Treść opublikowana przez MaZZeo
- DTM, WTCR, WEC, ERC i inne vroom vroom
- DTM, WTCR, WEC, ERC i inne vroom vroom
- DTM, WTCR, WEC, ERC i inne vroom vroom
-
Call of Duty: Black Ops 7
Dzięki ziomuś, przypomniałeś mi że od paru lat w coda nie da się grać. 2019-2020 i pierwszy Modern Warfare to był ostatni moment kiedy to było fajne, jeszcze może przez chwilę MWII. Ta seria jest umarła i jest jedynie produktem do sprzedawania skinów.
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Nieważne od jakiej firmy, ważne IMO żeby ten system emulował gry z poprzednich xboxów.
-
Wrzuć screena
-
własnie ukonczyłem...
Doom: The Dark Ages Po paru dniach może opiszę swoje wrażenia. Przyznam że podszedłem bez jakiś konkretnych oczekiwań do tej gry, mając jedynie w pamięci fakt że Doom i Doom Eternal to jedne z najlepszych FPSów poprzedniej generacji i oba mnie wyjebały z kapci - pierwszy był zaskoczeniem że nie wyszedł z tego jakiś crap, drugi powalił swoją mechaniką i tego co można wyciągnąć w tej chwili z FPSów. Spodziewałem się więc dobrego szpila i tym razem, aczkolwiek bardziej oczekiwałem sequela do Eternala (nie tyle pod względem mechanik co designu), aniżeli prequela do pierwszej części. Wyszedł z tego kolejny zajebisty Doom, ale chyba jednak najsłabszy z całej nowej trylogii. Od razu jednak zaznaczę, że nadal to doskonały shooter, po prostu poprzednie części (szczególnie Eternal) uważam za wybitne. Podoba mi się bardzo że znowu spróbowali czegoś innego, bo chyba coś w stylu Eternal 2 by mnie zamulił. Tarcza to oczywiście top pomysł, który całkowicie zmienił gameplay względem poprzednich części. Ktoś już mówił że teraz Slayer nie jest myśliwcem, ale czołgiem i to w sumie dobre określenie. W Eternalu jak tylko pojawiał się jakiś boss lub mini boss to trochę miałem pot na dupie, tutaj wręcz przeciwnie, mając taki arsenał czyli tarcza + melee to gra co chwile mnie zachęcała żebym podchodził bliżej i walczył. W ten sposób gra stała się łatwiejsza niż Eternal (grałem na najwyższym Nightmare), który był piekielnie trudny. Tutaj miałem może 2-3 sytuacje kiedy musiałem posiedzieć nad jakimś starciem dłużej i pomyśleć nad mechaniką. Mimo wszystko troszkę szkoda że zrezygnowali z glory killi. Rozumiem argument, że to mogło się nudzić po jakimś czasie i niszczyć flow gry, ale jednak rozczłonkowywanie wrogów za pomocą tarczy nie jest aż tak satysfakcjonujące. To chyba jedyne co mogę zarzucić pod względem tzw "gameplay flow" który bardzo mi się spodobał i przez dobre dawkowanie mechanik i broni, nie wynudził w trakcie chyba prawie 20h gry. Co mi się nie spodobało? Poza fabułą, która, znowu, jest bo jest to uważam że o ile gameplay loop nie jest ani lepszy/gorszy od Eternala (po prostu inny, ale równie fajny) o tyle level design jest mniej wyrafinowany niż w poprzedniej części. W Eternal poziomy były wybitne, łamigłówki i sekrety były ciekawsze. Tutaj, przez to że chcieli umieścić duża liczbę przeciwników i pozwolić działać tarczy to musieli powiększyć levele, które są często zbyt otwarte i dość puste, szczególnie to widać tak gdzieś pod koniec gry w etapie Cosmic Realm. Muzyka też lekko zawiodła. Niektóre kawałki są naprawdę dobre, ale lepiej brzmią odpalając je na Spotify aniżeli w samej grze, gdzie mam wrażenie są umiejscowione się trochę randomowo, podczas gdy pamiętam jak w pierwszym Doomie muzyka zajebiście podbijała starcia. Etapy ze smokiem i robotem w stylu Pacific Rim - zbyt prostacka mechanika, ale IMO dobrze zadziałało jako przerywnik od kill roomów. Podsumowując - nadal świetna giera i zajebiście dobrze się bawiłem, ale pare rzeczy nie zagrało tak jak myślałem. Tak czy inaczej, czekam na DLC.
