe cheap kille.

Rzeczywiście, nie dość że nie ma autoaima przy tym, to jeszcze sama kolba mocno słaba. Nikt tak nie gra.

Może Epic rozważy zmniejszenie celownika.

Jest to możliwe, głównie ze względu że spora liczba ludzi ma problem z ocenieniem odległości, przez co zamiast flaków jest mocne oberwanie. xD

Jak typ nie trafia z obrzyna, to jest na tyle blisko, że żaden rifle mu nie pomoże jak ja mam gnashera. Już wielokrotnie tak miałem.

Nie mów o jakimś problemie bo nie chce mi się rozmawiać w ten sposób, próbuje zwyczajnie wywołać dyskusje i nie ferować wyroków po 3 dniach bety. Moje zdanie jest takie że fakt bycia bezbronnym przez dobre parę sekund dobrze balansuje tą broń.

80% ludzi i tak używa gnashera, 10% nie wie jak się posługiwać obrzynem, kolejne 10% to cwaniaki które już trochę ogarniają ale da się ich zbić. Ja jakoś dziesiątki razy niszczyłem graczy z sawed offem, więc to chyba nie jest problem. I IMO hammer nie jest najlepszy, ciężko to powiedzieć bo zależy wszystko od kontekstu. Po prostu staram się zrozumieć Epic, które chce coś nowego wrzucić do gry jednocześnie dbając o balans, zawsze będę popierał takie działania bo to świadczy o developerze jak potrafi to dobrze zrobić, czytając jednak niektórych mam wrażenie że w każdym multiplayerze najlepiej jakby były 2 sztuki broni na krzyż.