Hum

No nie wiem co tak słabo... teraz wygląda jak wkurwiony Ryo z blizną pod okiem

Poleciały napisy końcowe. Dobre zakończenie, nieco przewidywalne, ale i tak sprawiło, że serce kilka razy mocniej zabiło. Pomimo błędów, które ładnie wypunktował Suteq gierka zdołała mnie bardzo skutecznie przykuć na kilka wieczorów. Gameplay momentami kulejący, lecz i tak ciągle grałem z syndromem jeszcze tylko to zobaczę/tam pójdę, i wyłączam. Metro niesamowicie nadrabia klimatem, obawiałem się, czy on przypadkiem gdzieś nie rozjedzie po drodze drastycznych zmian otoczenia: zima, pustynia, lasy, etc.- no sporo tego jak na grę, której poprzednie części były bardzo monotematyczne jeżeli chodzi o otoczenie. Okazało się, że te zmiany, to najsilniejszy element gierki, nawet jeżeli pustynia była nieco nudna, to wiedziałem, że i tak za moment ekipa ruszy gdzieś dalej. Do czego zawsze prowadziły kluczowe wydarzenia, a te były zdecydowanie ciekawsze, niż zwiedzanie kolejnych ruin zniszczonej cywilizacji. W moim prywatnym rankingu ekipa Spartan z którą podróżuje Niemowa jest ciekawsza niż towarzysze Artura Morgana, a sekcje w pociągu i obserwacja ich namiastki życia, to wisienka na torcie. Po pewnym czasie nawet już mi nie przeszkadzało, że mamy zaklejone usta przez całą grę... no, poza loadingami. Co w sumie prowadzi do dziwnej sytuacji, bo czy na prawdę nie dało się dodać mu linie dialogowe w trakcie gameplayu, skoro i tak jego komentarz słuchamy w trakcie loadingów? No ale z drugiej strony rozumiem, że nie chcieli na sam koniec zmieniać pewnej przyjętej na samym początku konwencji przedstawienia gry. Czy mój hajp został zaspokojony? Jak najbardziej. Na takie Metro czekałem. Niesamowicie wciągająca przygoda. Proste, lecz żywe postacie. Wciągający system modyfikacji broni. Świetna muzyka i sfera audio(te odgłosy przy graniu na słuchawkach) Na pewno za jakiś czas wrócę do Metra. 8+/10

Nosiłbym W przedszkolu

Też jestem na pustyni. Klimat faktycznie nieco inny, ale takie Metro spotykające Mad Maxa również ma swój urok. Właśnie wziąłem się poboczne aktywności i tak jak wczoraj nie mogłem wyłączyć konsoli.

Nigdy gry w 60 fps nie widziałeś? Wiesiek w 60 klatkach dużo zyskuje.

@up

Kurła, dopiero ten ostatni etap zrobiłem, jak Bozia przykazała. Mam nadzieję, że jeszcze uda mi się zrobić dobre zakończenie, bo nie mam zamiaru powtarzać całej dotychczasowej gry z powodu jakichś tubylców. Z następnymi może lepiej pójdzie. Jestem już na drugiej mapie i z każda chwilą Metro jest coraz lepsze. Fabularny etap między mapami mnie rozwalił, nie mogłem się oderwać od konsoli. Nie mogę się doczekać, gdy znowu odpalę gierę.

Pomyliłeś tematy. Trzeba bylo w CW wrzucać.

Nigdy nie byłem tak poważny - 6/10, a za 2 min. Metro więc (pipi)ać już tę gierkę.

4/10 kampania, 2/10 multi - 60 %

Bardzo przyjemny zlocik Panowie. Następnym razem może uda się w większym gronie

A więc to tak xD

Da się, ale musisz zapłacić 40 zł.

No ja sie wybieram

No i na pewno lepiej, niż Days Gone.

Spencer dał za 4 zł, to trzeba sprawdzić, przynajmniej te 15 min. żeby potem z czystym sumieniem wbić w ankiecie głos na fail roku, a nie jak klapy głosujące na Sea of Thieves w ostatnim plebiscycie

Wygląda jak gra, którą po 15 minutach wywala się z dysku.

Wyglada trochę jak Sunset Overdrive Bieda Edition.

No i gites. Kilka piwek z konsolomaniakami zawsze chętnie przechylę.

Tak jak pisze Sprite.

U mnie również Argentyńska cebula wjechała. A u Was jak tam, szukanie pudełka w marketach w dniu premiery?

No mniej jak 4-5 nie ma sensu. Ale taki mini zlocik jak najbardziej.

Więc jakby ktoś coś, to ten, już można, c'nie

Chciałeś powiedzieć 18. Trumny nie będzie.

This is waiting