-
DOOM: The Dark Ages
te trofeum naprawili właśnie parę dni temu, mi wpadł calak już. Po paru dniach może opiszę swoje wrażenia. Przyznam że podszedłem bez jakiś konkretnych oczekiwań do tej gry, mając jedynie w pamięci fakt że Doom i Doom Eternal to jedne z najlepszych FPSów poprzedniej generacji i oba mnie wyjebały z kapci - pierwszy był zaskoczeniem że nie wyszedł z tego jakiś crap, drugi powalił swoją mechaniką i tego co można wyciągnąć w tej chwili z FPSów. Spodziewałem się więc dobrego szpila i tym razem, aczkolwiek bardziej oczekiwałem sequela do Eternala (nie tyle pod względem mechanik co designu), aniżeli prequela do pierwszej części. Wyszedł z tego kolejny zajebisty Doom, ale chyba jednak najsłabszy z całej nowej trylogii. Od razu jednak zaznaczę, że nadal to doskonały shooter, po prostu poprzednie części (szczególnie Eternal) uważam za wybitne. Podoba mi się bardzo że znowu spróbowali czegoś innego, bo chyba coś w stylu Eternal 2 by mnie zamulił. Tarcza to oczywiście top pomysł, który całkowicie zmienił gameplay względem poprzednich części. Ktoś już mówił że teraz Slayer nie jest myśliwcem, ale czołgiem i to w sumie dobre określenie. W Eternalu jak tylko pojawiał się jakiś boss lub mini boss to trochę miałem pot na dupie, tutaj wręcz przeciwnie, mając taki arsenał czyli tarcza + melee to gra co chwile mnie zachęcała żebym podchodził bliżej i walczył. W ten sposób gra stała się łatwiejsza niż Eternal (grałem na najwyższym Nightmare), który był piekielnie trudny. Tutaj miałem może 2-3 sytuacje kiedy musiałem posiedzieć nad jakimś starciem dłużej i pomyśleć nad mechaniką. Mimo wszystko troszkę szkoda że zrezygnowali z glory killi. Rozumiem argument, że to mogło się nudzić po jakimś czasie i niszczyć flow gry, ale jednak rozczłonkowywanie wrogów za pomocą tarczy nie jest aż tak satysfakcjonujące. To chyba jedyne co mogę zarzucić pod względem tzw "gameplay flow" który bardzo mi się spodobał i przez dobre dawkowanie mechanik i broni, nie wynudził w trakcie chyba prawie 20h gry. Co mi się nie spodobało? Poza fabułą, która, znowu, jest bo jest to uważam że o ile gameplay loop nie jest ani lepszy/gorszy od Eternala (po prostu inny, ale równie fajny) o tyle level design jest mniej wyrafinowany niż w poprzedniej części. W Eternal poziomy były wybitne, łamigłówki i sekrety były ciekawsze. Tutaj, przez to że chcieli umieścić duża liczbę przeciwników i pozwolić działać tarczy to musieli powiększyć levele, które są często zbyt otwarte i dość puste, szczególnie to widać tak gdzieś pod koniec gry w etapie Cosmic Realm. Muzyka też lekko zawiodła. Niektóre kawałki są naprawdę dobre, ale lepiej brzmią odpalając je na Spotify aniżeli w samej grze, gdzie mam wrażenie są umiejscowione się trochę randomowo, podczas gdy pamiętam jak w pierwszym Doomie muzyka zajebiście podbijała starcia. Etapy ze smokiem i robotem w stylu Pacific Rim - zbyt prostacka mechanika, ale IMO dobrze zadziałało jako przerywnik od kill roomów. Podsumowując - nadal świetna giera i zajebiście dobrze się bawiłem, ale pare rzeczy nie zagrało tak jak myślałem. Tak czy inaczej, czekam na DLC.
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Zawsze mnie bawi jak niektórzy bardziej niż o swój portfel to dbają o portfel korporacji, jeszcze dopowiadają sobie do tego jakieś bzdury. Wspieranie branży, która ma na celu wydrenowanie ciebie do ostatniej złotówki
-
Reprezentacja Polski
Co ten Bednarek pierdoli xD polaryzacja społeczeństwa, no ewidentnie wina Trzaskowskiego
-
Reprezentacja Polski
- Call of Duty: Black Ops 7
sequel do absolutnie najgorszego black osa w historii (BO3) xD tym razem kampania zrobiona będzie przez ludzi po fentanylu- Reprezentacja Polski
Lewy > reszta kadry. Od nastu lat jadą na jego garbie, więc powiedział dość i bardzo dobrze. Discopolowy prezes niech ssie jaja.- Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Najlepsze co widziałem na tej konferencji to Spencer na Ozempicu. Seksowny bydlak.- Kiedy pre ordery na Xbox Rog Ally w Perfect Blue?
Kiedy pre ordery na Xbox Rog Ally w Perfect Blue?- GTA VI
- Metallica
- Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
To elegancko, w takim razie muszę poszukać listy gier to wspierających w necie, skoro MS nie potrafi dobrego filtra zrobić- Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Chciałbym jedną rzecz pochwalić, która chyba nadal nie jest doceniania jak trzeba. Play anywhere. Gram w nowego Dooma głównie na PC, ale w niektóre dni zjebany po robocie nie miałem już ochoty siedzieć na krześle przed biurkiem, więc w salonie odpaliłem konsole. Synnchronizacja savea zajmuje dosłownie kilka sekund, ustawienia takie same jak na PC i kontynuuje grę jakbym grał cały czas na tym samym sprzęcie. Zajebiste to jest. Ciekawe czy kiedykolwiek gry inne niż MS będą to wspierać.- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
- DOOM: The Dark Ages
Jestem po 6 etapach, w tym ten z robotem i smokiem. Poki co rzeczywiscie mozna do smietnika wrzucic wszystkie swoje nalecialosci z Eternala, bo tu gra sie kompletnie inaczej. Tam latalismy samolotem, tutaj biegamy czolgiem. Przypomina to te klasyczne doomy, gdzie chodzilo sie lewo/prawo. Troche feeling tez przypomina mi Warhammera 40k Boltguna. Narazie nie chce deklarowac czy gra lepsza/gorsza, latwiejsza/trudniejsza, bo w kazdym Doomie trzeba bylo naprawde daleko zajsc zeby zobaczyc wszystko i tutaj jest podobnie.- GTA VI
Przypominam że RDR1 wyszedł w maju, a GTA IV pod koniec kwietnia. Duża gra rockstara wydana wiosną nie byłaby już precedensem.- GTA VI
Zajebioza, Rockstar przyszedł i wybrał przemoc wobec innych deweloperów.- GTA VI
Byłem prawie pewien że wyleci na następny rok, ale obstawiałem jednak max marzec. No nic, do tego czasu się przypomni RDR2, czyli ostatnią grę w tej branży która zrobiła wrażenie.- Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
(1) Daniel Ahmad w serwisie X: „Xbox is increasing prices globally. This is due to Trump's tariffs and the global macroeconomic environment. Here's why 🧵: 1. Xbox consoles are manufactured in China, and subject to a 145% tariff when entering the US. https://t.co/eS8PbdiUWV https://t.co/jafxMkbX83” / X wygląda na to że to głównie wina pomarańczowego klauna. Jak dla mnie zgranie czasowe tego ogłoszenia i podwyższenia ceł jest dość oczywiste. - Call of Duty: Black Ops 7